Kuba popsuł mi mikrofalówkę W związku z tym, że pozwoliłam mu się nią bawić , mąż stwierdził, że na nową muszę poczekac do swoich urodzin. Normalnie czuję się jak bez ręki.
Macie? Używacie?
23 lutego 2011 18:24 | ID: 428227
mem i bez niej jak bez ręki, bardzo dobra rzecz:)
23 lutego 2011 18:25 | ID: 428231
Miałam, ale się jej pozbyłam. Moim zdaniem zdrowiej przygotować jest jedzenie na normalnej kuchni czy w parowarze.
U mnie tak samo.
23 lutego 2011 18:29 | ID: 428236
Ja bym nie przeżyła nawet jednego dnia bez mikrofalówki... Nawet mleko i wodę na herbatę w niej gotuję...
23 lutego 2011 21:16 | ID: 428411
Ja bym nie przeżyła nawet jednego dnia bez mikrofalówki... Nawet mleko i wodę na herbatę w niej gotuję...
Wodę na herbatę?
23 lutego 2011 21:48 | ID: 428457
...mamy, ale rzadko używamy...
23 lutego 2011 22:19 | ID: 428495
23 lutego 2011 22:34 | ID: 428517
No i właśnie patrzę na to cudo,jeszcze środek nie zagospodarowany.Jutro pomyślę co tam włożyć.Piekarnik i kuchenka dla mnie
24 lutego 2011 10:05 | ID: 428856
24 lutego 2011 10:18 | ID: 428877
U mnie w mikrofali robi się tylko popcorn. Czasem dzieci robią są w niej tosty. Wolę przygrzewać jedzenie na tradycyjnej kuchence, z mikrofali mi nie smakuje.
24 lutego 2011 13:14 | ID: 429036
A ja nie posiadam takowej. I jakoś działam.
24 lutego 2011 18:27 | ID: 429320
A ja nie posiadam takowej. I jakoś działam.
No my tez długo odkładaliśmy tę decyzję i w sumie spokjnie można się obyć. Choć ma kilka fajnych zalet - wraca się z pracy, trzy minutki i obiad ciepły.
No i popcorn
24 lutego 2011 19:00 | ID: 429372
Mikrofali używamy od dawna...cała rodzinka! Pewnie moglibyśmy się bez niej obyć ..ale raczej byłoby ciężko !!
10 marca 2011 21:10 | ID: 446717
ja z mezem nieuzywamy mikrofali kiedys chcielismy kupic ale postanowilismy ze niebedziemy jesc jedzenia napromieniowanego to tylko taka szybka wygoda ....ja na to nieide wole w garnuszku odgrzac:)
10 marca 2011 21:13 | ID: 446724
mamy mamy.. przewaznie pawel z niej korzysta...
10 marca 2011 21:15 | ID: 446729
Miałam nadzieję, ze dostanę nową na dzień kobiet. Nie dostałam. Mąż konsekwentnie trzyma się pierwszej wersji "Dałaś się dziecku bawić mikrofalówką, czekaj do urodzin na nową". DO LIPCA!!!
10 marca 2011 21:17 | ID: 446735
Miałam nadzieję, ze dostanę nową na dzień kobiet. Nie dostałam. Mąż konsekwentnie trzyma się pierwszej wersji "Dałaś się dziecku bawić mikrofalówką, czekaj do urodzin na nową". DO LIPCA!!!
Podziwiam Twoją cierpliwość do męża
10 marca 2011 21:20 | ID: 446740
Nie mam, żarcie z mikrofali w ogóle mi nie smakuje. A popcorn można robić na gazie/płycie bez problemu równie szybko z naturalnym tłuszczem a nie "z torebki" :)
10 marca 2011 21:22 | ID: 446745
Miałam nadzieję, ze dostanę nową na dzień kobiet. Nie dostałam. Mąż konsekwentnie trzyma się pierwszej wersji "Dałaś się dziecku bawić mikrofalówką, czekaj do urodzin na nową". DO LIPCA!!!
Podziwiam Twoją cierpliwość do męża
I w sumie na odwrót. On musi znosić czasami boleśnie to, że na wszystko Kubusiowi pozwalam.
10 marca 2011 21:49 | ID: 446780
Mam, używam, przydaje się zwłąszcza przy odgrzewaniu obiadów, bo u nas jakoś tak wszyscy o różnych porach wracają do domu...
10 marca 2011 22:05 | ID: 446808
a u nas służy za chlebak hehe
żadko używamy w innym celu
aczkolwiek teraz w niej sterylizuję
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.