-
1
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-03-10 10:38:48
10 marca 2010 10:38 | ID: 164279
Normalnie brak słów! Ale tak to prawda w szpitalach często zdarzają się kradzierze. Najczęściej dzieci kradną dzieciom te rzeczy, których nie mają, a chciałyby mieć
-
2
aga67
Zarejestrowany: 08-07-2009 22:58 .
Posty: 151
2010-03-10 10:41:00
10 marca 2010 10:41 | ID: 164283
A w naszym kościele ukradli drabinę i chodniki. Sposób jest jeden-zmieniać mentalność kradnącej części Polaków. Praca na pokolenia, ale może w końcu kiedyś...
-
3
usunięty użytkownik
2010-03-10 10:48:33
10 marca 2010 10:48 | ID: 164293
u nas w szpitalu nie można mieć na sali wartościowych przedmiotów. można je oddać do przechowalni. w sąsiednim mieście też tak jest.
jak się chronić przed kradzieżą? ja idąc np na ktg prosiłam dziewczyny z sali, żeby mi przypilnowały laptopa, albo zanosiłam go pielęgniarkom do dyżurki.
-
4
Malwinka
Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 .
Posty: 2310
2010-03-10 11:30:59
10 marca 2010 11:30 | ID: 164343
Kradna i to na potegę. Najlepiej właśnie zanieśc na dyżurke do pielęgniarek ... tylko żeby i one dobrze pilnowały.
-
5
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-03-10 11:35:10
10 marca 2010 11:35 | ID: 164352
No nie ... to już szczyt wszystkiego... w głowie mi się to nie mieści....
Ja osobiście z tym problemem nie spotkałam się i w swoim kręgu też nie słyszałam... na szczęście...
-
6
usunięty użytkownik
2010-03-10 11:35:51
10 marca 2010 11:35 | ID: 164353
Malwinka napisał 2010-03-10 11:30:59Kradna i to na potegę. Najlepiej właśnie zanieśc na dyżurke do pielęgniarek ... tylko żeby i one dobrze pilnowały.
pielęgniarki nie są od pilnowania przedmiotów wartościowych
owszem - można sporadycznie coś zostawić na chwilę, ale nie nagminnie.
-
7
osa
Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 .
Posty: 998
2010-03-10 11:37:52
10 marca 2010 11:37 | ID: 164361
Niestety aby zapobiec takim incydentom część szpitalna, oddziałów powinna być kategorycznie oddzielona, wejścia na oddział po wpisie do książki wizyt przez ochronę i wydanie chipu. Po wyjściu zwrot chipu i wypis o której wyszedł. Taki monitoring zabezpeiczy nie tylko mienie pacjentów ale i szpitala. Część szpitalna - przychodnie powinny być całkiem odrębnym miejscem, bez dostępu do części leczniczej. Innego wyjścia nie ma.
-
8
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-03-10 11:42:55
10 marca 2010 11:42 | ID: 164365
Gdy leżałam w szpitalu ( nie w swoim mieście), nosiłam telefony przy sobie. Współleżąca miała laptop i zostawiała go na sali w półce.
wiem,ze i pieniądze ludzie zostawiali.
Kradziez zanotowano jedną ( o jednaj przynajmniej słyszałam) - ze wspolnej lodówki ktoś ukradł kiełbasę, nawet chyba wiedzieli, kto.
-
9
usunięty użytkownik
2010-03-10 11:43:55
10 marca 2010 11:43 | ID: 164367
no własnie osa ma rację.
w krakowskim szpitalu 21latka ukradła noworodka ze szpitala. po prostu weszła na oddział, zabrała dziecko i wyszła.
u nas w szpitalu nic się po tym incydencie nie zmieniło. człowiek z ulicy może wejść na oddział, w oddziałowej kuchni zrobić sobie kawę, wziąć prysznic w oddziałowej łazience.... i nikt tego nie zauważy....
-
10
Marcin1984
Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 .
Posty: 2879
2010-03-10 14:23:04
10 marca 2010 14:23 | ID: 164615
-
11
usunięty użytkownik
2010-03-10 14:32:39
10 marca 2010 14:32 | ID: 164625
Do czego to dochodzi, że nawet w szpitalu człowiek nie może czuć się bezpiecznie. Może monitoring na salach by pomógł?
-
12
aśka r
Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 .
Posty: 3249
2010-03-10 14:35:06
10 marca 2010 14:35 | ID: 164627
Ja leżąc w szpitalu słyszałam opinie że wszystko w szpitalach się unowocześnia ale szafki szpitalne są nadal stare i brzydkie ewentualnie odmalowane. a u nas na salach były takie szafki wbudowane w ścianę i myślę że wystarczyłoby żeby były trochę większe żeby zmieścić wszystkie rzeczy no i zrobić je na kluczyki i to jakieś rozwiązanie byłoby tak jak dzieci mają w szkołach bo przecież jak się idzie rodzić to nawet nie ma gdzie toreb trzymać z wyprawką a tak jak ja byłam tam dwa tygodnie to nie sposób mieć trochę ciuszków i piżam na zmianę i to też stało u nas na parapetach.
-
13
usunięty użytkownik
2010-03-10 14:35:22
10 marca 2010 14:35 | ID: 164628
joasia napisał 2010-03-10 14:32:39Do czego to dochodzi, że nawet w szpitalu człowiek nie może czuć się bezpiecznie. Może monitoring na salach by pomógł?
lepiej te pieniądz, które poszłyby na monitoring i jego obsługę przeznaczyć na leczenie.
i nie brać cennych rzeczy do szpitala, jeśli to nie jest aż tak konieczne.
-
14
asia1026
Zarejestrowany: 15-01-2010 17:09 .
Posty: 243
2010-03-10 17:09:21
10 marca 2010 17:09 | ID: 164768
ZŁODZIEJU,żeby ci ręce uschły za to że okradłeś chore dziecko!!!Brak słów.
-
15
osa
Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 .
Posty: 998
2010-03-11 12:19:56
11 marca 2010 12:19 | ID: 165415
Może ukradł dla swojego biednego dziecka ;) tak naprawdę to ludzie kardną ze swojego kręgu, bo wiedzą najlepiej kto co ma!
-
16
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-03-11 23:02:46
11 marca 2010 23:02 | ID: 165937
ja w ogóle jestem przeciw monitoringowi, ale w niektórych szpitalach się go wprowadza, dobrze,ze nie na salach.
joasia napisał 2010-03-10 14:32:39Do czego to dochodzi, że nawet w szpitalu człowiek nie może czuć się bezpiecznie. Może monitoring na salach by pomógł?