Robię dwa rodzaje sałatki:
Pierwsza - feta pokrojona w koskę, pomidory (w kostkę obrane ze skórki), bazylia, czosnek pokrojony w drobną kosteczkę (tak z 6 ząbków albo i więcej). Do tego sół, pieprz i zioła prowansalskie oraz odrobina octu i oleju - dosłownie skropić.
Druga - feta pokrojona w kostkę, sałata lodowa lub rukola (albo jedno i drugie), pomidory, ogórki świerze, czerwona cebula, zielone oliwki (czasem też czarne ale wolę zielone). Do tego sól, pieprz, zioła prowansalskie i olej.
Wykorzystuję też fetę jako smarowidło do tostów. Na wierzch kładę plaster pomidora i listek bazyli. Albo jako farsz do roladek z piersi kurczaka - podsmażam szpinak z czosnkiem na masełku, i potem dodaję fetę. Wszystko doprawiam do smaku przyprawą uniwersalną i pieprzem. Mieszam a jak jest dobre to pakuję do kieszonek z piersi kurczaka i zapiekam pod przykryciem w piekarniku.
Uwielbiam fetę.