Zakupy w niedzielę - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

58 odp. Strona 3 z 3 Odsłon wątku: 5322

Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452 IP:

2009-09-10 10:29:10

10 września 2009 10:29 | ID: 49344

Robicie w niedziele zakupy czy staracie się w ten dzień omijać sklepy? Jeśli nie robicie, to dlaczego? Żeby mieć cały weekend dla rodziny czy żeby żyć w zgodzie z kościelnymi przykazaniami? Właściwie w niedziele sklepy są pełne ludzi, smutne że wielu z nich idzie tam prosto po niedzielnej mszy... Czy powinno się prawnie uregulować dni wolne od pracy?
Polityczna poprawność wyżera mózg!!

<- 1 2 3 ->

41
usunięty użytkownik

2009-09-16 09:21:44

16 września 2009 09:21 | ID: 51071

dziecinka napisał 2009-09-16 08:55:11
No właśnie tłumaczę,ze nikt nie ma takiego wyboru. Bo musi pracować żeby mieć kasę. To się nazywa narzucenie woli innym ( narzucaja brak odpoczynku, od których mnożą się choroby)
jakie narzucanie narzucaniem dla mnie jest to ze nie można wybrać np. ja z chęcia bym popracował w niedziele czy inne święta w które jest zakaz ale nie mogę bo mój pracodawca zostanie ukarany za to to wg ciebie w gospodarce rynkowej i wolnym kraju jest mozliwość wyboru po co dziesiątki lat ludzie walczyli swobodę żeby teraz bzdurnymi zakazami wszystko ograniczać ?
dziecinka napisał 2009-09-16 09:08:11
Kto walczy o tolerancję? czy oglądałeś ostatnio wiadomości? Ja nie, ale coś o tolerancji nie słyszałam w żadnym z mediów, to po pierwsze. Po co sobie coś wydumać, a potem ogłaszać,ze tak myśli wielu. w naszym rządzie nikt nie walczy o tolerancję, jak zauważyłam.A Ty ciągle bez zrozumienia tego, co tutaj piszemy.Chodzi o dzień w tygodniu, w którym nikt Ci nie każe pracować. A że z naszej polskiej tradycji wychodzi,ze najlepiej, by była to niedziela, to nic nie poradzisz. Zresztą Dania, o której pisałam, nie jest krajem katolickim, a wolne ma w niedzielę. I tam się cieszą z wolnego. Tylko w Polsce nietolerancja osiągnęła takie szczyty,ze ludzie wolą sobie szkodzić i nie mieć wolnego wcale niż zaakceptować wolne w niedzielę.
ja bez zrozumienia ? przecież nikt nikomu nie każe sa pewne uwarunkowania ekonomiczne które taki wpływ wywierają ale reguluje to sam rynek nie chcesz pracować w niedziele to nie pracuj, nie rób zakupów nie idź do baru(bo przecież tam też ktoś w niedzielę musi Cię obsłużyć to też jego praca)to twoja sprawa ale nie każ mi robić tego co Ty uważasz za słuszne bo to moja zagwarantowana w konstytucji wola kiedy jak i gdzie oraz ile pracuję. Zyj po swojemu i daj innym też tak żyć- po prosu.....
42
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:27:47

