Wspomnienia zatytułowane "Marzenia i tajemnice" do księgarń trafią w środę.
Ciekawa jestem, czy macie zamiar przeczytać tą książkę. Właśnie oglądałam Tomasza Lisa i zastanawiam się, czy przeczytać tą pozycję.
22 listopada 2011 04:48 | ID: 686863
Jesli wpadnie w moje rece, czemu nie.
22 listopada 2011 07:43 | ID: 686904
Nie zamierzam kupować tej pozycji, natomiast jeśli pojawi się w mojej bibliotece, to chętnie po nią siegnę.
22 listopada 2011 08:10 | ID: 686908
Myślę, że gdy wpadnie mi w ręce to chętnie ją przeczytam.
22 listopada 2011 08:43 | ID: 686930
Podobnie jak dziewczyny - do księgarni za nia biegać nie będę, ale jeśli napotkam, chętnie się zapoznam.
22 listopada 2011 08:44 | ID: 686932
Nie gustuję w tego typu literaturze.
22 listopada 2011 08:47 | ID: 686938
Ja chętnie przeczytam:) Spodobała mi się wczoraj niepewna mina L. Wałęsy jak mówił o tej ksiażce...najwyraźniej żonka nie dał jej mu przeczytać jeszcze
22 listopada 2011 08:50 | ID: 686943
Ja chętnie przeczytam:) Spodobała mi się wczoraj niepewna mina L. Wałęsy jak mówił o tej ksiażce...najwyraźniej żonka nie dał jej mu przeczytać jeszcze
mam wrażenie, że treść mocno Go zaskoczy
22 listopada 2011 08:54 | ID: 686947
Ja chętnie przeczytam:) Spodobała mi się wczoraj niepewna mina L. Wałęsy jak mówił o tej ksiażce...najwyraźniej żonka nie dał jej mu przeczytać jeszcze
mam wrażenie, że treść mocno Go zaskoczy
I na to liczę:) Ja po prostu ciekawa jestem jak wyglądało ich życie - właśnie nie to na świeczniku ale takie zwykłe domowe!
22 listopada 2011 09:20 | ID: 686963
Ja chętnie przeczytam:) Spodobała mi się wczoraj niepewna mina L. Wałęsy jak mówił o tej ksiażce...najwyraźniej żonka nie dał jej mu przeczytać jeszcze
mam wrażenie, że treść mocno Go zaskoczy
I na to liczę:) Ja po prostu ciekawa jestem jak wyglądało ich życie - właśnie nie to na świeczniku ale takie zwykłe domowe!
Chciałabym przeczytać ,zależy ile będzie kosztowała Też widziałam nietęgą mine małżonka i te powiedzenia "nie mów nikomu co się dzieje w domu" Musiało jej to życie doskwierać , skoro sięgnęła do tego tematu Oglądałam też program Lisa...
22 listopada 2011 09:48 | ID: 686992
Bardzo chętnie przeczytam tą książkę, lubię taką literaturę :)
22 listopada 2011 09:55 | ID: 686998
Nie czytam tego typu książek, ale tę chyba kupię.
W ostatnim "Newsweeku" przeczytałam wywiad z Wałęsą i... on nie jest zbyt happy z ukazania się tej książki. Chyba obawia się, że jego wizerunek może ucierpieć... :)
22 listopada 2011 10:03 | ID: 687004
Myślę, że gdy wpadnie mi w ręce to chętnie ją przeczytam.
no właśnie
22 listopada 2011 10:14 | ID: 687011
Dawno, dawno temu wpadła mi w ręce biografia Wałęsy napisana przez jakiegoś "biografa" ale autoryzowana przez "bohatera". Był to stek głupot i kłamstw. I po trosze się nie dziwię, że "była pierwsza dama" chce uzupełnić tę biografię o swoje przeżycia i spostrzeżenia. Ale czy to też będzie prawda?
Jeżeli przeżyło się tyle lat na dobre i złe , to może warto dać sobie spokój a nie zbijać na tym pieniądze i sięgać po sławę.
I tu zgodzę się z Wałęsą.
Chociaż też mam odrobinkę zrozumienia dla pani Danuty. Może chce obalić mit wspaniałego człowieka, męża i ojca?
Może gdy przypadkiem wpadnie mi ta książka w ręce, to przeczytam.
22 listopada 2011 17:30 | ID: 687342
Ja chętnie przeczytam:) Spodobała mi się wczoraj niepewna mina L. Wałęsy jak mówił o tej ksiażce...najwyraźniej żonka nie dał jej mu przeczytać jeszcze
mam wrażenie, że treść mocno Go zaskoczy
I na to liczę:) Ja po prostu ciekawa jestem jak wyglądało ich życie - właśnie nie to na świeczniku ale takie zwykłe domowe!
Chciałabym przeczytać ,zależy ile będzie kosztowała Też widziałam nietęgą mine małżonka i te powiedzenia "nie mów nikomu co się dzieje w domu" Musiało jej to życie doskwierać , skoro sięgnęła do tego tematu Oglądałam też program Lisa...
ja też zwróciłam uwagę na słowa Wałęsy, że jest wychowany żeby nie mówić co się dzieje w domu
22 listopada 2011 17:35 | ID: 687349
Dawno, dawno temu wpadła mi w ręce biografia Wałęsy napisana przez jakiegoś "biografa" ale autoryzowana przez "bohatera". Był to stek głupot i kłamstw. I po trosze się nie dziwię, że "była pierwsza dama" chce uzupełnić tę biografię o swoje przeżycia i spostrzeżenia. Ale czy to też będzie prawda?
Jeżeli przeżyło się tyle lat na dobre i złe , to może warto dać sobie spokój a nie zbijać na tym pieniądze i sięgać po sławę.
I tu zgodzę się z Wałęsą.
Chociaż też mam odrobinkę zrozumienia dla pani Danuty. Może chce obalić mit wspaniałego człowieka, męża i ojca?
Może gdy przypadkiem wpadnie mi ta książka w ręce, to przeczytam.
czy ja wiem, chyba jej nie chodzi o to żeby mu zaszkodzić, ale wiadomo jest, ze w takiek duzej rodzinie, jak nie ma męża, ojca na miejcu było jej ciężko, chce byc może bardziej doceniona, ja nie mam je za złe że chce zwracać na to uwage, poza tym mówiła, że młoda dziewczyna powiedziała jej, że jest w podobnej sytuacji, jej mąż siedzi całymi dniami w pracy, to nie chodzi o Wałęsę tylko, o życie w rodzinie, tak sporej
22 listopada 2011 19:56 | ID: 687487
nie w moim typie ta pozycja ...
22 listopada 2011 21:21 | ID: 687543
nie w moim typie ta pozycja ...
w moim też nie.
Ale jeśli wpadnie w ręce w bibliotece, może przeczytam ( nie gwarantuję, bo mnie takie newsy nie kręcą)
25 listopada 2011 22:52 | ID: 689971
I co, komuś wpadła w ręce?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.