Zamówiłam rybę. Konkretną. Otzrymałm ją i zjadłam. A potem sobie pomyślałam, że w zasadzie nie znam smaku ryb. Gdybym dostała rybę inną niż zamówiłam, pewnie bym nawet się nie zorientowała.
Czy znacie smaki poszczególnych ryb?
20 września 2011 03:43 | ID: 641441
Kilka znam: karp, łosoś, węgorz, szczupak, karaś, płotka, okoń,leszcz.
20 września 2011 05:13 | ID: 641452
Chyba tylko łososia i tunczyka.
Mirune bardziej po fakturze poznam...
A poza tym?
nie bede chyba w stanie rozpoznac smaku..
20 września 2011 06:48 | ID: 641464
tuńczyka,łososia i dorsza poznam. no i śledzia :)
20 września 2011 07:37 | ID: 641470
węgorz, śledź, szprotki, tuńczyk poznam po smaku, z resztą byłby problem
20 września 2011 07:44 | ID: 641476
tuńczyka,łososia i dorsza poznam. no i śledzia :)
Dodalabym jeszcze do tego węgorza i makrelę. Pomimo, że lubię ryby, to jednak ze względu na cenę nie jem ich za dużo. Najczęściej są to śledzie lub makrela. Czasem łosoś salatkowy, tuńczyk z puszki ale musi być w kawalkach nie rozdrobnony. Ze slodkowodnych kupuję pstrąga i wędzoną sieję ( ale to od święta). Latem w Biedronce był fajny łosoś w kawałkach . Był super do sałatek.
20 września 2011 07:49 | ID: 641477
Znam ,i nie dalabym sie nabrac- łosoś ,fladra , dorsz, halibut te ryby znam Wegorza nie jadam
20 września 2011 09:49 | ID: 641589
Nie jesm żadnych ryb, bo ich nie lubię. Ale mój Mąż to smakosz i penie by powiedział, co skonsumował:)
11 grudnia 2011 15:15 | ID: 701066
Makrela, tuńczyk... ostatnio barramundi, bo dzieciaki w rodzinie polubiły, wiec często się pojawia na stole :)
11 grudnia 2011 17:04 | ID: 701146
Łosoś, tuńczyk, śledź i zapewne sola, którą uwieeelbiam. Karpia chyba też bym poznała - głównie dlatego, że nie znoszę
12 grudnia 2011 01:07 | ID: 701554
A ja polecam solę: bardzo delikatna i smaczna, moje dzieci bardzo lubią!
12 grudnia 2011 01:09 | ID: 701555
A ja polecam solę: bardzo delikatna i smaczna, moje dzieci bardzo lubią!
Potwierdzam, sola jest rewelacyjna! Dobrze przygotowana, zostawiona na ok. godzinkę w mleku po rozmrożeniu, w panierce - niebo w gębie.
12 grudnia 2011 06:55 | ID: 701574
tuńczyka,łososia i dorsza poznam. no i śledzia :)
Dodalabym jeszcze do tego węgorza i makrelę. Pomimo, że lubię ryby, to jednak ze względu na cenę nie jem ich za dużo. Najczęściej są to śledzie lub makrela. Czasem łosoś salatkowy, tuńczyk z puszki ale musi być w kawalkach nie rozdrobnony. Ze slodkowodnych kupuję pstrąga i wędzoną sieję ( ale to od święta). Latem w Biedronce był fajny łosoś w kawałkach . Był super do sałatek.
Wandziu - gdzie w Olsztynie kupujesz makrelę ? Mój mąż ją uwielbia , a ja nie mogę na nią trafić ....
12 grudnia 2011 09:45 | ID: 701688
Znam smak większości ryb słodkowodnych, bo mój tata jest zapalonym wędkarzem. Z morksimi gorzej: jadam mintaja i pangę. Łososia w zyciu nie próbowałam.
12 grudnia 2011 09:49 | ID: 701690
Wszystko zależy od tego jak się rybę przygotuje. Jak się smaży w panierce na głębokim tłuszczu to tak na prawdę czujemy smak oleju i panierki. I wszystkie "ryby" smakuję identycznie.
Z racji tego, że jadam ryby pieczone lub robione na parze znam smak karpia, dorsza, suma afrykańskiego, łososia, pstrąga, soli, ryby maślanej, makreli, flądry, karmazyna, rekina i innych.
