Kąpiel w jeziorku i to w całkiem ciepłej wodzie mamy zaliczony. Cudnie było.
A Wy?
                                   5 czerwca 2011 20:58 | ID: 550702
                  5 czerwca 2011 20:58 | ID: 550702
              
Ja jeszcze nie.Ale chrześniak Wiktor nie chciał dzisiaj z wody wogóle wychodzić.Tylko on się kąpał,rodzice jego nie chcieli.Podobno woda była za zimna:)
                                   5 czerwca 2011 21:00 | ID: 550706
                  5 czerwca 2011 21:00 | ID: 550706
              
Ja z mężem i małym chcielismy jechać dziś nad jeziorko ale niestety wypadła mężowi zmiana popołudniowa więc odłożymy to na za tydzień
                                   5 czerwca 2011 21:01 | ID: 550708
                  5 czerwca 2011 21:01 | ID: 550708
              
Uwierzcie mi, że woda ciepła i ulga w tym upale niesamowita. Jak ja się cieszę, że mieszkam w otoczeniu jezior!
                                   5 czerwca 2011 21:03 | ID: 550712
                  5 czerwca 2011 21:03 | ID: 550712
              
my sezon kąpielowy zaczynamy przeważnie po imieninach Jana
ale na plazy miejskiej kąpiących się nie brakuje
                                   5 czerwca 2011 21:07 | ID: 550722
                  5 czerwca 2011 21:07 | ID: 550722
              
Ja nie mam jeszcze odwagi by wejść do wody ze względu na to,że woda nie przekwitła.A do tego na plażach brak Panów i Pań w pomarńczowych strojach...Więc lepiej nie ryzykować :)
                                   5 czerwca 2011 21:27 | ID: 550740
                  5 czerwca 2011 21:27 | ID: 550740
              
U nas też jest kilka jezior w okolicy.
Sama chętnie bym się wykąpała. Boje się jednak kąpieli Julki, bo w zeszłym roku po jednej jedynej kąpieli mieliśmy problemy przez całe lato: najpierw z pęcherzem, a potem z liszajem:(
                                   5 czerwca 2011 21:32 | ID: 550744
                  5 czerwca 2011 21:32 | ID: 550744
              
Ja nie mam jeszcze odwagi by wejść do wody ze względu na to,że woda nie przekwitła.A do tego na plażach brak Panów i Pań w pomarńczowych strojach...Więc lepiej nie ryzykować :)
I ja również nie kąpię się do póki woda nie przekwitnie
                                   5 czerwca 2011 22:01 | ID: 550778
                  5 czerwca 2011 22:01 | ID: 550778
              
Ja sezon kąpeli otworzyłam we wtorek, więc prawie tydzień temu.
Woda cudowna.  
                                   5 czerwca 2011 22:03 | ID: 550780
                  5 czerwca 2011 22:03 | ID: 550780
              
My tez. Ale teraz doszedł nam jeszcze dość porządny katar u Kacpra. Troche sie martwię, ale może to efekt oczyszczania?
                                   5 czerwca 2011 22:36 | ID: 550837
                  5 czerwca 2011 22:36 | ID: 550837
              
Ala, byliście w Wawrowicach?
                                   5 czerwca 2011 22:53 | ID: 550850
                  5 czerwca 2011 22:53 | ID: 550850
              
PO BOŹYM CIELE SEZON SIE OTWIERA.
                                   5 czerwca 2011 23:08 | ID: 550879
                  5 czerwca 2011 23:08 | ID: 550879
              
Kolega otworzył sezon już w połowie Maja:)
                                   5 czerwca 2011 23:10 | ID: 550882
                  5 czerwca 2011 23:10 | ID: 550882
              
Zaczne się kąpać po 24 czerwca o ile woda przekwitnie juz do tego czasu.Jest ciepło więc powinna.
                                   5 czerwca 2011 23:45 | ID: 550920
                  5 czerwca 2011 23:45 | ID: 550920
              
Ja niestety w jeziorkach i innych zbiornikach tego typu nie mogę. Nie wiem dlaczego ale jak tylko wejdę do wody to dostaje zapalenia spojówek :(.... i tak jest za każdym razem. Wyjątkiem jest woda morska gdzie nic się nie dzieje. Dlatego nad wodą tylko opalanie na kocyku (niestety) a pływanie na basenie.
                                   5 czerwca 2011 23:48 | ID: 550923
                  5 czerwca 2011 23:48 | ID: 550923
              
Piesek otworzył sezon tydzień temu,my czekamy.Po Janie
                                   6 czerwca 2011 05:38 | ID: 550958
                  6 czerwca 2011 05:38 | ID: 550958
              
My rowniez jeszcze sie nie kapalismy...
                                   6 czerwca 2011 07:58 | ID: 550996
                  6 czerwca 2011 07:58 | ID: 550996
              
Jak bym tylko miała jezioro w okolicy to bym w nim pływała, bez różnicy czy przekwitło już czy nie :)
jak była pogoda to na majówce potrafiliśmy już pływać :)
ach zazdroszczę wam :)
                                   6 czerwca 2011 08:04 | ID: 551007
                  6 czerwca 2011 08:04 | ID: 551007
              
my po 24 czerwca sie kapiemy
                                   6 czerwca 2011 09:00 | ID: 551058
                  6 czerwca 2011 09:00 | ID: 551058
              
my sezon kąpielowy zaczynamy przeważnie po imieninach Jana
ale na plazy miejskiej kąpiących się nie brakuje
my po 24 czerwca sie kapiemy
Ja też po 24 dopiero. No a w tym roku pewnie jak całkiem wydobrzeję po porodzie. Czyli pewnie w połowie lipca dopiero kąpiel zaliczę..:(
                                   6 czerwca 2011 09:03 | ID: 551065
                  6 czerwca 2011 09:03 | ID: 551065
              
Mam jezioro "pod nosem" ale nie chodzę tam od dobrych kilku lat. W ubiegłym roku jeden dzień byłam i nawet brzegiem w wodzie sobie pochodziłam i to by było na - tyle...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!