Kursantka, która podczas jazdy "L"-ką spowodowała wypadek, w którym zginęły dwie osoby została uniewinniona przez sąd. Poprzedni wyrok w tej sprawie skazywał ją na 1,5 roku w zawieszeniu, ale sąd apelacyjny stwierdził, że:
"nie można Mirosławie D. przypisać winy za spowodowanie wypadku i uniewinnił ją od zarzucanego jej czynu. Jak tłumaczył sędzia Arkadiusz Śmiech, to instruktor ponosi wyłączną odpowiedzialność za zaistnienie tego zdarzenia."
Oznacza to, że całość winy za wypadek ponosi instruktor (skazany na 2,5 roku bezwzglednego więzienia).
Zgadzacie się z decyzją sądu?
Całość artykułu:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Spowodowala-wypadek-zginely-2-osoby---sad-ja-uniewinnil,wid,12255176,wiadomosc.html