Wyobraźmy sobie, że macie pierś z kurczaka - pojedyńczą! Jak robicie z niej kotlecika? Od razu ją tłuczecie czy przekrawacie ją płasko na 2 części?
Ja do tej pory tłukłam całą - w jednej połówki wychodził 1 kotlet. Moja teściowa nauczyła mnie własnie kroić ją jeszcze na płasko i wychodzą wtedy 1 piersi dwa kotlety! MIałam 35 lat jak się o tym dowiedziałam:D;) Cóż człowiek uczy się całe życie:)
Doprawiam: solą, pieprzem, czosnkiem, ziołami prowansalskimi, bazylią, papryką słodką i ostrą:) Mieszanka spora ale daje cudny smak:)
I jeszcze pytanie! W czym obtaczacie te kotleciki? W jajku i mące czy dodajecie do jajka mleka ( żeby było wydajniej-pomysł mojej mamy) czy w jajku, mące i nułce tartej?
Zabieram się właśnie za to danie:) ;)
.
. dodajemy to do pokrojonej piersi z kurczka, 1 jajko całe, przyprawy i mieszamy wszystko łyżką. Na koniec dodajemy łyżkę mąki ziemniaczanej - w celu lepszego sklejenia się składników . Kładziemy na patelnię jak placuszki , tak a by było łatwo odwrócić ( tu trzeba troszkę wprawy by przy przewracaniu nie rozkleiły się ) , smażymy jak kotleciki, aż się zarumienią. Są naprawdę pyszne i choć za pierwszym razem troszkę mi się rozlatywały to już za drugim wyszły idealnie- są naprawdę smaczne i zdrowe . Polecam ! 
.
, można jajka wcześniej roztrzepać w szklance ale niekoniecznie , ja dokładnie mieszam więc wrzucam jajka od razu. Mam nadzieję, że jury mojego błędu nie zauważy 
.
, trudno 
, ale i tak jestem zadowolona, bo sporo zdjęć i przepisów jest tam kradzionych i ściągniętych z internetu, choć niektóre z nich usunęli a ja jestem dumna bo sama fotki pstrykałam specjalnie na ten konkurs 
, tylko górę zdjęcia mi coś ucięli i ich wodę smakową Żywca a chciałam tak ładnie zareklamować 
, pewnie format zdjęcia nie pasował. 