16 września 2009 09:27 | ID: 51074

mrowka456 napisał 2009-09-16 09:16:35
ale jesli nie mam niedzieli wolnej to mam jakis dzien wolny inny na odpoczynek i jesli dobrze zyje sie z pracodawaca to ten grafik mozna sobie dowolnie ulozyc ... jesli niechcesz pracowac i sluchac tego co ustala szef to nie idz do pracy tylko siedz w domu jak kura domowa ...gozej jak dziecko kiedys cie zapyta "mamusiu dlaczego nie mozesz mi tego kupic?" i co mu odpowiesz? "bo zaden pracodawca niebedzie mi rozkazywal"???? ....pozatym pingwiny = kosciol
Podsumuję: tak zniewolona,ze nie moze o niewoli zapomnieć. To Ty. a inni???? I nie pisz głupot na mój temat, chcesz się rozzłościć, to na swoje podwórze, a nie po forum latasz. Argumenty podawaj, przecież na tym polega dyskusja. Ja podałam argumenty świadczące o tym,ze są kraje, gdzie wolne niedziele istnieją i że nie szkodzi to gospodarceani nie przeszkadza wierzyć, a ludziom popłaca, bo mają szansę na odpoczyne, na swoje życie prywatne. Ty piszesz,ż euzgodniłaś z pracodawcą,ze daje Ci jeden dzień wolny. a co zrobisz,jeśli on zmieni zdanie? I w ogóle dlaczego patrzysz tylko przez swój pryzmat?
43
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:30:20

16 września 2009 09:30 | ID: 51076

mrowka456 napisał 2009-09-16 09:16:35
ale jesli nie mam niedzieli wolnej to mam jakis dzien wolny inny na odpoczynek i jesli dobrze zyje sie z pracodawaca to ten grafik mozna sobie dowolnie ulozyc ... jesli niechcesz pracowac i sluchac tego co ustala szef to nie idz do pracy tylko siedz w domu jak kura domowa ...gozej jak dziecko kiedys cie zapyta "mamusiu dlaczego nie mozesz mi tego kupic?" i co mu odpowiesz? "bo zaden pracodawca niebedzie mi rozkazywal"???? ....pozatym pingwiny = kosciol
O tym wiedziałam,ale nie widze powodu,zeby obrażać jakąkolwiek wiarę, tym bardziej katolicką ( bo rozumiem,ze jesteś ochrzczona). Pisał Moris o tolerancji. Głupie określenia jakiejś wiary stanowia przykład skrajnej nietolerancji.
44
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:39:08

16 września 2009 09:39 | ID: 51079

Moris napisał 2009-09-16 09:21:44
ja bez zrozumienia ? przecież nikt nikomu nie każe sa pewne uwarunkowania ekonomiczne które taki wpływ wywierają ale reguluje to sam rynek nie chcesz pracować w niedziele to nie pracuj, nie rób zakupów nie idź do baru(bo przecież tam też ktoś w niedzielę musi Cię obsłużyć to też jego praca)to twoja sprawa ale nie każ mi robić tego co Ty uważasz za słuszne bo to moja zagwarantowana w konstytucji wola kiedy jak i gdzie oraz ile pracuję. Zyj po swojemu i daj innym też tak żyć- po prosu.....
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale się z nim nie zgadzam. Patrzysz, podobnie jak Mrówka, tylko ze swojego punktu widzenia. I bardzo płytko. mówisz,ze rynek sam wszystko reguluje. tak,ale jest to podejście TYLKO ekonomiczne. natomiast społeczeńswto i jego szczęście (subietkywnie rozumiane), to nie tylko ekonomia, ale i inne wartości. Przykładem jest nasz kraj. Różni się bogacą, bo rynek pozwala.Ale wtedy jest niewłaściwe rozgraniczenie sybiektywnego poczucia szczęścia: jeden ( ten bogaty) ma poczucie szczęścia ( nieraz tylko do czasu - az zwróci uwage na inne wartości, których nie udało mu się kupić), a reszta ( jego pracownicy) - poczucia szczęścia nie maja ( nie maja pieniędzy, sa zmuszani do pracy wtedy, kiedy mogli odpoczywać ).Jasne,ze ci pracownicy moga wybrać,zeby w kazdy dzień tygodnia pracować,jednak odbywa się kosztem ich czasu wolnego, ich prywatności, ich rodzin...muszą dokonać wyboru - albo praca i pienadze albo rodzina i SAM CZŁOWIEK. No i najczęściej wybierają pracę i pieniądze. A efekt? W szerszym zakresie widzimy na ulicy i w szkole: dzieci nie mają realnie rodziców, nee ma kto wychowywać, wobec czego wychowuja sie same. No i robią głupstwa. I sa słabe psychicznie, bo nie maja oparcia. przeciież nie o to chodzi w społeczeństwie.
45
usunięty użytkownik

