zapiekanka ze spzinakiem
składniki:
*mrozona paczka szpinaku (450 - 500 gram)
*pomidory wg uznania (3 - 4 duże)
*ser żółty - ok 20 dag starty
*ryż - ugotowany w kostce rosołowej (2 torebki lub szklanka)
*jogurt naturalny 0 % (lub smietana dla tych co mają miejsce na kalorie
)
*czosnek - chociaż 1 ząbek dla smaku (a dla tych co w ciąży jeszcze i lubią to duuuużo czosnku - ja kocham czosnek i dawałam nawet i pół głowki
)
ugotowany ryż dajemy na spód naczynia żaroodpornego
na to dajemy przygotowany szpinak:
rozmrożony lub nie dajemy na patelnię i podgrzewamy na masełku mozna ale i bez niczego też
wersja dietetyczna
- jak juz nam lekko bulgocze dodajemy czosnek wyciśniety (chociaż jeden ząbek dla smaku i aromatu), wg uznania pieprz, sól i kubeczek jogurtu naturalnego - wszystko ładnie wymieszać i takie spróbowane i doprawione wylać na nasz ryż
kolejna warstwa tej zapiekanki to pomidory - duuuużo pomidorów
pokrojone w plasterki (polecam obrać ze skórki, bo potem to i tak się oddzieli pod wpływem ciepła i wygląda nieapetycznie)
na to sypiemy starty żółty ser
i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na ok 150 - 180 stopni i wstawiamy na 15 minut maks - tak by się nam porządnie ser stopił i wszystko zagrzało - jak produkty damy zimne to wiadomo, że dłuzej wtedy podgrzać - jak robimy na bieżąco i wszystko jest ciepłe (ryż, szpinak) to spokojnie te 15 minut jest oki
nawet i mniej - jak dacie do od razu nagrzanego piekarnika do tej temperatury