Mam sąsiada, który w każdą sobotę myje, odkurza i poleruje swój samochód. Nieraz się z niego śmieję, że za kilka lat na masce nie zostanie ani odrobina lakieru przez tak częste mycie.
Ja uważam, że samochód to przede wszystkim środek transportu, więc myję go jakieś 4 razy w roku - oczywiście lampy przecieram częściej zwłaszcza w zimie i jesienią, aby samochód był widoczny na drodze.
A jak to jest u Was - polerujecie swoje 4 kółka co tydzień czy ... tylko kilka razy w roku?