19
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2008-09-13 11:54:31
Na ten pochmurny dzionek kilka dowcipów i powiedzonek - ale mi się zrymowało - hehehe:
Lekarz do pacjenta.
- Jeśli idzie o pański czerwony nos to jedyną radą jest rzucenie picia wódki.
Niech pan spróbuje przez rok pić tylko mleko.
- Próbowałem panie doktorze to nie pomaga.
- A kiedy pan próbował ?
- No zaraz po urodzeniu.
METAMORFOZA KOBIETY...
Kobieta przed ślubem
1. Pachnie jak kwiatuszek
2. Ćwierka jak wróbelek
3. Urocza żabka
4. Kusi
5. Obiecuje
6. Budzi pożądanie
7. Niezwykle pociąga
8. Robi oczka
9. Pokazuje ząbki
10. Otwiera usteczka
11. Daje buzi
12. Czarodziejka
13. Skarb
Kobieta po ślubie
1. Patrzy jak pokrzywa
2. Kracze jak wrona
3. Wstrętna ropucha
4. Nie musi
5. Maltretuje
6. Budzi do roboty
7. Wyciąga pieniądze
8. Podbija ślepia
9. Szczerzy kły
10. Drze mordę
11. Wali po pysku
12. Czarownica
13. Skarbonka
Rozmawiają dwaj chłopcy jeden się pyta:
- Gdzie się urodziłeś?
- Na wsi a ty?
- W szpitalu.
- A co ci było?
Mówi wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było Internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś?
- No jak nie było? wszystko to było - odpowiada dziadek.
- Ale jak to?
- No przecież, babcia mieszkała w internacie, a jak wracała ze szkoły, to stałem na czatach, wychodziłem i z babcią gadu-gadu, a jakby nie komórka to i ciebie i twojego ojca by nie było.
Jakiej narodowości był Amor?
- Rosyjskiej. Latał z gołą dupą, uzbrojony po zęby, strzelał do ludzi i mówił, że to z miłości
- Pani dziecko jest brudne! – mówi oburzona pielęgniarka.
- Brudne?! Przecież codziennie je myję!
Pielęgniarka moczy wacik w spirytusie i przeciera po szyi dziecka, a potem pokazuje brudny wacik matce. Kobieta tłumaczy się ze skruchą:
- Rzeczywiście! Ale siostro, chemicznie to ja go nie prałam!
Przez pustynię idzie Jaś - turysta. Nagle zobaczył lampę, potarł ją i
wyskoczył dżin
- No dobra, spełnię twoje trzy życzenia!
- OK, chcę do Kalifornii
Dżin bierze go za rękę i prowadzi
- Ale ja chcę szybko!
- To biegnijmy! – odparł dżin.
Na ulicy spotykają się dwaj dawni koledzy ze studiów.
- Co u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A dlaczego masz podbite oko?
- Aaa, to jak narzekam...
Jasio pyta tatę:
- Tato, dlaczego pijesz wódkę "z gwinta"?
- Bo ja synuś, zasadniczo nie lubię pośredników.
Reporter pyta menela:
- Na co pan zwraca uwagę, kiedy bierze pan masło w sklepie?
- Na kamery i ochronę.
Przychodzi baba do adwokata w sprawie rozwodu.
- Potrzebny jest jakiś powód - mówi do niej adwokat. - Czy mąż pije?
- Prawie tyle co nic, ja mam głowę trzy razy mocniejszą od niego.
- Może pieniędzy na życie nie daje?
- Tylko by spróbował grosz sobie zatrzymać!
- Bije panią?
- Niechby mnie tknął, to by oknem wyfrunął!
- A jak tam z wiernością małżeńską?
- O, tu go mamy, panie mecenasie! Drugie dziecko nie jest jego!