 14 grudnia 2010 10:40 | ID: 352882
                  14 grudnia 2010 10:40 | ID: 352882
              
A ja napiszę tak, skoro faceci nie malują się, to niech chociaż zadbają o zarost i włosy.
Dlatego zwracam właśnie uwagę na to, aby był przede wszystkim ogolony i miał fajną fryzurę, która u faceta może wiele ździałać ( pomijam tu facetów z łysinką, bo wiele mężczyzn, choć nie chce ma problem własnie z łysinką i na to nic nie poradzimy).
Pupa, dłonie ... na to nigdy nie zwracałam uwagi, wielkich mięśni też nie lubię  .
.
Powtórzę się za Melisą, ważne aby miał poczucie humoru, był zaradny, zabawny, zaskakujący, opiekuńczy i potrafił się ładnie zachować w towarzystwie - kultura zawsze i wszędzie ... i takiego faceta właśnie mam :)
                                   14 grudnia 2010 10:44 | ID: 352888
                  14 grudnia 2010 10:44 | ID: 352888
              
Ja zakochałam się w oczach mojego męża...
                                   14 grudnia 2010 11:35 | ID: 352962
                  14 grudnia 2010 11:35 | ID: 352962
              
Zawsze zwracalam uwage na budowe ciala, pociagali mnie faceci wysocy i wysportowani, umiesnieni (nie sterydziaze). Pozniej patrzylam na dlonie i zeby - tak juz mam. Nie wspomne o charakterze, bo te cechy nastepuja w dalszym wywiadzie;-)
Tak wiec, mam meza wysportowanego, umiesnionego ale niezbyt wysokiego;-)Wszystkiego miec nie mozna! Zawsze mialam przy nim poczucie bezpieczenstwa a charakter...no coz sie rozpisywac...jest naprawde dobrym czlowiekiem!
                                   14 grudnia 2010 11:40 | ID: 352966
                  14 grudnia 2010 11:40 | ID: 352966
              
Mój mąż jest i wysportowany i wysoki,ale czy tak naprawdę to się liczy w życiu?Charakter jednak to podstawa.
                                   14 grudnia 2010 11:42 | ID: 352968
                  14 grudnia 2010 11:42 | ID: 352968
              
Po prostu JESTEŚMY - to jest odpowiedz :))))
                                   14 grudnia 2010 11:44 | ID: 352972
                  14 grudnia 2010 11:44 | ID: 352972
              
Mój mąż jest i wysportowany i wysoki,ale czy tak naprawdę to się liczy w życiu?Charakter jednak to podstawa.
Ja opisalam cechy wizualne, wiadomo ze nie zwiazalabym sie z facetem tylko dla jego wygladu! Tak jak wczesniej napisalam, moj maz ma wspanialy charakter ogolnie - co sprawia, ze jest dobrym czlowiekiem!
                                   14 grudnia 2010 11:45 | ID: 352973
                  14 grudnia 2010 11:45 | ID: 352973
              
Po prostu JESTEŚMY - to jest odpowiedz :))))
Bo jak by to było gdyby was nie było
                                   14 grudnia 2010 11:47 | ID: 352975
                  14 grudnia 2010 11:47 | ID: 352975
              
Mój mąż jest i wysportowany i wysoki,ale czy tak naprawdę to się liczy w życiu?Charakter jednak to podstawa.
Ja opisalam cechy wizualne, wiadomo ze nie zwiazalabym sie z facetem tylko dla jego wygladu! Tak jak wczesniej napisalam, moj maz ma wspanialy charakter ogolnie - co sprawia, ze jest dobrym czlowiekiem!
Mój też ma wspaniały charakterek,dzięki temu jest dobrym człowiekiem.
                                   14 grudnia 2010 11:47 | ID: 352976
                  14 grudnia 2010 11:47 | ID: 352976
              
Mój mąż jest i wysportowany i wysoki,ale czy tak naprawdę to się liczy w życiu?Charakter jednak to podstawa.
Ja opisalam cechy wizualne, wiadomo ze nie zwiazalabym sie z facetem tylko dla jego wygladu! Tak jak wczesniej napisalam, moj maz ma wspanialy charakter ogolnie - co sprawia, ze jest dobrym czlowiekiem!
Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania.Pytanie w wątku jest Co was pociąga w facetach??????
I po prostu odpowiedziałaś.Ja napisałam,że jednak charakter jest najważniejszy ;)
Ty myślisz tak samo 
                                   14 grudnia 2010 11:53 | ID: 352986
                  14 grudnia 2010 11:53 | ID: 352986
              

