20 sierpnia 2010 13:50 | ID: 275539
20 sierpnia 2010 14:03 | ID: 275547
20 sierpnia 2010 14:12 | ID: 275552
20 sierpnia 2010 14:18 | ID: 275553
20 sierpnia 2010 15:03 | ID: 275580
20 sierpnia 2010 16:17 | ID: 275627
20 sierpnia 2010 22:30 | ID: 275872
20 sierpnia 2010 22:34 | ID: 275877
21 sierpnia 2010 08:44 | ID: 275942
21 sierpnia 2010 10:27 | ID: 275977
21 sierpnia 2010 10:34 | ID: 275982
6 marca 2012 16:06 | ID: 756249
Witam :)
Nie wiem czy jest sens kupowania pamiątek w postaci stojących figurek. Tak na prawdę to tylko zbieracze kurzu. Co innego wisiorki, czy Biblia dla dzieci. Chodzi o to, by dziecko miało jak dorośnie pamiątkę a jednocześnie coś, co będzie mu służyło a nie było przedmiotem przenoszonym z kąta w kąt. Podoba mi się też szkatułka na pamiątki gdzie rodzice chowają np. pukielki włosków, pierwsze ząbki czy pierwszą parę skarpetek. Szperając w internecie znalazłam coś takiego: [wymoderowano] może ktoś wykorzysta pomysły. Widzę, ze coraz popularniejsze stają się srebrne, złote czy inne pudełeczka na pierwsze loczki albo ząbek. Widziałam też wersję z bursztynem - prześliczna! (chciałam podać link ale go zgubiłam).
6 marca 2012 18:15 | ID: 756296
Uważam, że tak jak sama piszesz Twój partner coś kupuje Ty jako osoba towarzysząca- nie. Bo to przecież tak jak na ślubie osoba towarzysząca miałaby kupować prezent. U mnie chrzestna kupuje szatkę, chciała dać nam dodatkowo pieniądze, ale wolimy jednak jakiś prezent. Ona jako pamiątkę kupuje obraz aniołka ręcznie malowany, z dedykacją. A jeżeli chodzi o coś jeszcze to woleliśmy coś praktycznego, dlatego też dostani kolczyki, chodzik. Moja mama kupuje jej piękną Matkę Boską z dzieciątkiem ze srebra- taki nowoczesny motyw, do postawienia lub zawieszenia.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.