Niestety znam też smak mintaja i pangi. A raczej ich "brak smaku".
12 grudnia 2011 09:53 | ID: 701696
Wszystko zależy od tego jak się rybę przygotuje. Jak się smaży w panierce na głębokim tłuszczu to tak na prawdę czujemy smak oleju i panierki. I wszystkie "ryby" smakuję identycznie.
Z racji tego, że jadam ryby pieczone lub robione na parze znam smak karpia, dorsza, suma afrykańskiego, łososia, pstrąga, soli, ryby maślanej, makreli, flądry, karmazyna, rekina i innych.
Niestety znam też smak mintaja i pangi. A raczej ich "brak smaku".
Rekina?????
Smaczny?:)
Cóż, mintaj i panga należą do najtańszych ryb. Na łososia czy suma afrykańskiego mnie zwyczajnie nie stać. A zresztą - każdy ma inne poczucie smaku Kasiu, więc w sumie są tacy, co moga mintaja uważać za najsmaczniejszą rybę:)
12 grudnia 2011 10:00 | ID: 701708
Wszystko zależy od tego jak się rybę przygotuje. Jak się smaży w panierce na głębokim tłuszczu to tak na prawdę czujemy smak oleju i panierki. I wszystkie "ryby" smakuję identycznie.
Z racji tego, że jadam ryby pieczone lub robione na parze znam smak karpia, dorsza, suma afrykańskiego, łososia, pstrąga, soli, ryby maślanej, makreli, flądry, karmazyna, rekina i innych.
Niestety znam też smak mintaja i pangi. A raczej ich "brak smaku".
Rekina?????
Smaczny?:)
Cóż, mintaj i panga należą do najtańszych ryb. Na łososia czy suma afrykańskiego mnie zwyczajnie nie stać. A zresztą - każdy ma inne poczucie smaku Kasiu, więc w sumie są tacy, co moga mintaja uważać za najsmaczniejszą rybę:)
Co do pangi i mintaja to uważam, że są najodpowiedniejsze na przykład do ryby po grecu. Mnie niestety nie odpowiada sposób w jaki się te ryby choduje. A jak je upiekę w piekarniku to są zwyczajnie niesmaczne.
A rekin? Żadna rewelacja. Jak kurczak. Jadłam smaczniejsze i tańsze ryby - chociażby naszego rodzimego pstrąga. Zwyczajna flądra też jest smaczniejsza.
12 grudnia 2011 10:03 | ID: 701715
Wszystko zależy od tego jak się rybę przygotuje. Jak się smaży w panierce na głębokim tłuszczu to tak na prawdę czujemy smak oleju i panierki. I wszystkie "ryby" smakuję identycznie.
Z racji tego, że jadam ryby pieczone lub robione na parze znam smak karpia, dorsza, suma afrykańskiego, łososia, pstrąga, soli, ryby maślanej, makreli, flądry, karmazyna, rekina i innych.
Niestety znam też smak mintaja i pangi. A raczej ich "brak smaku".
Rekina?????
Smaczny?:)
Cóż, mintaj i panga należą do najtańszych ryb. Na łososia czy suma afrykańskiego mnie zwyczajnie nie stać. A zresztą - każdy ma inne poczucie smaku Kasiu, więc w sumie są tacy, co moga mintaja uważać za najsmaczniejszą rybę:)
Co do pangi i mintaja to uważam, że są najodpowiedniejsze na przykład do ryby po grecu. Mnie niestety nie odpowiada sposób w jaki się te ryby choduje. A jak je upiekę w piekarniku to są zwyczajnie niesmaczne.
A rekin? Żadna rewelacja. Jak kurczak. Jadłam smaczniejsze i tańsze ryby - chociażby naszego rodzimego pstrąga. Zwyczajna flądra też jest smaczniejsza.
No i zwykle po grecku te rybki robię:)
Pstrągi miałam okazję jeść świeżo złowione z rzeki - mają smaczek:)
A ten rekin to jak podany?
12 grudnia 2011 10:09 | ID: 701727
A ten rekin to jak podany?
Chyba filet grilowany. Nie pamiętam dokładnie bo dawno to było.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.