Przyjaciółki w Hotelu SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój! Konkurs! - Forum

Kiedy wchodzę na stronę internetową Hotelu Spa Dr Ireny Eris widzę nagłówek ''Luksus blisko natury'' i już wiem, że jestem w domu :). Moim priorytetem jest życie w zgodzie z naturą, dlatego odżywiam się głównie wegańsko, używam naturalnych kosmetyków i fascynują mnie wszelkie tradycyjne i naturalne metody dbania o ciało i duszę. Moja przyjaciółka, zainspirowana moją pasją, stawia właśnie pierwsze kroki w tym kierunku i dużą frajdę sprawia mi doradzanie jej! Pobyt w Hotelu Spa Dr Ireny Eris brzmi jak raj dla przyjaciółek, które ze względu na pracę i studia nie są w stanie widywać się już tak często - to wspaniała okazja, żeby się odprężyć, zadbać o siebie i przy okazji porozmawiać o wszystkich tych rzeczach, o których rozmawiać wcześniej nie było czasu. Najbardziej chciałybyśmy skorzystać z masażu np. z Garshanam lub Abhyangam + dhara - wierzę, że to sposób nie tylko na rozluźnienie mięśni, ale także i psychiczne odprężenie.  Czerpanie garściami z naturalnej medycyny azjatyckiej czy też hinduskiej to bogactwo cennych dla naszego organizmu sposobów na polepszenie jakości życia. Ponadto masaże wykonane tam przez kompetentną osobę na pewno zapamiętałybyśmy na długo. Bardzo ciekawie brzmią też niektóre z zabiegów pielęgnacyjnych, na przykład Mineral Detox Skin, Mud Body Care oraz wszelkie maseczki na bazie naturalnych składników. Oczyszczanie organizmu połączone z intesnywnym odżywieniem go gwarantuje dobre samopoczucie i błyskawiczny wzrost pewności siebie:). A to nam się bez wątpienia przyda! - chociaż fajne i konkretne z nas babki, to miejscami borykamy się z nieśmiałością i kompleksami, czemu czas już powiedzieć stop i zafundować sobie wspólną przygodę po odkrycie swojej kobiecośći :). 

Dla mnie NAJLEPSZĄ I NAJPRAWDZIWSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ NA CAŁYM ŚWIECIE jest MOJA MAMA.  To właśnie jej mogę ufać, to ona mi pomaga w trudnych chwilach, to z nią chodzę na zakupy, i to właśnie z Nią spędzam najlepsze chwilę od dziecka. Dlatego uważam, że czas się odwdzięczyć za wszystko i to właśnie Nas powinniście wybrać bo sami wiecie, że każda MAMA zasługuję na to co najlepsze :) - a moja MAMA w tym momencie zasługuję na odpoczynek i relax :)
Informując moją MAMĘ o konkursie - usiadłyśmy przy kawce i zaczęłyśmy wyobrażać sobie wspólny wypad z dala od domu i obowiązków. "Widziałysmy już w myślach" siebie pakujących się na wycieczkę, pluskających się w basenie, korzystających z jacuzzi i przeróżnych saun, ale co najpiękniejsze odprężających się podczas masażu, którego moja MAMA bardzo potrzebuję. Niestety ma problemy z kręgosłupem, chodzi na rehabilitację a taki wypad był by dla Niej chwilą mega relaxu jak i dla mnie :)

Z czego byśmy chciały skorzystać ?

