Czy korzystacie z możliwości wyspowiadania się przed świętami?
Ja będąc panną chodziłam do spowiedzi przed każdymi świętami. Teraz jest róznie, czasami chodzę, czasami nie. W tym roku sie wybieram. Może będzie mi lżej na duszy w święta.
12 grudnia 2011 22:43 | ID: 702337
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
12 grudnia 2011 22:52 | ID: 702351
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
oj Justyś, może nie był zbyt delikatny i subtelny w swojej wypowiedzi
i cieszyć się powinien z każdego, kto chce się wyspowiadać, ale może też za mocno do siebie coś wzięłaś??
może chciał Ci tylko przypomnieć o obowiązku spowiedzi w czasie Wilekanocnym??
13 grudnia 2011 07:34 | ID: 702477
Niestety nie mogę chodzić do spowiedzi (i zapewne jeszcze przez długie lata do niej nie pójdę). Ale kiedyś bywałam bardzo często.
13 grudnia 2011 10:16 | ID: 702602
Nie nie pójdę.
Już za czesto spotkałam się tak jak Justyna z podobną reakcja księdza, ze mam za mało grzechów, lub że są oklepane, a najlepsze było gdy z koleżanką (jeszcze panny) byłyśmy u spowiedzi i w czasie ogłoszeń parafialnych powiedział wprost z ambony , niby żartem, po nazwisku do mojej koleżanki by do sąsiadów na truskawki nie chodziła.
Podoba mi się spowiedź w kościele polskim gdzie podczas spowiedzi ogólnej jest robiona przerwa i wszyscy w myśli spowiadają się wprost Bobu ze swoich grzechów.Nikt ich nie opieprza za zbyt małe lub a oklepane grzechy.
A przypomniała mi się jeszcze edna sytuacja.Spowiedź przed wielkanocą.Mój młodszy brat był ministrantem i ogólnie związany z kościołem , poszedł do spowiedzi i powiedział że mówił źle o księzach.Ksiądz się tak rozwrzeszczał na niego że pół kościoła się odwracało.Za pokutę kazał mu iść ,cytuję:jebnąć głową w mur".
13 grudnia 2011 12:43 | ID: 702747
tak byłam
13 grudnia 2011 13:23 | ID: 702768
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
O... to gratuluję :) Powinnaś swoje zdjęcie w aureoli powiesić w każdym miejscowym kościele ;)
Swoją drogą Jan Paweł II nawet już jako papież spowiadał się co tydzień lub co dwa tygodnie.
13 grudnia 2011 14:12 | ID: 702789
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
czasem właśnie wydaje nam sie, że nie mamy grzechów, gdyż nie robimy sobie rachunku sumienia regularnie. sumienie się wtedy przyzwyczaja do pewnych zachowań i nie mamy wyrzutów sumienia. czasem też odpychamy pewne grzechy daleko w podśwaidomość, gdyż nie chcemy aby nas nękały. a tak naprawdę grzeszymy codziennie nawet takimi rzeczami jak unoszenie głosu na najbliższych czy zaniedbanie modlitwy. Warto zatem podjąć czasem rachunek sumienia, poświęcić na niego parę minut i na pewno "coś się znajdzie"
piszę o tym, bo mówienie, że nie mamy grzechu tez jest grzechem. jest to niestety pycha.
nie oceniam nikogo, dzielę się tylko tym co wiem
14 grudnia 2011 08:46 | ID: 703314
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
czasem właśnie wydaje nam sie, że nie mamy grzechów, gdyż nie robimy sobie rachunku sumienia regularnie. sumienie się wtedy przyzwyczaja do pewnych zachowań i nie mamy wyrzutów sumienia. czasem też odpychamy pewne grzechy daleko w podśwaidomość, gdyż nie chcemy aby nas nękały. a tak naprawdę grzeszymy codziennie nawet takimi rzeczami jak unoszenie głosu na najbliższych czy zaniedbanie modlitwy. Warto zatem podjąć czasem rachunek sumienia, poświęcić na niego parę minut i na pewno "coś się znajdzie"
piszę o tym, bo mówienie, że nie mamy grzechu tez jest grzechem. jest to niestety pycha.
nie oceniam nikogo, dzielę się tylko tym co wiem
Zgadzam się z emka1007.
Spowiadam się tak często, jak grzeszę, więc często. Ciężko jest kochać bez pomocy Pana Boga, zwłaszcza trudnych ludzi - więc korzystam z sakramentów. Nie wytrzymałabym roku bez Komunii Św., bez pojednania z Bogiem i człowiekiem.
Spowiadam się nie w czasie rekolekcji (bo wtedy są tłumy), ale innego dnia. Najczęściej poza Mszą Św. - umawiam się indywidualnie.
14 grudnia 2011 13:39 | ID: 703473
Polecam krótki artykuł nt. spowiedzi i jej sensu. Pojednanie z Kościołem.
14 grudnia 2011 15:30 | ID: 703532
Ja pójdę w tą niedzielę. Mam nadzieję.
14 grudnia 2011 18:53 | ID: 703675
Już byłam i ksiądz mnie wkurzył, mlody siur bez powołania. Powiedział że nie jestem chrześcijanką bo rok temu byłam u spowiedzi, to mu powiedzialam że co jak grzechow nie mialam to miałam zmyślać???
czasem właśnie wydaje nam sie, że nie mamy grzechów, gdyż nie robimy sobie rachunku sumienia regularnie. sumienie się wtedy przyzwyczaja do pewnych zachowań i nie mamy wyrzutów sumienia. czasem też odpychamy pewne grzechy daleko w podśwaidomość, gdyż nie chcemy aby nas nękały. a tak naprawdę grzeszymy codziennie nawet takimi rzeczami jak unoszenie głosu na najbliższych czy zaniedbanie modlitwy. Warto zatem podjąć czasem rachunek sumienia, poświęcić na niego parę minut i na pewno "coś się znajdzie"
piszę o tym, bo mówienie, że nie mamy grzechu tez jest grzechem. jest to niestety pycha.
nie oceniam nikogo, dzielę się tylko tym co wiem
Zgadzam się z emka1007.
Spowiadam się tak często, jak grzeszę, więc często. Ciężko jest kochać bez pomocy Pana Boga, zwłaszcza trudnych ludzi - więc korzystam z sakramentów. Nie wytrzymałabym roku bez Komunii Św., bez pojednania z Bogiem i człowiekiem.
Spowiadam się nie w czasie rekolekcji (bo wtedy są tłumy), ale innego dnia. Najczęściej poza Mszą Św. - umawiam się indywidualnie.
dzięki Aniu !:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.