2009-09-16 09:40:59

16 września 2009 09:40 | ID: 51082

No a przez czyj mam patrzyć ;-) A ty przez czyj patrzysz ? nie przez swój? Gdzie i wktórym miejscu jakąkolwiek wiarę głupio określiłem? bo to chyba do mnie było? Tak sie składa że mam wielu przyjaciół niewierzących, jak również katolików, protestantów ale tez i buddystów pomimo róznic na temat wyznania zawsze potrafimy na temat tego w co wierzymy merytorycznie prowadzić dyskusje popartą argumentami nie obelgami czy obrazą, to pokazuje że ludzie bez względu na wyznanie potrafia się dogadać i nie obrazać, szukają dialogu ponad podziałami ale z własnego doświadczenia oceniam ze tych jest zdecydowanie mniej z każdej stony spotykam się z róznymi przejawami dziwnych zachowań, bywa róznie to w co jak wierze czy nie wierzę nie przeszkadza być dobrym, uczciwym człowiekiem nie rozumiem czemu takim wyznacznikiem ma byc tylko i wyłącznie religia a nie czyny, to mnie dziwi
46
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:43:24

16 września 2009 09:43 | ID: 51083

Ludzie nie umieją się bawić jak kiedys, gdy wolne były soboty i niedziele. Wolą w te dni - pracować. Oznacza to,ze są upośledzeni w pewien sposób. Bo żyją pracą i tylko nią. Są doskonałymi - "robotami". tak jak Japończycy, którzy zaplacili swoim zniewoleniem za sukces ekonomiczny.
47
usunięty użytkownik

2009-09-16 09:44:23

16 września 2009 09:44 | ID: 51084

trochę zmieszałem tematy, przepraszam ale pewne powiązanie jest. widzisz to zależy od tego dlaczego pracujesz czy dla pieniędzy tylko i wyłącznie czy jeszcze jesteś zadowolona i lubisz swoją pracę, po prostu robisz to co lubisz wtedy priorytety się zmieniają i praca nie dla każdego jest karą i tylko dla pieniedzy warto też spiojrzeć od innej strony to tak a propo płytkosci wypowiedzi ;-)
48
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:46:27

16 września 2009 09:46 | ID: 51088

Moris napisał 2009-09-16 09:40:59
No a przez czyj mam patrzyć A ty przez czyj patrzysz ? nie przez swój?Gdzie i wktórym miejscu jakąkolwiek wiarę głupio określiłem? bo to chyba do mnie było? Tak sie składa że mam wielu przyjaciół niewierzących, jak również katolików, protestantów ale tez i buddystów pomimo róznic na temat wyznania zawsze potrafimy na temat tego w co wierzymy merytorycznie prowadzić dyskusje popartą argumentami nie obelgami czy obrazą, to pokazuje że ludzie bez względu na wyznanie potrafia się dogadać i nie obrazać, szukają dialogu ponad podziałami ale z własnego doświadczenia oceniam ze tych jest zdecydowanie mniej z każdej stony spotykam się z róznymi przejawami dziwnych zachowań, bywa róznie to w co jak wierze czy nie wierzę nie przeszkadza być dobrym, uczciwym człowiekiem nie rozumiem czemu takim wyznacznikiem ma byc tylko i wyłącznie religia a nie czyny, to mnie dziwi
nie Ty, tylko Mrówka. Dobrze piszesz. I ja w swojej argumentacji nie podawałam,ze wolna niedziela byłaby dobra dlatego,ze to kraj katolicki ( bo katolicki nie jest).Skupiłam się na innych
49
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:49:25

