-
21
aluna
Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 .
Posty: 4070
2010-07-29 21:31:52
29 lipca 2010 21:31 | ID: 261576
ja najbardziej lubie biszkopty lub kruche ciasteczka maczane w mleku :)
-
22
usunięty użytkownik
2010-07-30 09:05:59
30 lipca 2010 09:05 | ID: 261721
Ja nie jem ciasteczek to nie mam czego maczać. A jak jem to też nie maczam.
-
23
usunięty użytkownik
2010-07-30 10:07:40
30 lipca 2010 10:07 | ID: 261797
Ja nie ale mój mąż tak
-
24
usunięty użytkownik
2010-07-30 14:10:41
30 lipca 2010 14:10 | ID: 261949
annas82 napisał 2010-07-30 10:07:40Ja nie ale mój mąż tak
no właśnie przez męża i ja czasem maczam
...a na
Ali się zawiodłam, że nie macza... nie spodziewałam się po Niej takiej odpowiedzi
-
25
usunięty użytkownik
2010-07-30 15:18:54
30 lipca 2010 15:18 | ID: 262015
pchelka napisał 2010-07-30 14:10:41annas82 napisał 2010-07-30 10:07:40Ja nie ale mój mąż tak
no właśnie przez męża i ja czasem maczam
...a na Ali się zawiodłam, że nie macza... nie spodziewałam się po Niej takiej odpowiedzi Też się spodziewałam, że macza... ale jak zwykle Ala nas zaskoczyła :))))
-
26
polla
Zarejestrowany: 04-04-2010 12:23 .
Posty: 154
2010-07-30 16:12:22
30 lipca 2010 16:12 | ID: 262052
Czasami, oczywiście, że tak ...pycha.
-
27
usunięty użytkownik
2010-07-30 19:06:18
30 lipca 2010 19:06 | ID: 262138
AlusiaSz napisał 2010-07-29 16:34:48Ale teraz siedzę i maczam drożdżówkę w mleku.
Nie czytacie moje Drogie zbyt uważnie.
-
28
usunięty użytkownik
2010-07-30 19:21:55
30 lipca 2010 19:21 | ID: 262142
AlusiaSz napisał 2010-07-30 19:06:18AlusiaSz napisał 2010-07-29 16:34:48Ale teraz siedzę i maczam drożdżówkę w mleku.
Nie czytacie moje Drogie zbyt uważnie.
drożdżówka to bułka a nie ciasteczko
-
29
usunięty użytkownik
2010-07-30 19:24:48
30 lipca 2010 19:24 | ID: 262144
Bo to było pytanie podchwytliwe
-
30
mrowka456
Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 .
Posty: 1007
2010-07-30 19:34:25
30 lipca 2010 19:34 | ID: 262153
w herbacie i mleku jak nabardziej lubie maczac ciasta ( ale tylko prywatnie :D)
-
31
usunięty użytkownik
2010-07-30 19:51:26
30 lipca 2010 19:51 | ID: 262158
Ja nie. Ale wiem, że ktoś kiedyś maczał (utopił) swój tel. kom. w szklance herbaty
-
32
usunięty użytkownik
2010-07-30 19:53:11
30 lipca 2010 19:53 | ID: 262159
A chociaż rozmiękł się?
WRC napisał 2010-07-30 19:51:26Ja nie. Ale wiem, że ktoś kiedyś maczał (utopił) swój tel. kom. w szklance herbaty
-
33
usunięty użytkownik
2010-07-30 20:18:36
30 lipca 2010 20:18 | ID: 262168
AlusiaSz napisał 2010-07-30 19:53:11A chociaż rozmiękł się?
WRC napisał 2010-07-30 19:51:26Ja nie. Ale wiem, że ktoś kiedyś maczał (utopił) swój tel. kom. w szklance herbaty
Kiedyś, gdy pracowałam w serwisie GSM klientka przyszła do naprawy z telefonem, który... ugotowała w krupniku
Leżał sobie na lodówce i gdy ktoś zadzwonił to tak namiętnie wibrował, że zleciał z lodówki wprost do gotującej się zupki
-
34
usunięty użytkownik
2010-07-30 20:42:45
30 lipca 2010 20:42 | ID: 262198
Dobrze, że nie wpadła do ogórkowej.
-
35
usunięty użytkownik
2010-07-30 20:55:23
30 lipca 2010 20:55 | ID: 262211
AlusiaSz napisał 2010-07-30 20:42:45Dobrze, że nie wpadła do ogórkowej.
A co? W krupniku miała większe szanse?
-
36
usunięty użytkownik
2010-07-30 20:56:39
30 lipca 2010 20:56 | ID: 262213
Mama Tymka napisał 2010-07-30 20:55:23AlusiaSz napisał 2010-07-30 20:42:45Dobrze, że nie wpadła do ogórkowej.
A co? W krupniku miała większe szanse?
ogórkowa może większe kwasy ma
-
37
usunięty użytkownik
2010-07-30 21:04:00
30 lipca 2010 21:04 | ID: 262221
Nie, ale lubię ogórkową, szkoda, żeby się zmarnowała.
Mama Tymka napisał 2010-07-30 20:55:23A co? W krupniku miała większe szanse?
-
38
usunięty użytkownik
2010-07-30 21:06:50
30 lipca 2010 21:06 | ID: 262223
No i powstała nam nowa zupa - KOMÓRKOWA
-
39
usunięty użytkownik
2010-07-30 21:15:00
30 lipca 2010 21:15 | ID: 262229
pchelka napisał 2010-07-30 21:06:50No i powstała nam nowa zupa - KOMÓRKOWA
Przy której świetnie prowadzi się rozmowy.
-
40
usunięty użytkownik
2010-07-30 21:21:37
30 lipca 2010 21:21 | ID: 262235
jagienka napisał 2010-07-29 19:21:54Teraz już nie ma
takich ciasteczek,
które z lubością
w herbatce maczałam..
Patrzyłam z zachwtem
jak w szklance pęcznieją...
A potem z uśmiechem
do ust je wkładałam...
Do dziś pamiętam
ten smak, kształt i kolor
i szelszczący foliowy papierek...
Szkoda, że nie ma
już moich "Albertów"
bo innych moczyć się
nie ośmielę...
...Jagienko! - spotkałam niedawno "alberty", tylko w innych opakowaniach - kupiłam kilka paczek, bo mężuś nimi się objada...ja trochę zjem, a bardzo lubię maczane w mleku - od dziecka to mi zostało...inne tak nie smakują
...