MASAŻE : (przedewszystkim)

* "Dotyk ciepła"

* "Masaż częściowy"

* "Masaż SPA gorącymi kamieniami

i z wielu wielu innych usług.. Jest ich wiele :) więc na pewno coś byśmy dla siebie znalazły :)

TRZYMAM KCIUKI ZA SIEBIE I MAME 

Z moją przyjaciółką chciałybyśmy skorzystać z zabiegów pielęgnujących i regenerujących. Codziennie żyjemy na dużych obrotach i doba nie wystarcza na załatwienie wszystkich spraw, dlatego byłoby miło choć na dwa dni się zatrzymać, móc wypocząć i zadbać o swoje zdrowie oraz urodę w zaciszu SPA. Myślę, że na początek, aby skóra lepiej przyjęła kosmetyki odżywcze, dobry byłby peeling z minerałami np. z Morza Martwego. Po takim zabiegu staje się miękka, gładka i bardziej chłonna. Chciałabym też, aby moje ciało wyglądało młodziej. Sądzę, że zabieg z ekologiczną borowiną, niekiedy nazywaną czarnym złotem byłby strzałem w 10. Borowina jest skarbnicą makro- i mikroelementów, zwiększa ukrwienie oraz wygładza zmarszczki. Okłady z niej mają zbawiennie działanie na obolałe mięśnie i bóle stawów. Dla poprawy nastroju i relaksu dałybyśmy nura w jacuzzi, a potem odstresowałybyśmy się w saunie fińskiej. SPA oznacza "do zdrowia za przyczyną wody", więc oczywiście aqua aerobic byłby miłą formą gimnastyki, bo nic tak nie modeluje sylwetki jak pływanie i ćwiczenia w basenie. Na zakończenie dnia wybrałybyśmy się do restauracji, aby spróbować dań popisowych mistrza kuchni.

Jak wyobrażam sobie luksusowy weekend w Spa? Bardzo banalnie. Ja, Renata i szlafroki przez cały pobyt w hotelu :) Cały czas tylko praca, dom i zakupy. Nie mamy czasu spotkać się na spokojnie i posiedzieć i pogadać. Spotykamy się dość rzadko bo dzieli nas 40 km. Renata pracuje do 15, a ja albo idę na 14 albo mam nockę. Chciałabym bardzo wygrać ten wyjazd dla niej, bo ostatnio oddalamy się od siebie przez brak czasu. Przez cały bobyt nie zdejmowałybyśmy szlafroka i chodziłybyśmy bez makijażu. Oczywiście wylegiwałybyśmy się w saunie by móc spokojnie pogadać. Później kąpiel w basenie i jacuzzi. Jak w hotelu byłaby siłownia to wskoczyłybyśmy i w strój sportowy :) Bo ile można się wylegiwać :) Dla wyciszenia poszłybyśmy na pilates bo go uwielbiamy. Z masaży wybrałabym dla nas "dotyk ciepła' jest on podobno genialny i zachwalany na forach internetowych. A następnie jakąs maseczkę byśmy wybrały, może żurawinową. W wolnym czasie krótki spacer po okolicy, a kolację oczywiście przygotowaną tylko przez szefa kuchni w hotelu. Myślę, że Renata bardzo byłaby wdzięczna za tak mile i przyjemnie spędzony weekend :) 

Wymarzony pobyt w SPA? z Hotelem dr Irena Eris nawet nie muszę zbytnio wysilać swej wyobraźni :)

Zapowiada się cudowny czas, pełen relaksu i "nicnierobienia". No, oczywiście, poza zajmowaniem się swoją urodą.

Z przyjaciółką jesteśmy w tym samym wieku, więc jestem pewna, ze zabiegi, które wybiorę i jej przypadną do gustu.

Wymarzony pobyt nie moze się obyć bez.... masażu oczywiście. Bardzo chciałabym doświadczyć masażu gorącymi kamieniami. 

Magia spojrzenia "naprawi" moje oczy, odmłodzi je i doda mi pewności siebie, a mikrodermabrazja "dopełni dzieła" :) Zabiegi w sam raz na jesień. Na chandrę. Słowem, dobre na wszystko :)

Pomiędzy zabiegami, czy wieczorem chętnie skorzystamy z basenów - nie ma to jak relaks w wodzie :) A relaks z przyjaciółką w takim otoczeniu - to gwarancja zadowolenia.

