zaczęło się w żelkowym watku, poświęcam więc cały wątek na wymianę opini o smakołykach z lidla :)
13 lutego 2013 16:02 | ID: 910384
jezdze po słonecznik do chebka;-)
łososia kupiłam wczoraj
po ile łosoś?
w sosie jakims byl po 6,99
19 lutego 2013 08:06 | ID: 913350
Ja wczoraj kupiłam małej piżamkę za 16,99 i 2 komplety bluzek po 19,99 i 2 pary rajstopek po 7,99.
19 lutego 2013 08:08 | ID: 913352
Jegginsy beda od soboty za 29,99
19 lutego 2013 08:10 | ID: 913355
Ja wczoraj kupiłam małej piżamkę za 16,99 i 2 komplety bluzek po 19,99 i 2 pary rajstopek po 7,99.
piżamkę też młodemu kupilam a koszulek u nas o 8 nie było... zresztą w ogóle ich nie wystawili... pewnie pracownicy między sobą się podzielili
19 lutego 2013 08:44 | ID: 913381
ja kupailam dwie takie same pizamki tylko jedna na teraz druga na zapas dwie bluzeczki i rajstopy bylam dopiero o 15 ale tak jakby specjalnie na mnie te ostatki czekaly
19 lutego 2013 09:03 | ID: 913403
ja kupailam dwie takie same pizamki tylko jedna na teraz druga na zapas dwie bluzeczki i rajstopy bylam dopiero o 15 ale tak jakby specjalnie na mnie te ostatki czekaly
To tak jak u mnie wziełam to co zostało chciałam jeszcze jedną piżamkę ale nie byłoTylko rajstop było pod dostatkiem...
19 lutego 2013 09:32 | ID: 913427
i to ,mnie wkurza wlasnie...zamieszczaja oferte w gazetce a potem "rzucą" 1sztuke albo 2....jak za komuny
19 lutego 2013 10:29 | ID: 913465
Mrożony szpinak mają pyszny :) Najlepszy!
19 lutego 2013 10:35 | ID: 913470
i to ,mnie wkurza wlasnie...zamieszczaja oferte w gazetce a potem "rzucą" 1sztuke albo 2....jak za komuny
i mnie to wkurza... jechalam specjalnie do innej miejscowości i co kupiłam tylko piżamkę bo koszulek w ogóle nie wyłożyli a byłam przed otwarciem sklepu :/
19 lutego 2013 11:09 | ID: 913507
Szkoda, że u nas Lidla nie ma... bo jak czytam to czasami fajne rzeczy są...
19 lutego 2013 11:24 | ID: 913518
Ja mam do lidla 20km więc dla mnie to eskapada hihihi ale rzeczywiście ubranka z lidla są naprawdę fajne i na długo potrafią wystarczyć i całkiem dobry gatunek
12 marca 2013 10:26 | ID: 926187
czy u was tez produkty z gazetek są w tak małych ilościach? byłam zainteresowana matą antypoślizgowa pod dywan. byłam w dniu gazetkowym i co? Nie było już. Jeden dzień i wszystko zeszło. Pani ze sklepu mówiła mi ze było ich tylko kilka.
12 marca 2013 10:53 | ID: 926206
u nas też tak jest ,mało zeczy albo wykładaja dzien wcześniej i naprawdę trzeba by z rana koczowac żeby coś kupić
12 marca 2013 12:19 | ID: 926255
u nas też tak jest ,mało zeczy albo wykładaja dzien wcześniej i naprawdę trzeba by z rana koczowac żeby coś kupić
jak dla mnie to tracą przez to klientów bo...ja juz wiem ze nie trafie na odpowiedni moment i rezygnuje z zakupów.... i tak prawdę mówiąc wiele osób z tego rezygnuje.Po rozmowie z kilkoma osobami wiem,ze nie tylko ja tak myślę. wiem ze w niektórych sklepach towar zalega a w innych świeci pustkami.... w Kielcach jest 4 takie sklepy i niestety jest kiepsko.....tylko jeden jest porządnie zaopatrzony ale mi nie jest do niego po drodze...a jak zajrze do niego to widzę ze towar leży na przecenach gdzie w innych sklepach by dawno zszedł po cenach pierwotnych....Ale cóż to ich polityka firmy i chyba im tak wygodnie....
