W jakich sytuacjach używacie tego zwrotu!
Ja zwykle wtedy kiedy nie jestem pewna tego co chcę zrobić a mam na to wielką ochotę!;)
To jakby skok na głeboką wodę podczas kiedy zwykle przebywamy na mieliźnie!
Jesteście skłonni do ryzyka?
Jeżeli tak do do jakiego? Gdzie stawiacie granice?