paskudni faceci mają najwięcej kobiet... - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

23 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 4092

usunięty użytkownik

2008-08-20 21:36:17

20 sierpnia 2008 21:36 | ID: 4515

Najnowsze badania potwierdzają ponoć, że samouwielbienie, egoizm, łgarstwo to cechy facetów o największej liczbie partnerek (?). Tzw "zimne dranie" mają ich więcej od swoich porządnych kolegów. Prawda to?

<- 1 2 ->

1
NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706

2008-08-20 21:39:09

20 sierpnia 2008 21:39 | ID: 4516

Prawda prawdziwa - wiem z doświadczenia!
2
usunięty użytkownik

2008-08-20 21:44:20

20 sierpnia 2008 21:44 | ID: 4517

to co My kobiety do cholery w nich widzimy skoro jak jeden mąż szukamy zawsze opiekuńczego, dobrego, uczciwego partnera
3
NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706

2008-08-20 22:11:22

20 sierpnia 2008 22:11 | ID: 4518

kobietom sie wydaje że taki macho jest lepszy w łóżku, a to przeważnie nie jest prawda, bo w takim skromnym chłopaku w odpowiedniej sytuacji może się obudzić zwierze :)
4
puella

Zarejestrowany: 04-07-2008 08:21 . Posty: 508

2008-08-21 09:59:35

21 sierpnia 2008 09:59 | ID: 4527

Byłam z takim jednym, do którego jak ulał pasuje opis Marteczki. A wiecie dlaczego z nim byłam? Bo mi się wydawało, że mam ogromne szczęście, że to właśnie mnie wybrał na swoją dziewczynę, bo przecież on był najlepszy na świecie (pewnie sam tak o sobie myślał)... Tacy faceci potrafią wzbudzić w dziewczynach kompleks niższości i poczucie, że są nic nie warte. To był naprawdę chory związek, choć ciągnął się trzy lata. A mój mąż (opiekuńczy, dowcipny, w łóżku też niczego sobie ;P) czekał obok na swoją kolej... :)
5
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2008-08-21 10:16:25

21 sierpnia 2008 10:16 | ID: 4529

Odpowiedź na #4
I własnie z takim facetem, który na ciebie tyle czasu czeka warto być, bo to na pewno prawdziwa miłość :)
6
usunięty użytkownik

2008-08-21 10:31:42

21 sierpnia 2008 10:31 | ID: 4531

Nie wiem, czy to nie kwestia hormonów, endorfin i innych substancji chemicznych, w których władaniu jesteśmy. Tzw. "macho" odbierany jest przez naszą podświadomość jako ten wygrywający, silniejszy samiec. Ale na późniejsze życie to się chyba nie przekłada najlepiej.
7
usunięty użytkownik

2008-08-21 12:49:50

21 sierpnia 2008 12:49 | ID: 4545

Kochane "dziewczyny" - badania , również nie wykluczają w tej roli "pań". Jest to zjawisko typowe dla pewnego zachowania równowagi :) "Macho" czy "Vamp"- styl zycia odebrany z szklanego ekranu, ale to przede wszystkim zewnętrzna odznaka "Narcyzmu" - a z takimi osobnikami życie nie należy do łatwych. I kończą się ze łzami w oczach. Płeć nie ma znaczenia - wszystko to kreacja i przedstawienie siebie w najjaśniejszym świetle dla ściągnięcia mas. Jak "lep" na muchy. :)
8
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2008-08-21 16:38:37

21 sierpnia 2008 16:38 | ID: 4567

Coś w tym jest. z czym mogę się zgodzić. Ale u dziewczyn czasem powodzenie maja te głupsze niż te mądrzejsze, bo faceci chcą je ochraniać.
9
usunięty użytkownik

2008-08-21 19:42:03

21 sierpnia 2008 19:42 | ID: 4578

a nawet jak mamy świadomość, że to zimny drań to...mamy też nadzieję, że to właśnie NAM uda sie Go zmienić
10
zbyszek

Zarejestrowany: 05-04-2008 22:50 . Posty: 161

2008-08-22 10:43:39

22 sierpnia 2008 10:43 | ID: 4603

Młode laski lubią taki typ facetów, imponuje im siła, bezwzględność, rozrywkowy tryb życia i brutalność. Z czasem to się zmienia i biorą sobie przeciętnych facetów albo im ładniejsza tym brzydszego (często). Bo taki przeciętny tatusiek z brzuszkiem, to zadba, spełni życzenia, raczej nie będzie zdradzał, a ona może poszaleć. Tako to kobieca logika.
11
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2008-08-22 11:15:15

22 sierpnia 2008 11:15 | ID: 4608

ciekawe jest to co napisałeś zbyszku i znam kilka przypadków do których to pasuje jak ulał, ale nie wszystkie kobiety takie są!
12
Lx24single

