Największy nałóg współczesnej kobiety - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

41 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 4109

oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880 IP:

2010-11-10 10:39:47

10 listopada 2010 10:39 | ID: 325571

Zakupoholizm - najwiekszy nałóg współczesnej kobiety.
http://partnerstwo.onet.pl/1624963,4838,,zadluzone_uzaleznione_zakupoholiczki,artykul.html Zgadzacie się z tym stwiedzeniem ???

<- 1 2 3 ->

1
usunięty użytkownik

2010-11-10 10:41:50

10 listopada 2010 10:41 | ID: 325572

Ja bym powiedziała że internetoholizm ;)
Dum spiro, spero.
2
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2010-11-10 10:42:16

10 listopada 2010 10:42 | ID: 325574

Lubię lubię owszem ale chyba w nałóg jeszcze nie wpadłam ${$lang_lol}$
3
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-11-10 10:50:56

10 listopada 2010 10:50 | ID: 325584

U mnie to związane jest z zakupem ciuszków dla mojej najukochańszej wnusi OLIWCI - oj jak coś ładnego zobaczę to od razu chciałabym jej to kupić... juz tak mam. Tak kiedyś było z zakupami dla mojej córki a i teraz jak jesteśmy gdzieś razem i coś się jej spodoba to jestem jej "karta kredytową" - hehehe
4
usunięty użytkownik

2010-11-10 10:52:32

10 listopada 2010 10:52 | ID: 325587

Stokrotka napisał 2010-11-10 10:42:16
Lubię lubię owszem ale chyba w nałóg jeszcze nie wpadłam ${$lang_lol}$
uwielbiam ,ale do nałogu mi jeszcze daleko
5
ducinaltum

Zarejestrowany: 10-12-2009 23:12 . Posty: 1300

2010-11-10 10:53:46

10 listopada 2010 10:53 | ID: 325589

To chyba nie jestem współczesną kobietą. Nie znoszę zakupów.
6
usunięty użytkownik

2010-11-10 10:56:07

10 listopada 2010 10:56 | ID: 325592

Ja bym powiedziała, że PRACOHOLIZM
7
usunięty użytkownik

2010-11-10 11:02:21

10 listopada 2010 11:02 | ID: 325600

Jak kogoś stać, to może mieć taki kosztowny nałóg:)
8
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-11-10 11:06:19

10 listopada 2010 11:06 | ID: 325601

anibunny napisał 2010-11-10 10:56:07
Ja bym powiedziała, że PRACOHOLIZM
Tu się zgodzę:)
Słońce wstało zwariowało...
9
alamak2341

Zarejestrowany: 10-11-2010 11:11 . Posty: 29

2010-11-10 11:15:46

10 listopada 2010 11:15 | ID: 325608

o tak ja mam z tym duuuuży problem
10
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-11-10 11:20:36

10 listopada 2010 11:20 | ID: 325614

alamak2341 napisał 2010-11-10 11:15:46
o tak ja mam z tym duuuuży problem
WITAM nowa Familiowiczkę !!!
11
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-11-10 13:58:53

10 listopada 2010 13:58 | ID: 325744

Zgadzam się ztymi opiniami.
ducinaltum napisał 2010-11-10 10:53:46
To chyba nie jestem współczesną kobietą. Nie znoszę zakupów.

Mama Julki napisał 2010-11-10 11:02:21
Jak kogoś stać, to może mieć taki kosztowny nałóg:)
12
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-11-10 22:29:14

10 listopada 2010 22:29 | ID: 326148

Zakupoholizm? Tak globalnie to chyba nie. Jeśli chodzi o mnie - też nie.
13
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-11-10 23:09:56

10 listopada 2010 23:09 | ID: 326154

W moim przypadku ani zakupoholizm, ani tym bardziej pracoholizm. Jeśli już to nikotynizm (niestety).
14
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-11-10 23:32:48

10 listopada 2010 23:32 | ID: 326165

Ulinka napisał 2010-11-10 23:09:56
W moim przypadku ani zakupoholizm, ani tym bardziej pracoholizm. Jeśli już to nikotynizm (niestety).
hihihihi...JA TEŻ !!! Ale ulenko jak czepiają się mnie o mój nałog zawsze odpowiadam " Przyjemnie jest z rana cos w ustach potrzymać, a jak się nie ma co się lubi, to się lubi co sie ma "..... oczywiście mam na mysli....bułeczki
Usmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
15
gosiul

Zarejestrowany: 20-05-2009 01:36 . Posty: 473

2010-11-10 23:57:17

10 listopada 2010 23:57 | ID: 326171

ja zakupoholiczką,jakoś nie pasuje do tego,na te czasy żeby byc zakupoholikiem trzeba na to mieć
16
asiawojtekkarolcia

Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11 . Posty: 16694

2010-11-11 12:08:49

11 listopada 2010 12:08 | ID: 326296

coś w tym zakupoholizmie jest- nie umiem się powstrzymać przed kupieniem mojej córci czegoś ładnego:)
17
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-11-11 12:19:27

11 listopada 2010 12:19 | ID: 326299

Ja nie mam z tym problemu. Gdybym miała więcej pieniędzy to kto wie? kot wie... ;)
18
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-11-11 16:07:51

11 listopada 2010 16:07 | ID: 326383

Melisa napisał 2010-11-11 12:19:27
Ja nie mam z tym problemu. Gdybym miała więcej pieniędzy to kto wie? kot wie... ;)
A tak na serio to oglądałam o tym kiedyś program dokumentalny, z którego wynikało, ze zakupoholiczki są nieszczęśliwe i zakupami rekompensują sobie nieudane życie.
19
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-11-11 16:08:45

11 listopada 2010 16:08 | ID: 326384

Kurcze, cytuję sama siebie, to już nie jest dobrze ;))))
20
usunięty użytkownik

2010-11-11 18:08:14

11 listopada 2010 18:08 | ID: 326426

Ulinka napisał 2010-11-10 23:09:56
W moim przypadku ani zakupoholizm, ani tym bardziej pracoholizm. Jeśli już to nikotynizm (niestety).
U mnie to raczej nałóg inetrnetowy...:) Nikotynizm mam na szczęście pod kontrolą, tzn. palę kiedy mam ochotę np. na imprezach.

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Największy nałóg współczesnej kobiety - Forum

Wątek: Największy nałóg współczesnej kobiety