16 września 2009 09:49 | ID: 51090

Moris napisał 2009-09-16 09:44:23
trochę zmieszałem tematy, przepraszam ale pewne powiązanie jest.widzisz to zależy od tego dlaczego pracujesz czy dla pieniędzy tylko i wyłącznie czy jeszcze jesteś zadowolona i lubisz swoją pracę, po prostu robisz to co lubisz wtedy priorytety się zmieniają i praca nie dla każdego jest karą i tylko dla pieniedzy warto też spiojrzeć od innej strony to tak a propo płytkosci wypowiedzi
Nawet jak jest przyjemnościa skrajna, to nie moze wypełniać całego życia. Bo człowiek to nie jest robot. I powinien nawet mieć ZAINTERESOWANIA. I powinien móc je rozwijać. Bo inaczej co zrobi, jak przejdzie na emeryturę ( o ile dożyje) ? nie będzie pracym, nie będzie nic!
50
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2009-09-16 09:50:16

16 września 2009 09:50 | ID: 51092

jak nie jest jak jest !
51
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:51:03

16 września 2009 09:51 | ID: 51093

jak na razie, to miło mi sie z Tobą dyskutuje;) dziekuje:)
52
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 09:52:06

16 września 2009 09:52 | ID: 51095

mrowka456 napisał 2009-09-16 09:50:16
jak nie jest jak jest !
co??????????????? A poprzednie było do Morisa, który argumentuje, a nie obraża i jemu dziękuję.
53
usunięty użytkownik

2009-09-16 09:53:34

16 września 2009 09:53 | ID: 51096

to rozumiem ;-) myslę że mamy swoje argumentacje i pewnie jeszcze długo bedizemy je sobie tu wykładać ważne dla mnie jest żebyśmy to robili nie obrażając się na wzajem, tylko dyskutowali merytorycznie ;-) mam nadzieje ze nie doszło z mojej strony do tego ze kogoś swoja argumentacja obraziłem, nie było to moim celem , chce tylko pokazać swój odmienny stosunek na niektóre sprawy, nikogo nie namawiam do akceptacji tego o czym piszę zależy mi tylko byśmy wszyscy pomimo odmiennych poglądów potrafili z szacunkiem do poglądów i argumentów naszych rozmówców potrafili podejść ;-) Jeśli kogoś coś uraziło to przepraszam ;-)
54
LucynaK

Zarejestrowany: 14-09-2009 19:27 . Posty: 41

2009-09-16 09:58:53

16 września 2009 09:58 | ID: 51103

Ja uważam że niedziela powinna być wolna dla WSZYSTKICH Ja osobiście staram się nie robic zakupów w niedzielę. Ten dzień u mnie wygląda następująco wstajemy oczywiście później niż w normalne robocze dni robimy śniadanko idziemy do kościoła chociaż nie jestem specjalnie wierząca ale robię to dla mojej córci bo lubi takie msze dla dzieci normalne msze mnie nie zachęcają, później obiad w gronie rodzinnym w domu a później spacer lub odwiedzanie rodziny,znajomych.
55
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2009-09-16 10:03:01

16 września 2009 10:03 | ID: 51107

chodzi mi o to ze ze polska jest krajem koscielnym ... zachowujemy ie jak jakies dzikusy pytajace o wszystko duchy ...polacy jako katolicy nie akceptuja nic innego ... klapki na oczy i do przodu dziecinka mowisz ze pracodawaca nam kaze .... a kosciol to nam nie kaze robic tego czy tego? to wlasnie kosciol nam rozkazujew wiekszej mierze
56
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 10:06:04

