Szpinak - Forum

Ja dodaje swieze liscie szpinaku do salatek...mieszam z rukola, roszponka itp :) do tego pomidorek, papryka i winegret :) mozna dodac fete albo mozarelle...lub grilowanego kurczaka. mozliwosci i kombinacji jest mnostwo.

Czyli można spokojnie jeść go na surowo :) Dzięki, tego byłam najbardziej ciekawa

Nie jem szpinaku, bo bardzo go nie lubię. Więc nie poratuję Cię z przepisami na dania ze szpinakiem.

Ja dodaję szpinak do smażonego jajeczka. Poza tym do zupki warzywnej też wrzucam 

uwielbiam szpinak 

a to moja ulubiona strona z przepisami i kilka pomysłów na dania ze szpinakiem http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/szpinak/przepisy.html

 Pamiętaj, że żelaza w szpinaku nie ma az tak wiele - jego "sława" jako warzywa obfitego w żelazo wynika z błędu. Prozaicznego błędu - asystentka badacza zawartości żelaza w szpinaku zamiast 3 mg/100 g szpinaku wpisała 30 mg/100g. W rzeczywistości szpnak zawiera sporą, ale niezbyt wielką zawartość żelaza. Ponieważ zaś jest lekki, musiałabyś jeść go bardzo dużo. Lepsza jest fasola biała (ma znacznie więcej żelaza niż szpinak) oraz wątróbka (wieprzowa - prawie pięć razy więcej żelaza niż szpinak). Dużo żelaza posiadają także sardynki.

Takie danie mogę polecić każdemu :) a najlepszy jest do tego makaron takie grube nitki

Słyszałam, że w ciąży należy unikać wątróbki ze względu na dużą ilość wit. A, która w nadmiarze jest szkodliwa dla płodu. A w szpinaku jest może żelaza niewiele, ale zawsze coś ;) Staram się jeść wszystko, co go zawiera nawet w ilościach śladowych. Słyszałam też, że dużo żelaza jest w cielęcinie. Szkoda tylko, że taka cholernie droga

Bardzo lubię szpinak. A popisówką moją był tort naleśnikowy ze szpinakiem. 

I nie mogę jeść szpinaku!!!!! Więc to nie prawda, ze jest taki zdrowy!!!!!

Zgadza sie! Czytałam o tym, zę sława szpinaku jako warzywa pełnego zelaza jest niesłuszna! Choc żelazo zawiera, to nie w takich ilosciah, jak mu to kiedys przypisywano!

Ja robiłam kiedys naleśniki ze szpinakiem. Farsz to był podsmażony szpinak na maśle, do tego czosnek, tymianek, przyprawy do smaku i starty zółty ser.

Przyznam jednak, ze smak spzinaku jakos mnie nie zachwyca.

Uwielbiam

Brrr... nie jadłam i nie zamierzam... hehehe...

Nigdy nie jadłam szpinaku, więc nie powiem że go nie lubie. Jakoś nigdy mnie do niego nie ciągneło.

Kiedyś kupiłam mrożony i leży w zamrażarce.Jakoś nie po drodze mi z nim.

liście zupełnie inaczej wyglądaja,bardzo lubię szpinak, lekko go smaże na masełku z czosnkiem i serem feta albo jajkiem , nie za długo żeby się liście nie rozleciały. poza tym do sałatek , jako nadzienie

długo byłam anty do szpinaku ale zaczęłam przekonywać siebie i rodzinkę do niego zaczynając od kombinacji farszem.

I mam teraz ochotę wypróbowac go w sałatce ale styczeń i cięzko dostać świezy szpinak

Moja mama wysiewa szpinak kilka razy w sezonie, bo tak szybko rosnie...a to co zbierze i nie da rady zjesc idzie do zamrazalnika (i jest o niebo lepszy niz ten kupny - bo mama mrozi cale nieprzetworzone liscie)

Szpinak jadam albo z ziemniakami i sadzonym jajkiem, albo w naleśnikach posypanych żółtym serem.

Ja jadłam i nigdy już nie bede.  jak byłam w przedszkoluni była zupa szpinakową to chodziłam głodna a jak mnie zmusili to do tej pory pamiętam