                                   10 lutego 2011 21:08 | ID: 413469
                  10 lutego 2011 21:08 | ID: 413469
              
Zapraszamy kobietki do syskusji Co Was tam jeszcze pociąga w tej płci męskiej?
 Co Was tam jeszcze pociąga w tej płci męskiej?
                                   10 lutego 2011 21:13 | ID: 413479
                  10 lutego 2011 21:13 | ID: 413479
              
...popatrzeć i pomarzyć jeszcze mogę, no nie ...
...
a co pociąga ? ...nie umiem określić - to jest od razu "takie coś"...
zwracam uwagę na Tych, którzy na mnie zwracają... ...
...
                                   10 lutego 2011 21:50 | ID: 413527
                  10 lutego 2011 21:50 | ID: 413527
              
A mi się podobają fececi, od których emanuje męskość, nie wiem jak to wyjaśnić, ale według mnie nie każdy facet jest męski! Na tę męskość składa się zapach, wzrost, wygląd i sposób zachowania. Lubię też mężczyzn, którzy mają dłuższe włosy, nie długie tylko dłuższe
                                   10 lutego 2011 21:54 | ID: 413533
                  10 lutego 2011 21:54 | ID: 413533
              
Facet musi byź męski i mieć w sobie to coś:)) Zachowaniem pokazują swoje JA:))) Jednak nie tylko zachwowanie, ale wygląd sie liczy....I nie tylko...
                                   10 lutego 2011 21:57 | ID: 413544
                  10 lutego 2011 21:57 | ID: 413544
              
A i jeszcze zapomniałam dodać, że najbardziej pociąga mnie mój Mąż! Każdego dnia tak samo mocno, jak przed 15-stoma laty!!!
                                   10 lutego 2011 22:44 | ID: 413683
                  10 lutego 2011 22:44 | ID: 413683
              
Lubię sobie popatrzeć fajne "ciacha"...
Jeśli mówimy o obrazkach to: oczy, usmiech, mięśnie i ładny kształtny tyłeczek
Jesli mówimy o życiu codziennym - mój mi wystarcza....choc do idealu mu daleko, oj daleko...i czort jeden wie dlaczego akurat na niego się uparłam , choć nawet nie jest w moim typie 
 
                                   11 lutego 2011 09:16 | ID: 413967
                  11 lutego 2011 09:16 | ID: 413967
              
Po prostu JESTEŚMY - to jest odpowiedz :))))
Bo jak by to było gdyby was nie było
Dokladnie - smutno i nudno! Nie byłoby z kim sie zaciekle kłócic a potem równie zaciekle godzić!
Co mnie pociąga? (nie wiem czy pisałam w tym wątku?)
Przede wszystkim zapach - jestem zapachowcem!:) facet musi apchnieć!
Poza tym spojrzenie - musi mieć błysk w oku!
Charakter wychodzi zwykle po dłuższym poznaniu i odgrywa zasadniczą rolę, ale w pierwszej kolejnosci zwracam uwagę na te dwa aspekty!:)
                                   11 lutego 2011 09:27 | ID: 413990
                  11 lutego 2011 09:27 | ID: 413990
              
Po prostu JESTEŚMY - to jest odpowiedz :))))
No niektórzy są nie tak bardzo :)))
Mnie pociąga "czarowność". Jeżeli facet potrafi sprawić, że czuję się wyjątkowo w jego towarzystwie to już jest bardzo dobrze. Zwracam uwagę też na paznokcie.
                                   11 lutego 2011 19:34 | ID: 414623
                  11 lutego 2011 19:34 | ID: 414623
              
Po prostu JESTEŚMY - to jest odpowiedz :))))
No niektórzy są nie tak bardzo :)))
Mnie pociąga "czarowność". Jeżeli facet potrafi sprawić, że czuję się wyjątkowo w jego towarzystwie to już jest bardzo dobrze. Zwracam uwagę też na paznokcie.
... " czarowność " w necie można odczytać, ale paznokci nie widać...
często młodzież na to się  "nabiera"..., a później żałuje...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!