Marietta założyła wątek o przecenach i to mi nasunęło pomysł na kolejną dyskusję. Robiąc zakupy kupujecie wszystko w jednym sklepie? Czy na przykład orientujecie się w cenach w poszczególnych sklepah na tyle, żeby wiedzieć, że do sklepu A opłaca się jechać po napoje, bo są tańsze, do sklepu B po wędliny a do sklepu C po pieczywo czy warzywa?
Ja na przykład bardzo zwracam uwagę na ceny, różnice w cenach niektórych artykułów są na prawdę szokujące. I nie chodzi tylko o sklepy ale także o apteki. Podam przykład: herbatka firmy H. dla kobiet kamiących piersią: w jednej aptece zapłaciłam za nią 13,49zł, w Rossmannie 12,99zł a w innej aptece 20,30zł!W Intermarche mój ulubiony balsam do ciała kosztuje 18,15zł, w Rossmannie ten sam balsam 22,90zł, a w zwykłej drogerii 13,50zł. Mogłabym tu pdać dziesiątki innych przykładów.
Warto się w cenach orientować, bo można dużo zaoszczędzić.
I nie mówię tu o promocjach ale o cenach regularnych. Bo, że po promocji warto kupować, to nie podlega żadnym dyskusjom ;)