Zmarł Jan Hencz
Jan Hencz (fot. AKPA)
W nocy z 24 na 25 września, w wieku 64 lat, zmarł Jan Hencz - poinformował serwis filmpolski.pl.
Jan Hencz znany był zarówno z ról filmowych, teatralnych, jak i telewizyjnych. Przez ostatnie lata mogliśmy go oglądać w serialu "Barwy szczęścia", gdzie wcielał się w postać Fryderyka Struzika, ojca Marii Pyrki.
Na dużym ekranie można go było oglądać głównie na drugim planie.
Od 1980 roku, gdy zadebiutował w roli redaktora Romanowskiego w filmie "Ćma", zagrał ponad 60 epizodów. Wprawne oko mogło go wypatrzeć m.in. w takich produkcjach jak: "Austeria", "Popiełuszko. Wolność jest w nas", "Magda M.", "Odwróceni", "Plebania", "M jak miłość". Pojawił się także u Davida Lyncha w "Inland Empire".
Nie tylko grał. Zdarzało mu się pracować jako asystent reżysera.
- Większość ludzi żyje szaro, smutno, biednie. Do tego czasy nie nastrajają najlepiej: wojny, zagrożenie terroryzmem. Jak się patrzy na świat zbyt poważnie, to jest niedobrze. Śmieje się z siebie i z innych, ale bez złośliwości – mówił aktor w wywiadzie udzielonym łódzkiej "Gazecie Wyborczej" w 2004 roku. - Moje motto to: "Kochaj siebie i innych, choćby byli dalecy od twojego ideału człowieka". Mam taką naturę, że staram się przedstawiać rzeczywistość sobie i innym w jaśniejszych barwach. Nie obracam życia w żart, tylko chcę tworzyć wokół siebie wesołą atmosferę. To nie zmienia faktu, że jestem poważny – dodawał.
onet.pl