-
1
Mama Juniora
Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11 .
Posty: 644
2009-07-22 14:29:32
22 lipca 2009 14:29 | ID: 37485
często o tym myślę, ale mam taką cichą nadzieję, że swój limit nieszczęść już wykorzystałam
-
2
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:34:30
22 lipca 2009 14:34 | ID: 37488
jakoś nigdy o tym nie myslałam ponoć każdy ma własną definicje szczęscia mam koleżanke która ma fajnego męża super dziecko finansowo tez nie żle twierdzi że nie była nigby szczęśliwa a mnie wystarczy Paweł dzieci kawałek chleba i długi sobotni spacer z wygłupami i naszym śmiechem moim zdenie jeśli szczeście buduje się wpólnie nie zmiknie a bedzie tylko jeszcze wspanialsze
-
3
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:37:54
22 lipca 2009 14:37 | ID: 37492
Mi do szczęścia też wystarczy tylko ( bądź może raczej aż ) rodzina... ale życie bywa zwodnicze i ulotne
-
4
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:42:58
22 lipca 2009 14:42 | ID: 37496
więcej optymizmu ,ide dziecią czytac Mikołajka to też szczęscie że mam komu czytać, uszy do góry nie damy sobie odedrać naszego szczęscia
-
5
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:43:01
22 lipca 2009 14:43 | ID: 37497
znajomi dotknięci serią nieszczęść powiedzieli nam ostatnio, żebyśmy się nie martwili bo Oni zbierają w naszej paczce wszystko co najgorsze (rak, bezpłodność, śmierć dziecka). nigdy nie chiałam czegoś takiego usłyszeć... a szczęście? hmmm pewnie jesteśmy szczęśliwi, a dla kogoś kto patrzy na nas z boku bewnie nawet bardzo. ale nigdy nie jest tak żeby było świetnie
-
6
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:45:11
22 lipca 2009 14:45 | ID: 37498
Kasiu, ja właściwie to mam pełnię szczęścia... boję się, że wszystko układa się za dobrze, że kiedyś stanie się coś, co zburzy to wszystko... i runie
-
7
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:45:38
22 lipca 2009 14:45 | ID: 37499
i jeszcze jedno dziewczyny NIE BÓJCIE SIĘ NA ZAPAS. jest tylko tu i teraz. i trzeba garściami czerpać te szczęście które nam dano.
-
8
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:47:12
22 lipca 2009 14:47 | ID: 37500
łatwo powiedzieć
staram się nie mysleć o tym... ale czasem czarnowidztwo samo nachodzi.
-
9
mamaHani
Zarejestrowany: 04-11-2008 11:00 .
Posty: 271
2009-07-22 14:50:30
22 lipca 2009 14:50 | ID: 37503
Odpowiedź na #8
ja nie myślę o tym, gdybym tak myślała co by było gdyby zwariowałabym :)
jestem szczęśliwa i nie zamierzam tego zmieniać :P
-
10
usunięty użytkownik
2009-07-22 14:55:42
22 lipca 2009 14:55 | ID: 37506
pchelka napisał 2009-07-22 14:47:12łatwo powiedzieć staram się nie mysleć o tym... ale czasem czarnowidztwo samo nachodzi.
kiedyś też się bałam - zwłaszcza że decydując się na własne szczęście musiałam kogoś skrzywdzić. i zachodziłam w głowę kiedy będę musiała za to zapłacić. kiedy los przestanie się do mnie uśmiechać. nie można mieć przecież wszystkiego. a potem zapomniałam. wyrzuty sumienia odeszły. zaczęło się normalne życie. i z czasem przestałam o tym myśleć. po prostu odleciało....
-
11
usunięty użytkownik
2009-07-22 15:00:57
22 lipca 2009 15:00 | ID: 37508
właściwie nie śmiem narzekać na los, mam wszystko to, co jest potrzebne do życia jak tlen. Tylko wtedy pojawia się bunt jak myślę, że za wcześnie zabrał mi Rodziców. Tylko wtedy.....
-
12
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-07-22 16:36:54
22 lipca 2009 16:36 | ID: 37519
Marteczko u mnie jest podobnie... rodziców też wcześnie straciłam, tata miał 57 lat mama niepełne 65...
-
13
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-07-22 21:14:24
22 lipca 2009 21:14 | ID: 37551
ja jestem takim ciekawym stworzeniem, kiedy jest dobrze to nachodzą mnie czarne wizje, tak jakby to było za dobre i jakbym chciała przygotować sie na gorsze, a kiedy jest to gorsze to wierzę że wszystko się ułoży i będzie doskonale.
Taka ze mnie pesymistko-optymistka hihihi
-
14
usunięty użytkownik
2009-07-22 22:00:51
22 lipca 2009 22:00 | ID: 37569
w moim życiu były i wzloty i upadki więc mam nadzieję że wszystko się zbilansowało :)
-
15
usunięty użytkownik
2009-07-22 22:41:43
22 lipca 2009 22:41 | ID: 37574
kaskur napisał 2009-07-22 21:14:24ja jestem takim ciekawym stworzeniem, kiedy jest dobrze to nachodzą mnie czarne wizje, tak jakby to było za dobre i jakbym chciała przygotować sie na gorsze, a kiedy jest to gorsze to wierzę że wszystko się ułoży i będzie doskonale.Taka ze mnie pesymistko-optymistka hihihi
hi hi... skąd ja to znam??
-
16
misiek
Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 .
Posty: 1182
2009-07-23 10:44:30
23 lipca 2009 10:44 | ID: 37631
ale po co na siłę szukać nieszczęść. Jak mają przyjść to i tak będą, a jeśli jest dobrze trzeba się potrawić tym jak najlepiej cieszyć .
-
17
usunięty użytkownik
2009-07-23 13:58:36
23 lipca 2009 13:58 | ID: 37693
dobrze misiek kombinujesz... ja też generalnie staram się myśleć pozytywnie, ale jak mnie coś czasem najdzie to aż smutno się robi
-
18
kalineczka
Zarejestrowany: 09-06-2009 20:52 .
Posty: 760
2009-08-05 21:36:00
5 sierpnia 2009 21:36 | ID: 40825
staram się nie myslec pesymistycznie, problemy braly się zawsze z powodu braku pieniędzy, teraz tez ich mamy malo ale mamy największe szczescie zdowego cudownego synka, cieszymy siE, staramy się po prostu myslec pozytywnie
-
19
usunięty użytkownik
2009-08-05 23:34:07
5 sierpnia 2009 23:34 | ID: 40867
Staram się nie myśleć, że mogę stracić to, co dla mnie ważne. Wierzę, że czasem ściągamy na siebie problemy złymi myślami, więc wolę myśleć pozytywnie z nadzieją, że przyciągnę w ten sposób tylko dobre zdarzenia