Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
centrum handlowe |
|
0 | 0,0% |
kawiarnia |
|
1 | 5,9% |
bar |
|
0 | 0,0% |
dyskoteka |
|
6 | 35,3% |
sanatorium/kolonie/obozy |
|
1 | 5,9% |
internet |
|
7 | 41,2% |
osiedlowy klub książki |
|
1 | 5,9% |
plaża |
|
0 | 0,0% |
korytarz szkolny/ kampus uniwersytetu/ w pracy |
|
1 | 5,9% |
Liczba głosów: 17
(Data wygaśnięcia: 2010-12-29 23:59:59)
4 lutego 2011 22:34 | ID: 406217
...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...
wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...
a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił
5 lutego 2011 15:22 | ID: 406690
Zdarzyło mi się kiedyś poznać dziewczynę w pociągu.
Byliśmy tak sobą zafascynowani ze ona przejechała swoją stacje,czułem się winny i towarzyszyłem jej w powrocie do swojej miejscowości.
Nie została moją żona ale spędziliśmy ze sobą wiele miłych chwil.
Echhh to były czasy.
5 lutego 2011 19:04 | ID: 406989
...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...
wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...
a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił
KRYSIU to ja trafiłam lepiej - wszyscy byli mlodsi ode mnie... hehehe... Senatoria to nie dla mnie...
5 lutego 2011 19:14 | ID: 407008
...wiesz co, Wandziu - w ubiegłym roku byłam na turnusie w Ciechocinku, to - albo małżeństwa starsze od nas, albo samotni mężczyźni z "laskami" , trzęsący się jak osika...
wzięłam dodatkowe zabiegi, a wieczorami z kijkami, żeby nie patrzeć na kuracjuszy...
a "gwiazdy" też takie powyżej 80-tki....co za turnus mi się trafił
KRYSIU to ja trafiłam lepiej - wszyscy byli mlodsi ode mnie... hehehe... Senatoria to nie dla mnie...
...normalnie męczyłam się z takimi "starcami"...a oni na tańce latali, że hej... a jakie pary się potworzyły...
ale masz racje...z grupą młodzików, to też rozrywka nie dla nas...
Ciechocinek bliziutko od Torunia, ale jeździmy tylko na parę godzin polatać przy tężniach...na dłużej i sama ,już nie chcę...
5 lutego 2011 19:45 | ID: 407051
Wracając pociągiem z Koszalina jakiś czas temu spotkałem dwie dziewczyny. Tłok na korytarzu straszny a tu w zamkniętym przedziale "rozwalone" dwoje dziadków śpi sobie słodko.
Weszliśmy do tego przedziału ( dokładnie wcisnęłem te dwie dziewczyny - sam pozostałem w tym korytarzu), to jedna z nich przyszła po mnie że w trójkę zmieścimy się na dwóch siedzeniach. To w tym przedziale poczułem coś do jednej z Nich , a i Ona chyba do mnie też . Wtuliła się w moje ramię i tak przytuleni mijaliśmy kolejne stacje . W końcu gdy nadszedł czas wysiadłem i nigdy nie dowiedziałem się czy to ja się myliłem , czy oboje byliśmy tak nieśmiali...
I to pytanie na zawsze pozostanie bez odpowiedzi.. ..
Myślę że podróż daje okazję do poznania kogoś :)
7 lutego 2011 06:20 | ID: 408247
Sa rózne przypadki losowe.
Np. kolezanka poznała faceta, przez sms..
Ktos pomylił sie, wysłał do niej sms i sie zaczeło.
Po ponad 2 latach sms'owania, wiszenia godzinami na telefonach - sa juz ponad 2 lata razem i planuja slub;)
W dyskotece? Czy ja wiem, ja mysle ze czesc osob ktore tam przychodzi idzie z taka mysla, ale to chyba nie jest dobre miejsce- aczkolwiek od kazdej reguly sa wyjatki..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.