Dziewczyny, kiedy robię z torebki to niemalże nie dostrzegam róznicy. Może troszeczkę bardziej wyrazisty jest żurek, ale tak ledwie zauważalnie i to jedyna różnica, którą dostrzegłam. Ludzie często dają takie same dodatki i do barszczu i do żurku: chrzan, ziemniaczki z cebulką, kiełbasa, wędliny.
Może któraś z Was wyjaśni na czym powinna polegać różnica?
I jak przygotowujecie jedno i drugie i z czym podajecie?
Wiem, że czasem co kuchnia to inne pomysły, ale popróbowałabym :)