 24 sierpnia 2010 07:38 | ID: 277383
                  24 sierpnia 2010 07:38 | ID: 277383
              
                                   24 sierpnia 2010 07:46 | ID: 277385
                  24 sierpnia 2010 07:46 | ID: 277385
              

                                   24 sierpnia 2010 08:42 | ID: 277403
                  24 sierpnia 2010 08:42 | ID: 277403
              
                                   24 sierpnia 2010 08:46 | ID: 277406
                  24 sierpnia 2010 08:46 | ID: 277406
              
                                   24 sierpnia 2010 08:57 | ID: 277410
                  24 sierpnia 2010 08:57 | ID: 277410
              
                                   24 sierpnia 2010 09:23 | ID: 277419
                  24 sierpnia 2010 09:23 | ID: 277419
              
                                   24 sierpnia 2010 09:34 | ID: 277430
                  24 sierpnia 2010 09:34 | ID: 277430
              
 w sobote impreza
 w sobote impreza  kiedyś Kaczyńscy byli zapraszani na tą imprezę,niestety odmówili...
 kiedyś Kaczyńscy byli zapraszani na tą imprezę,niestety odmówili...
                                   25 sierpnia 2010 12:32 | ID: 277941
                  25 sierpnia 2010 12:32 | ID: 277941
              
                                   25 sierpnia 2010 13:19 | ID: 277977
                  25 sierpnia 2010 13:19 | ID: 277977
              
                                   25 sierpnia 2010 14:28 | ID: 278003
                  25 sierpnia 2010 14:28 | ID: 278003
              
 							(Fot. Radek Pietruszka/PAP)
PiS nadal wiruje w swoim smoleńsko-groteskowym tańcu. I dodaje nowe układy taneczne. Po umiłowaniu jednego krzyża na granicy herezji, po podważaniu moralnego prawa "pana Bronisława Komorowskiego" do prezydentury mamy dziś kilka nowych tanecznych kroków. Dzięki posłance Jolancie Szczypińskiej.
"Fakt" poinformował, że posłankę oburzyło pewne regionalne święto. Jakież to?
Poszło o doroczny (od 12 lat) Dzień
Spieczonego Bliźniaka organizowany w wielkopolskim Czarnkowie 28 sierpnia. To wielkie święto bliźniaków, z konkursami, paradami i koncertami. Żeby było uroczyście, imprezę otwiera msza w intencji "bliźniaków i ich rodzin".Czemu "spieczony"? Bo impreza odbywa się latem
, a bliźniacy przyjeźdzają opaleni. A oto komentarz posłanki:Przydałoby się więcej empatii i wrażliwości. Sam pomysł na imprezę jest bardzo fajny. Ale w tym roku, w tym strasznym roku, wypadało się zastanowić, czy nazwa "dzień spieczonego bliźniaka" nie zrani czyichś uczuć.
Burmistrz mówi, że nazwy zmienić się nie da, bo plakaty już wydrukowane.
Trudno o mocniejszy dowód, jaką wagę
w Czarnkowie przywiązują do skojarzeń jakiejś posłanki PiS. To też sygnał, że posłowie powinni się już powoli przyzwyczajać, że słowo "bliźniak" występuje w języku polskim także w innych zdaniach niż te, w któch podmiotem jest Lech lub Jarosław Kaczyński.I że jak słowo "bliźniak" występuje bez tych ważnych osób, niekoniecznie z "automatu" ma z nimi jakikolwiek związek
.Taka mała rada z realnego świata, który pewnym politykom zdaje się coraz bardziej odjeżdżać.
Pardon
                                   25 sierpnia 2010 16:34 | ID: 278122
                  25 sierpnia 2010 16:34 | ID: 278122
              
                                   25 sierpnia 2010 17:44 | ID: 278163
                  25 sierpnia 2010 17:44 | ID: 278163
              

                                   25 sierpnia 2010 18:05 | ID: 278180
                  25 sierpnia 2010 18:05 | ID: 278180
              



                                   25 sierpnia 2010 19:12 | ID: 278230
                  25 sierpnia 2010 19:12 | ID: 278230
              




Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!