Ostatnio na sklepowej półce pośród innych kasz wypatrzyłam pęczak. Chętnie bym spróbowała czegoś nowego ale nawet nie wiem jak go przyrządzić. Jak ugotować i z czym podać. Czy ktoś z was kiedyś jadł taką kaszę?
20 lutego 2011 10:14 | ID: 423956
Mi sie kojarzy tylko z...łowieniem ryb... tata ja gotował jako przynetę...:)
Ale słyszałam, że jest zdrowa (jak wszystkie kasze zresztą).
20 lutego 2011 10:19 | ID: 423964
ja nie jadłam ale nie raz robiąc zakupy mojej mamie na kartce z zakupami znalazłam taką kaszę rodzice jej uzywają ale nic więcej nie wiem
20 lutego 2011 10:20 | ID: 423965
Olu, mi też sie kojarzy z łowieniem ryb. Tata też stosuje peczak jako przynętę. Jednak w domku ja go nie przyrządzam i nawet nie wiem, jak by to podać? Może z gulaszem???
20 lutego 2011 12:53 | ID: 424110
U mnie w domu jadlo sie peczak, tak jak normalna kasze jeczmienna :) mozna go dodac do risotto zamist ryzu...jest pyszny z gulaszem i w ogole z mieskiem w sosie :)
20 lutego 2011 14:22 | ID: 424171
Pęczak to moja ulubiona kasza. Doskonała jest do sosów. Jeśli chodzi o jej przyrządzenie do wsypuje do garnka tyle ile mi potrzeba (oczywiście wiadomo, że kasza nabierze objętości) zalewam wodą tak z 2cm ponad kaszę, dodaję pół kostki rosołowej i łyżeczkę masła. Gotuję na wolnym ogniu pod przykryciem do momentu odparowania wody i miękkości kaszy
20 lutego 2011 14:38 | ID: 424183
Mi sie kojarzy tylko z...łowieniem ryb... tata ja gotował jako przynetę...:)
Ale słyszałam, że jest zdrowa (jak wszystkie kasze zresztą).
ha ha, u mnie maz gotuje na ryby jako zanete - podobnie jak u Ciebie.
20 lutego 2011 14:50 | ID: 424195
Pęczak to moja ulubiona kasza. Doskonała jest do sosów. Jeśli chodzi o jej przyrządzenie do wsypuje do garnka tyle ile mi potrzeba (oczywiście wiadomo, że kasza nabierze objętości) zalewam wodą tak z 2cm ponad kaszę, dodaję pół kostki rosołowej i łyżeczkę masła. Gotuję na wolnym ogniu pod przykryciem do momentu odparowania wody i miękkości kaszy
nasza tez:)
moj maz innej nie chce jadac:)
gotuje tak samo, albo na szklanke kaszy - 2 szklanki wody, zalewam - jak kasza wchłonie wode, to pod przykrycie najczesciej kocyk - i tam do miekkosci :)
z sosami uwielbiamy:)
do sałatek tez sie nadaje:)
20 lutego 2011 20:05 | ID: 424392
To jak ryby dają się nabrać na pęczak to chyba musi być dobry
20 lutego 2011 20:06 | ID: 424394
To jak ryby dają się nabrać na pęczak to chyba musi być dobry
Jest wprost znakomity!
20 lutego 2011 20:57 | ID: 424448
Nie jadłam;)
20 lutego 2011 21:00 | ID: 424452
Nie jadłam;)
Czas najwyższy spróbować :)
20 lutego 2011 21:22 | ID: 424492
lubię pęczak jak każdą inną kaszę ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.