ojojoj:)

o czymś takim marzę od kilku tygodniu...taki chociaż jeden dzień, taki jeden malutki na odpoczynek, relaks i na rozmowę z moją najukochańszą siostrą:) Od kiedy obie zostałyśmy mamami, jesteśmy przeszcześliwe ale trochę jakby niedospane, niewypoczęte i decydowanie spragnione kosmetyki ciała. Marzy się też przygotowane przez kogoś śniadanie, obiad i kolacja...tak ten chociaż jeden raz:)

W wolnej chwili zchęcią bysmy skorzystały z zabiegu dla mam "Narodziny piękna" oraz masażu całego ciała, pozostałą część czasu spędziłybyśmy na basenie podziwiając przy okazji ten piękny widok zza okna, no i oczywiście w saunie (z chęcią, bo jeszcze nigdy nie byłam)...a gdyby czas pozwolił to chciałybyśmy poobcować trochę z nautrą np. spacerując lub leżakując na balkonie:)

Już na samą myśl trochę podładowałam akumulatory na jutrzejszy dzień i noc:)

Nigdy jeszcze na wakacjach z przyjaciółką nie byłyśmy,
nic takiego nie przeżyłyśmy
Więc gdy o marzenie mnie spytano
Myśl mnie taka naszła rano
że napiszę Wam w wierszyku
czego pragniemy tak bez liku.

Spa to wogóle dziwne słowo
myśl się rodzi znów na nowo
Co byśmy chciały i pragnęły
"Spowa" nas już wzięła

Owocową mamy naturę
niechaj kokos pieści naszą skórę
Niech wmasują jego mleko
zapach niesie się daleko

Taki masaż to jest relaks
to się zdarzy tylko teraz
Egzotyczne uniesienie
na nic w świecie nie zamienimy

Czas na umysł, rozwuj ducha
wiatr we włosy lekko dmucha
W tle muzyka pieści uszy
ona szybko nas poruszy

Nasze stopy tak zmęczone
będą tutaj nagrodzone
kąpielą w basenie
brzmi odrazu jak pokusa

wyczytałąm też donosy
że też SPA dostanie ciało
Będą o nie dobrze dbali
obietnicę taką dali

Spoglądamy lekko w lusto
pomyślały: "ale bóstwo"
Niczym gwiazda się czujemy
Niech tej chwili nic nie psuje

Kryształowe lustro wody
zachęciło do ochłody
Zanurzyły się w bąbelkach
Jaka radość z tego wielka

I godzina tak minęła
kosmetyczka papkę wzięła
nałożyła nam na skórę
"Teraz Panie tym otule"

Wten mydlana bańka pękła ,bo to tylko me marzenia aby zrealizowały się do spełnienia <3 

Moją najlepszą przyjaciółką jest moja mama. Od kiedy jestem mamą (marzec 2015) zaczęłam doceniać, jak wielki trud i wysiłek włożyła ona w moje wychowanie. Dlatego bardzo chciałabym wygrać ten konkurs, by w jakimś "niewielkim" stopniu móc jej za to wszystko podziękować. Poza tym 3 lata temu mama dowiedziała się o chorobie, dlatego stara sie cieszyć każdym dniem, a ja wiem że ten wyjazd byłby dla niej chwilą relaksu, odpoczynkiem od codzienności, odpoczynkiem od ciągłych badań i rehabilitacji. Natomiast dla mnie chwilą wytchnienia od nowej roli jaką jest wychowywanie mojej cudownej córeczki. Wyjazd to byłby powrót do naszych wspólnych wspomnień. Bardzo chciałabym mieć możliwość wyjechać na naszą małą wspólną przygodę życia...z dala od zgiełku naszego miasta, naszych problemów, z dala od tej naszej rzeczywistości...

