Ja bardzo.Są bardzo wygodne,luźne,ale i sexy.Prawda panowie :)
6 lutego 2011 20:49 | ID: 407984
Kiedyś nie nosiłam,teraz w domu śmigam tylko w dresach,bardzo wygodne są.zdarza się że i do sklepu w nich wyskoczę.
6 lutego 2011 20:56 | ID: 408003
Kiedyś nie nosiłam,teraz w domu śmigam tylko w dresach,bardzo wygodne są.zdarza się że i do sklepu w nich wyskoczę.
pewnie, bez sensu jest sie przebierac po to, zeby za 15 min znowu w dresy wskoczyc...tez tak robie czasami :)
11 lutego 2011 16:26 | ID: 414489
Przedwczoraj kupiłam sobie legginsy - pierwsze w życiu!
I...mimo obaw... czuję sie w nich super i całkiem fajnei wygladam:)
Wygoda może być sexy!:)
11 lutego 2011 17:01 | ID: 414506
Ja też lubię dresy właśnie w nich jestem jest bardzo wygodnie...
11 lutego 2011 18:10 | ID: 414536
bardzooo :)
11 lutego 2011 18:22 | ID: 414544
przy dziecku dres to super sprawa mąż uwielwia mnie w dresie. wiadomo dziecko dostarcza dużo spotru więc naprawde wygodnie. a czemu nie na drobne zakupy do sklepiku dres to rownie fajna sprawa dresy są seksowne nie wszystkie wiadomo trzeba umieć je wybrać:)
11 lutego 2011 20:01 | ID: 414673
przy dziecku dres to super sprawa mąż uwielwia mnie w dresie. wiadomo dziecko dostarcza dużo spotru więc naprawde wygodnie. a czemu nie na drobne zakupy do sklepiku dres to rownie fajna sprawa dresy są seksowne nie wszystkie wiadomo trzeba umieć je wybrać:)
Wszystko zależy jak i z czym sie je nosi:)
11 lutego 2011 20:03 | ID: 414676
no właśnie tak trzeba mieć wyczycie stylu:p
11 lutego 2011 20:39 | ID: 414724
Brawa dla tego co dresy wymyślił. Uwielbiam je. Mam nawet takie lepsze, wyjściowe i czasami noszę na codzień. A w domu tylko dresy.
11 lutego 2011 22:40 | ID: 414881
Brawa dla tego co dresy wymyślił. Uwielbiam je. Mam nawet takie lepsze, wyjściowe i czasami noszę na codzień. A w domu tylko dresy.
Popieram-nagrodę Nobla mu dać.Przy małych dzieciach nie ma lepszego stroju,ja mam dziś czerwony
11 lutego 2011 23:17 | ID: 414947
uwielbiam dresy!!!!!!
12 lutego 2011 10:39 | ID: 415067
Mam jedną parę. Nie przepadam za nimi bo mnie drażni to, że się naciągają na pośladkach i na kolanach. Dobrze wyglądają tak przez 10 minut od założenia.
A tak na marginesie macie może pomysł jak naciągnąć nogawki od spodni dresowych. Jedna mi się w praniu skróciła o 2 cm i kretyńsko to teraz wygląda.
12 lutego 2011 11:02 | ID: 415082
Lubię dresy. Chodzę w nich po domu. Mam dwie pary na zmianę. Są z domieszką stretchu więc nie są takie powyciągane. A na wycieczkę tylko dresy i trampki.
12 lutego 2011 14:17 | ID: 415167
Lubie i nosze kiedy mogę...po obowiązkowych "mundurkach" to miła odmiana i...swoboda:)
13 marca 2011 16:37 | ID: 450011
Już za miesiąc, dwa przeżucę się na dresy heh - po domu dresy lubię nosić i nawet jak z psem na spacer idę to zakładam:-)
Ha, no i się przeżuciłam ,już od dobrych kilku dni biegam w dresach i jest fajnie
13 marca 2011 17:15 | ID: 450079
ja nawet na pierwsze spotkanie z żoną przyszedłem w dresach i tak ją oczarowałem, że już ponad 4 lata jesteśy małżeństwem :) a czemu każdy tak się broni, że owszem ale tylko w domq czy wyjście w dresach na ulicę to jakieś przestępstwo ?
13 marca 2011 17:18 | ID: 450084
Mam jedną parę. Nie przepadam za nimi bo mnie drażni to, że się naciągają na pośladkach i na kolanach. Dobrze wyglądają tak przez 10 minut od założenia.
A tak na marginesie macie może pomysł jak naciągnąć nogawki od spodni dresowych. Jedna mi się w praniu skróciła o 2 cm i kretyńsko to teraz wygląda.
a mają ściągacze czy sa proste??
bo swoje proste sama przerobiłam
13 marca 2011 21:13 | ID: 450461
W domu tylko dresy (;
13 marca 2011 21:16 | ID: 450466
W domu tylko dresy (;
ja też :)
13 marca 2011 21:23 | ID: 450482
zaprzyjaźniłam się z dresami w ciąży
a na wiosnę kupiłam sobie też takie "wyjściowe" hehe i zamierzam je z premedytacją nosić
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.