Zarejestrowany: 06-08-2008 15:13 . Posty: 55

2008-08-22 22:32:45

22 sierpnia 2008 22:32 | ID: 4634

Niestety, nie podzielam.... :-(
13
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2008-08-24 21:05:40

24 sierpnia 2008 21:05 | ID: 4695

Odpowiedź na #12
z doswiadzenia wiem ze zwiazki ktore mialam a chwile nie chce ich nazwac z nudow///poniewaz zle to zabrzmi...ale nie bedaca napowaznei i na dluzsza mete..w ktorych odgrywalam role wrecz kata..paskudy marudy a wrecz wrednej suki..odznaczaly sie tym..iz moi partnerzy zakochiwali sie nieprzytomnie..calowali po stopach wrecz.. ubustwiali.,..i na dodatek przepraszali za to ze zyja...i tak samo jest z mezczyznami..wbrew mitom nie jestesmy az tak rozni od siebie.. za to gdy np ja czulam ze facet jest naprawde fajny i ze kurcze...chce z nim byc..staralam sie ..pisalam..umilalam czas..oni traktowali mnei jakos..z gory..wiedzieli ze bede..ze wybacze..chyba czasem brak we mnie bylo takiej rownowagi..albo mecze mezczyzn smsami jestem upierdliwa albo traktuje ich jak drewniane marionetki i olewam..ehh
14
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2008-08-28 10:57:40

28 sierpnia 2008 10:57 | ID: 4854

Odpowiedź na #13
lady jest dokładnie tak jak napisałaś. zycie jest okrutne i przewrotne !!!!!! człowiek sie zakocha i chciałby to okazać partnerowi ale nie moze!!!! dopiero po kilku "kopniakach" jakie dostałam od facetów którym okazałam swoje uczucia nauczyłam się że NIE MOŻNA OKAZYWAĆ ŻE MI ZALEŻY! i nie ma tutaj podziału na płeć
15
Isiunia

Zarejestrowany: 13-03-2008 16:28 . Posty: 1733

2008-08-28 13:54:28

28 sierpnia 2008 13:54 | ID: 4862

ale to straszna prawda wychodzi z tej nauki, co miss?
16
usunięty użytkownik

2008-08-28 14:05:52

28 sierpnia 2008 14:05 | ID: 4863

Nic dodać nic ująć - właśnie taka była i jest rzeczywistość XX i XXI wieku :( Nie ma podziału, tak jak opisywałem to z każdej strony są gorzkie rodzynki.
17
usunięty użytkownik

2008-08-28 14:20:46

28 sierpnia 2008 14:20 | ID: 4864

Ale jednak jeśli spotka się właściwego to można okazywać do bólu, że sie kocha, ja też już sądziłam czasem, że jepiej chyba mają wredne baby i nie mam co być taką oddana i zapatrzoną ale jeśli spotka się szczerze kochającego faceta, to jednak przy nim nie trzeba się zmieniać. Ale może trafiłam na dinozaura, nie wiem:). W każdym razie wczoraj policzył, że od kwietnia, kiedy się znamy, przesłałam mu 196 kartek internetowych i maili a i liczba od Niego pewnie byłaby podobna:). Ale rzeczywiście wcześniej wpłatywałam się w jakieś dziwne związki, zawsze dawałam z siebie więcej, a gdy "normalni" faceci coś chcieli, to jakoś nic nie czułam. Szkoda czasem , że serce nie sługa a to życie głupie jest czasem jak powiedzeniowy but:)
18
Dana

Zarejestrowany: 03-06-2008 08:24 . Posty: 164

2008-08-29 21:47:37

29 sierpnia 2008 21:47 | ID: 4885

ale gdzie sa ci fajni faceci, gdzie? wszyscy juz pozajmowani...
19
Dana

Zarejestrowany: 03-06-2008 08:24 . Posty: 164

2008-08-29 22:03:05

29 sierpnia 2008 22:03 | ID: 4888

aewiecie co?z paskudnym to jednak byc bym nie mogla:) musi byc troche chociaz przystojny, hehe:)
20
usunięty użytkownik

2008-08-29 22:28:06

29 sierpnia 2008 22:28 | ID: 4891

Dana - przystojny to też ciekawe wyrażenie - dlatego ponieważ każdy ma swój gust - dla mnie kobieta może być atrakcyjna, ale już dla mojego kolegi nie. Kazdy akceptuje czy to faceta czy kobietę według swojego uznania. I tak powinno być - nie dla wygody, ale dla szczęścia i zrozumienia. Akceptacja jedną z miar szczęśliwego związku :)

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

paskudni faceci mają najwięcej kobiet... - Forum

Wątek: paskudni faceci mają najwięcej kobiet...