16 września 2009 10:06 | ID: 51108

Moris napisał 2009-09-16 09:53:34
to rozumiem myslę że mamy swoje argumentacje i pewnie jeszcze długo bedizemy je sobie tu wykładać ważne dla mnie jest żebyśmy to robili nie obrażając się na wzajem, tylko dyskutowali merytorycznie mam nadzieje ze nie doszło z mojej strony do tego ze kogoś swoja argumentacja obraziłem, nie było to moim celem , chce tylko pokazać swój odmienny stosunek na niektóre sprawy, nikogo nie namawiam do akceptacji tego o czym piszę zależy mi tylko byśmy wszyscy pomimo odmiennych poglądów potrafili z szacunkiem do poglądów i argumentów naszych rozmówców potrafili podejść Jeśli kogoś coś uraziło to przepraszam
oczywiście, szacunek wskazany i oby tak dalej
57
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 10:16:42

16 września 2009 10:16 | ID: 51117

mrowka456 napisał 2009-09-16 10:03:01
chodzi mi o to ze ze polska jest krajem koscielnym ... zachowujemy ie jak jakies dzikusy pytajace o wszystko duchy ...polacy jako katolicy nie akceptuja nic innego ... klapki na oczy i do przodu dziecinka mowisz ze pracodawaca nam kaze .... a kosciol to nam nie kaze robic tego czy tego? to wlasnie kosciol nam rozkazujew wiekszej mierze
Nie zgodze się. Owszem, są skrajni dewoci ( niektórzy tylko na takich pozują), ale nawet skrajny dewotyzm nie zawsze jest winą czlowieka. Czasem jest odpowiedzią na brak poczucia bezpieczeństwa w kraju, gdzie prawo nie do konca chroni, gdzie brak podstawowych zasad moralnych ( no bo często się rozgłasza,ze ten to to i to złego zrobił, a rzadko sie pisze,że ten i ten cos dobrego zrobił). Ludzie sie gubią i chcieliby coś normalnego mieć. A że to trudno osiągnąć, wchodzą w skrajnośći. Każdy człowiek ma pragnienie zaistnienia, chce byc dostrzegalny. Jak nikt mu tego nie umożliwia, znowu popada w skrajność. I jest to skrajność dwojaka: albo na stronę zła i braku zasda albo dewotyzm np. Kościól niczego nie każe, bo nie po to został powołany. Natomiast Kościół ma prawo kierowac się swymi zasadami - w obrębie wyznania, czyli - wśród swoich wiernych, ludzi ochrzczonych. wypowiedzi Kościoła jako takiego publiczne są formą przekazania ludziom tego,czym Kościól powinien się kierować ( w tym przypadku Kościól- czyli wierni). Nie jest to żadne narzucanie, ponieważ można się do tego, co mówi Kościól, zastosować, ale nie trzeba. Co innego, jesli masz na myśli pojedyncze wypowiedzi księży czy zakonnic. Jeśli nie dotyczą wyznania i religii, to sa prywatnymi wypowiedziami i ni należy ich traktować jako głosu Kościoła.
58
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-09-16 10:19:50

16 września 2009 10:19 | ID: 51122

LucynaK napisał 2009-09-16 09:58:53
Ja uważam że niedziela powinna być wolna dla WSZYSTKICH Ja osobiście staram się nie robic zakupów w niedzielę.Ten dzień u mnie wygląda następująco wstajemy oczywiście później niż w normalne robocze dni robimy śniadanko idziemy do kościoła chociaż nie jestem specjalnie wierząca ale robię to dla mojej córci bo lubi takie msze dla dzieci normalne msze mnie nie zachęcają, później obiad w gronie rodzinnym w domu a później spacer lub odwiedzanie rodziny,znajomych.
No i tu ładnie napisałaś,ze potrafisz byc z rodziną, ze potrafisz z nią spędzać czas i ze umiesz odpoczywać. Jeśli chodzi o niedziele wolne, to mnie chodzi właśnie o to,zeby Polacy mieli możliwość na nowo nauczyc się spedzac wolny czas i odpoczywac. Fajny przyklad, Lucyna, naprawdę.

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Zakupy w niedzielę - Forum

Wątek: Zakupy w niedzielę