12 marca 2013 12:25 | ID: 926262
czy u was tez produkty z gazetek są w tak małych ilościach? byłam zainteresowana matą antypoślizgowa pod dywan. byłam w dniu gazetkowym i co? Nie było już. Jeden dzień i wszystko zeszło. Pani ze sklepu mówiła mi ze było ich tylko kilka.
kiedyś chciałam kupić Filipowi koszulki specjalnie pojechałam na godzinę otwarcia i co? koszulek nie było w ogóle...
ostatnio rozmawiałam z kolegą, który jest właścicielem sklepu jednej z sieci i mówił, że to jest celowe, że produkty z gazetek są dostarczane w małej ilości bo zależy im tylko na ściągnięciu klientów do sklepu bo przy okazji mogą kupić coś innego...
12 marca 2013 12:57 | ID: 926276
czy u was tez produkty z gazetek są w tak małych ilościach? byłam zainteresowana matą antypoślizgowa pod dywan. byłam w dniu gazetkowym i co? Nie było już. Jeden dzień i wszystko zeszło. Pani ze sklepu mówiła mi ze było ich tylko kilka.
kiedyś chciałam kupić Filipowi koszulki specjalnie pojechałam na godzinę otwarcia i co? koszulek nie było w ogóle...
ostatnio rozmawiałam z kolegą, który jest właścicielem sklepu jednej z sieci i mówił, że to jest celowe, że produkty z gazetek są dostarczane w małej ilości bo zależy im tylko na ściągnięciu klientów do sklepu bo przy okazji mogą kupić coś innego...
ale to jest krótko terminowe...jak pisałam ja już sie tak nie napalam na te rzeczy... i coraz więcej osób to zauważa i nie jeździ do tego sklepu bo do końca nie ma po co....wiele osób bierze to na ilość i sprzedaje np na allegro... wystarczy wpisać w wyszukiwarkę popularna nazwę firmy która można spotkać w Lidlu lupilu.
kiedyś kupowałam w Krakowie zestaw pędzli i chłopak obok mnie przy kasie miał ich 6 sztuk.Wszystkie zabrał które zostały. Później rozmawiałam z kolega i mówiłam o tych pędzlach bo chciał sobie je kupić i mówił ze na allegro były po 40 zł( ja zapłaciłam 19zł) .Sprawdzał skąd jest ten sprzedawca i okazało się ze z Krakowa. Moze to przypadek a możne nie.....
12 marca 2013 13:08 | ID: 926281
czy u was tez produkty z gazetek są w tak małych ilościach? byłam zainteresowana matą antypoślizgowa pod dywan. byłam w dniu gazetkowym i co? Nie było już. Jeden dzień i wszystko zeszło. Pani ze sklepu mówiła mi ze było ich tylko kilka.
kiedyś chciałam kupić Filipowi koszulki specjalnie pojechałam na godzinę otwarcia i co? koszulek nie było w ogóle...
ostatnio rozmawiałam z kolegą, który jest właścicielem sklepu jednej z sieci i mówił, że to jest celowe, że produkty z gazetek są dostarczane w małej ilości bo zależy im tylko na ściągnięciu klientów do sklepu bo przy okazji mogą kupić coś innego...
ale to jest krótko terminowe...jak pisałam ja już sie tak nie napalam na te rzeczy... i coraz więcej osób to zauważa i nie jeździ do tego sklepu bo do końca nie ma po co....wiele osób bierze to na ilość i sprzedaje np na allegro... wystarczy wpisać w wyszukiwarkę popularna nazwę firmy która można spotkać w Lidlu lupilu.
kiedyś kupowałam w Krakowie zestaw pędzli i chłopak obok mnie przy kasie miał ich 6 sztuk.Wszystkie zabrał które zostały. Później rozmawiałam z kolega i mówiłam o tych pędzlach bo chciał sobie je kupić i mówił ze na allegro były po 40 zł( ja zapłaciłam 19zł) .Sprawdzał skąd jest ten sprzedawca i okazało się ze z Krakowa. Moze to przypadek a możne nie.....
jest dokładnie tak jak piszesz...
12 marca 2013 14:22 | ID: 926335
u nas z rana trzeba isc bo potem nie ma
Ruskie jak sie rzuca to masakra
12 marca 2013 19:01 | ID: 926458
mam daleko do Lidla i zupełnie nie po drodze ....
12 marca 2013 23:00 | ID: 926632
ja mam Lidla kolo pracy i czesto zagladam...sporo rzeczy tam kupilam i nie narzekam...np robota takiego recznego do ciast bardzo sobie chwale a niecale 50zl zaplacilam :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.