Jest taki spot telewizyjny - Chłopiec przeciąga się w łóżku, wstaje tuli się do mamy, zjada jajecznicę i idzie spokojnie do szkoły...Rozgląda się i przechodzi przez drogę...Wjeżdża w niego samochód....
Spot przestrzega nas przed jazdą na kacu.
Ilekroć to oglądam "martwieję"...Bo taka zwykła sytuacja zostałą przedstawiona jakich tysiące w naszych domach...Czuję ból tej matki - tego o czym się dowie...
Poprzez swoją prostotę na ludziach wrażliwych na pewno zrobi wrażenie i zapamiętają Oni jej przesłanie...
Jesteście za emisją takich spotów ostrzegawczych? Czy nie lubicie ich oglądać?