18 maja, w porannym programie TVP2 "Pytanie na śniadanie" pojawił się temat opowiadający o nowych trendach w pornobiznesie. O tym co jest teraz na topie w amatorskich filmach dla dorosłych opowiadał szef jednego z z wydawnictw, które produkuje i dystrybuuje filmy i czasopisma erotyczne.
Wiele osób poczuło się urażonych tym tematem, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła postępowanie w tej sprawie.
Was też bulwersuje poruszenie tego tematu czy sądzicie, że to nic złego?