Wątek:

cuda

15odp.

Strona 1 z 1

Odsłon wątku: 2568

Użytkownik usunięty

27 maja 2009, 13:36 | ID: 26118

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Cud-3-letni-chlopiec-sam-pokonal-raka,wid,11165756,wiadomosc.html wierzycie w cuda?

i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...

oliwkaPoziom:

Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
Posty: 161880

27 maja 2009, 13:42 | ID: 26121

Jak to się mówi... cuda się zdarzają... i może tu też mamy z nim do czynienia...

Użytkownik usunięty

27 maja 2009, 13:46 | ID: 26122

czasami się zastanawiam... przyjaciółce powiedziano, że nigdy nie będzie miała dzieci. no może jest szansa po invitro. zanim spróbowali okazało się że jednak jest w ciąży. teraz Marcel ma prawie rok. cud? czy może błędna diagnoza? dodam, że kliku lekarzy... chyba warto wierzyć, że cuda się zdarzają :)

i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...

BarttPoziom:

Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
Posty: 5452

10 września 2009, 06:49 | ID: 49261

Ja wierzę w cuda. I właściwie codziennie ich doświadczam. Nie muszą to być spektakularne sprawy zapierające dech w piersiach, ale małe "cuda codzienności". A ostatnio takowych coraz częściej doświadczam. To pozwala cieszyć się życiem nawet, jak jest ciężko... i utrwala świadomość, że Ktoś wyżej ciągle czuwa ;)

Polityczna poprawność wyżera mózg!!

Użytkownik usunięty

10 września 2009, 06:51 | ID: 49262

Zgadzam się z Bartem :) Nie ma większego cudu niż narodziny - "mamo T." - czyż nie :)

Użytkownik usunięty

10 września 2009, 06:55 | ID: 49264

no - patrzę na ten cud codziennie i dalej nie potrafię pojąć :)

naiwna wiara że uczciwość coś znaczy

PiotrekPoziom:

Zarejestrowany: 02.09.2009, 07:12
Posty: 93

10 września 2009, 07:19 | ID: 49279

takie abrakadabra cuda to nie, ale w cudowne momenty, niespodziewane obroty sytuacji, to tak

aśka rPoziom:

Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
Posty: 3249

10 września 2009, 07:31 | ID: 49296

Ja też jestem szczęśliwa jak, mimo problemów, które często dokuczają bardzo, jestem w stanie zauważyć, tak jak napisał Bart, takie małe cudeńka w zwykłej codzienności.

ULAPoziom:

Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
Posty: 6183

10 września 2009, 07:45 | ID: 49310

Ja staram się być realistką, w cuda nie bardzo wierzę

aśka rPoziom:

Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
Posty: 3249

10 września 2009, 08:26 | ID: 49342

Ale to nie ma nic wspólnego z realizmem. Ja też przecież nie chodzę z głową w chmurach, ale są takie sytuacje w życiu, że mimo, iż bardzo byśmy chcieli, żeby się udało, to w pewnym momencie okazuje się że nie do końca wszystko zależy od nas a jednak się udaje. Ja myślę bardziej o takich cudeńkach.

wamatPoziom:

Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
Posty: 4075

15 lutego 2016, 14:37 | ID: 1282327

Przeczytajcie!

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=983125661735688&set=a.494296257285300.1073741825.100001147915746&type=3&fref=nf

wamatPoziom:

Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
Posty: 4075

15 lutego 2016, 14:46 | ID: 1282329

Nasza Bazylika jest wyznaczona jako Świątynia Miłosierdzia gdzie można otrzymać szczególne łaski. Zwłaszcza nawrócenia ale nie tylko. A ks. Michał był u mnie na kolędzie. Akurat nie byłam na tej mszy ale byli świadkowie -wpisy w komentarzach przy zdjęciu.

goosiak4Poziom:

Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
Posty: 3427

16 lutego 2016, 06:53 | ID: 1282444

Nie wierzę niestety w cuda. Myślę, że to wszystko zbieg okoliczności. Niestety jestem realistką.

wamatPoziom:

Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
Posty: 4075

16 lutego 2016, 07:59 | ID: 1282455

goosiak4 (2016-02-16 07:53:41)

Nie wierzę niestety w cuda. Myślę, że to wszystko zbieg okoliczności. Niestety jestem realistką.

Nie ma obowiązku wierzyć w cuda, ale ja pewnych "cudów" doświadczyłam wbrew racjonalnym przesłankom.
A tego młodego chłopaka "coś" przywiodło 100km z Olsztyna.

goosiak4Poziom:

Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
Posty: 3427

16 lutego 2016, 10:59 | ID: 1282490

wamat (2016-02-16 08:59:15)

goosiak4 (2016-02-16 07:53:41)

Nie wierzę niestety w cuda. Myślę, że to wszystko zbieg okoliczności. Niestety jestem realistką.

Nie ma obowiązku wierzyć w cuda, ale ja pewnych "cudów" doświadczyłam wbrew racjonalnym przesłankom.
A tego młodego chłopaka "coś" przywiodło 100km z Olsztyna.

Może i ja czegoś doświadczę

Patrycja SobolewskaPoziom:

Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
Posty: 19647

16 lutego 2016, 11:23 | ID: 1282499

ja wierze :)

cuda

Narzędzia

Forum

Blogi

O Familie.pl

Serwisy

Aktywność