Kupiłam mintaja zamrożonego 3 płaty i chce je jakoś szybko rozmrozić,ktoś wie może jak to uczynić? Bo tak to zawsze rozmrazłam dzień wcześniej no ale do jutra z obiadem nie będę czekała:)
16 września 2011 14:33 | ID: 638311
Ja zawsze wkładam pod ciepłą wodę :) Może nie natychmiastowo się rozmraża, ale szybko :)
16 września 2011 14:33 | ID: 638312
Włóż do wody
16 września 2011 14:36 | ID: 638314
Hihi woda wygrała ;)
16 września 2011 14:36 | ID: 638315
Bardzo dobry temat na dziś, bo akurat mam rybkę w zamrażarce. A co z mikrofalówką? Można w niej rybę rozmrozić?
16 września 2011 14:37 | ID: 638317
Bardzo dobry temat na dziś, bo akurat mam rybkę w zamrażarce. A co z mikrofalówką? Można w niej rybę rozmrozić?
Znalazłam coś takiego w necie:
CAŁA RYBA,FILETY I KOSTKI .....
Moc - 200 W
Czas mikrofalowania -5-6 minut na 500 g
Czas "odstania" - 5-10 minut
16 września 2011 14:39 | ID: 638318
Dzięki za pomoc,nie mam mikrofalówki ale spróbuje wodę...To teraz moje pytanie czy wkładać ją do wody w reklamówce czy wyjąć i bezpośrednio filety do wody?
16 września 2011 14:39 | ID: 638319
Dzięki za pomoc,nie mam mikrofalówki ale spróbuje wodę...To teraz moje pytanie czy wkładać ją do wody w reklamówce czy wyjąć i bezpośrednio filety do wody?
Hmm ja bym rozmroziła w reklamówce
16 września 2011 14:42 | ID: 638323
Dzięki za pomoc,nie mam mikrofalówki ale spróbuje wodę...To teraz moje pytanie czy wkładać ją do wody w reklamówce czy wyjąć i bezpośrednio filety do wody?
Hmm ja bym rozmroziła w reklamówce
No właśnie istotne bo nie chciałabym,żeby w rybce zostało za dużo wody:)
16 września 2011 17:25 | ID: 638470
Dzięki za pomoc,nie mam mikrofalówki ale spróbuje wodę...To teraz moje pytanie czy wkładać ją do wody w reklamówce czy wyjąć i bezpośrednio filety do wody?
Według mnie - zdecydowanie bez reklamówki.
16 września 2011 17:30 | ID: 638476
Ja w mikrofali mam taka fumkcję 'defrost' i jak potrzebuję szybko coś rozmrozić, ustawiam wagę ile dany produkt waży i się rozmraża szybciutko.
16 września 2011 17:48 | ID: 638500
W końcu rozmroziłam w mikrofali na 'defrost'. Rybka w porządku. Więc i tagliatelle z łososiem wyszło mega
16 września 2011 18:01 | ID: 638524
Ja albo wkładam do wody albo do mikrofalówki
16 września 2011 18:18 | ID: 638554
Woda pomogła i bardzo syzbko poszło,plan zrobienia obiadu powiódł się :)...
16 września 2011 18:21 | ID: 638560
DO WODY NIE!!!!
Naciągnie Ci tyle wody, że będzie Ci strasznie pryskać podczas smażenia. W ogóle odradzam kupno mrozonych ryb - bo w 40% to woda. Specjalnie je namaczają, żeby były cięższe.
jeżeli już bardzo chcesz je szybko rozmrozić to ja bym je do mikrofali wrzuciła albo na niewielką temperaturę do piekarnika.
16 września 2011 18:47 | ID: 638593
DO WODY NIE!!!!
Naciągnie Ci tyle wody, że będzie Ci strasznie pryskać podczas smażenia. W ogóle odradzam kupno mrozonych ryb - bo w 40% to woda. Specjalnie je namaczają, żeby były cięższe.
jeżeli już bardzo chcesz je szybko rozmrozić to ja bym je do mikrofali wrzuciła albo na niewielką temperaturę do piekarnika.
Ja tak samo odradzam. Kiedyś kupowałam głęboko mrożone filety czy kostki, ale po tym jak raz taka kostka po ugotowaniu na parze zmniejszyła się do wielkości pudełka od zapałek, zdecydowanie wolę świeże dzwonka.
16 września 2011 19:12 | ID: 638617
Nigdy ryby nie wklada sie do wody , musi sie sama rozmrozic Traci na smaku i woda w niej zostaje , bedziesz wyciskac jak cytryne
16 września 2011 19:15 | ID: 638618
DO WODY NIE!!!!
Naciągnie Ci tyle wody, że będzie Ci strasznie pryskać podczas smażenia. W ogóle odradzam kupno mrozonych ryb - bo w 40% to woda. Specjalnie je namaczają, żeby były cięższe.
jeżeli już bardzo chcesz je szybko rozmrozić to ja bym je do mikrofali wrzuciła albo na niewielką temperaturę do piekarnika.
Nie przeczytalam cie Kasiu wczesniej Masz racje Czesto robie rybe , ale swieza i na targu rybnym u nas tez stosuja takie praktyki Na szczescie mam dobre oko...
16 września 2011 19:25 | ID: 638631
a u nas nie ma żadnego targu ani nic. sklep ze świeżymi rybami - drugi koniec miasta, a dzisiaj taka pogoda, że gdybym miała psa to nawet z nim bym chyba na spacer nie wyszła. pozostała sklepowa, mrożona ryba, ale była bardzo smaczna. to znaczy: na tyle, na ile smaczna może być sklepowa mrożonka :)
16 września 2011 19:31 | ID: 638637
a u nas nie ma żadnego targu ani nic. sklep ze świeżymi rybami - drugi koniec miasta, a dzisiaj taka pogoda, że gdybym miała psa to nawet z nim bym chyba na spacer nie wyszła. pozostała sklepowa, mrożona ryba, ale była bardzo smaczna. to znaczy: na tyle, na ile smaczna może być sklepowa mrożonka :)
U nas jest targ , bo sprzedaja prosto z kutra ale z braku laku to i mrozona smakuje
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.