Na pewno trudno uogólniać odpowiedź na powyższe pytanie. Zwłaszcza, że gusta bywają różne, a niektórzy mogą je mieć co najmniej dziwaczne. Mimo wszystko spróbujmy korzystając z badań psychologów odpowiedzieć na pytanie postawione w tytule, jakich cech u kobiet, przeciętni (w sensie statystycznym) mężczyźni nie lubią, nie akceptują czy wręcz one ich drażnią.
- Mężczyźni unikają kobiet niepopularnych, nie lubianych przez osoby z najbliższego otoczenia. Samotniczka stroniąca od ludzi, nieakceptowana przez rodzinę i przyjaciół partnera nie zazna jego sympatii.
- Kobieta niezaradna wprawia mężczyznę co najmniej w stan irytacji. Wbrew utartym mitom bezradna, ciągle oczekująca opieki “myszka” może doprowadzić swojego partnera do szału. Inaczej jest, gdy bezradność jest udawana i mężczyzna to widzi. Wiele kobiet tak czyni w przekonaniu, że tego mężczyźni oczekują. Taka postawa jest przez panów odbierana jako akceptacja jego wartości i dominującej nad kobietą pozycji. Jednak na dłuższą metę zaczyna mężczyznę irytować, zwłaszcza, że on może dojść do przekonania, że ona nie udaje.
- Jednocześnie panowie nie znoszą kobiet zbyt samodzielnych i niezależnych. A już na pewno denerwują się, gdy ona jest bardziej niezależna i samodzielna niż on sam. Jeśli taka kobieta patrzy krytycznie na świat, a część tej krytyki, być może nawet słusznej, dotyczy jej partnera, wystarczy aby wprawić go w złość.
- Nie ma nic bardziej irytującego jak kobieta zbytnio uległa. To nieprawda, że mężczyźni uwielbiają kobiety uległe, chyba, że on jest bardziej uległy niż ona. Nawet w życiu intymnym on co prawda oczekuje, że ona będzie mu ulegać, ale bynajmniej nie pragnie kobiety uległej, gdyż wtedy rodzi to podejrzenie, że ona może ulegać nie tylko jemu.
- Kobiety nie opiekuńcze i nieczułe budzą u mężczyzn niechęć. Jeśli ona nie potrafi troszczyć się o innych, nie będzie troskliwa dla swojego partnera. W życiu intymnym cecha ta powoduje, że mężczyzna nie ma zaufania do swojej partnerki, zwłaszcza gdy on sam jest bardziej opiekuńczy niż ona. Czułość dla mężczyzn jest atrybutem kobiecości, dlatego oni sami oczekują, że kobieta będzie bardziej czuła niż oni są w stanie odwzajemnic