Mamy najmniej autostrad i dróg ekspresowych w całej Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o liczbę ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych jesteśmy za to w czołówce... Od sylwestra będziemy mogli jednak jeździć jeszcze szybckej. Na autostradach 140km/h, na drogach ekspresowych 120km/h a na krajówkach 100km/h
Czy przyzwolenie na szybszą jazdę jest dobre? Jesteśmy jedynym krajem, który przełamuje standardy, ponieważ na całym świecie prędkość się ogranicza, a u nas? Co o tym myślicie?