Nasz wspólny dzień w przepięknym Hotelu SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój wyobrażam sobie następująco. Ponieważ obie jesteśmy rannymi ptaszkami to robimy pobudkę o godz. 7.00. Szybko bierzemy prysznic, ubieramy sie i biegniemy na śniadanie. Następnie wybieramy jeden z relaksujących zabiegów, żeby uzyskać energię na cały dzień. Na pewo skusiłybyśmy się na Abhyangame, Shirodhare czy  Witalny masaż. Obie jesteśmy zapracowane na codzień, wiec zabiegi na rozluźnienie i odprężenie pasowałyby idealnie.Kuszące są również inne zabiegi, takie jak masaż gorącymi kamieniami, masaż żurawinowy czy masaż na bazie kremu bakaliowego. W ofercie jest równiez wiele interesujących zabiegów pielęgnacyjnych, chociażby Magia spojrzenia, maski algowe, żurawinowe, mleczne kąpiele, Vitamin C forte na zmęczone dłonie czy zabieg cynamonowe stopy. Ojjj cięzko byłoby się zdecydować..Po południu wybrałybyśmy się na  Relaks w Centrum SPAczyli basen, a może jakis aqua aerobic. Dla odmiany można również skorzystać z siłowni czy studia cardio. Następnie po tak intensywnym, ale i przyjemnym dniu można byłoby wybrać sie na zabiegi pięlegnacyjne - manicure, pedicure czy wykonać profesjonalny makijaż. Na zakończenie dnia zrelaksowane, odprężone wybrałybyśmy się na kolację w Restauracji Szósty Zmysł z menu przygotowanym przez Szefa Kuchni.

Wiem jedno, na pewno nie nudziłybyśmy sie w tym hotelu. Ilość i wszechstronność zabiegów z pewnością spełni wymagania najbardziej wymagających klientów. Także na pewno zarówno ja, jak i mama znalazłybyśmy coś dla siebie. 

Moją największą przyjaciółką jest moja żona i właśnie żonę chciałbym zabrać na taki wyjazd. Mamy małego synka, z którym to ona spędza najwięcej czasu. Zrobiła sobie dłuższe wolne od pracy, aby poświęcić mu całą uwagę. Jest zawsze zadowolona, nigdy nie narzeka, ale wiem, że czasami chciałaby odpocząć i wyjść z tego świata kupek, przecierków i prania. Już nas widzę oczyma wyobraźni w hotelowej restauracji podczas romantycznej kolacji. Na pewno żonę ucieszyłby Cranberry Hydro-Energy Body Massaga albo Narodziny Piękna. Spodobałaby się jej także pielęgnacja brzucha z masażem. Dla mnie najwiekszą przyjemnością byłby patrzenie na jej radość oraz wspólny relaks w Centrum SPA.

Żona uwielbia Krynicę Zdrój, była tam kilka razy na Festiwalu Biegowym i zawsze tam chętnie wraca. Taki wyjazd byłby więc jak z bajki.

A najpiękniejsze byłoby spędzenie tych chwil tylko z żoną :)

Moją największą przyjaciółką jest moja żona i właśnie żonę chciałbym zabrać na taki wyjazd. Mamy małego synka, z którym to ona spędza najwięcej czasu. Zrobiła sobie dłuższe wolne od pracy, aby poświęcić mu całą uwagę. Jest zawsze zadowolona, nigdy nie narzeka, ale wiem, że czasami chciałaby odpocząć i wyjść z tego świata kupek, przecierków i prania. Już nas widzę oczyma wyobraźni w hotelowej restauracji podczas romantycznej kolacji. Na pewno żonę ucieszyłby Cranberry Hydro-Energy Body Massaga albo Narodziny Piękna. Spodobałaby się jej także pielęgnacja brzucha z masażem. Dla mnie najwiekszą przyjemnością byłby patrzenie na jej radość oraz wspólny relaks w Centrum SPA.

Żona uwielbia Krynicę Zdrój, była tam kilka razy na Festiwalu Biegowym i zawsze tam chętnie wraca. Taki wyjazd byłby więc jak z bajki.

A najpiękniejsze byłoby spędzenie tych chwil tylko z żoną :)

Co tam romantyczny weekend z mężem w rocznicę ślubu! Nam, matkom, od życia należy się wszystko co najlepsze! Jak jeść to cały tort, nie zadowalamy się wisienką. Ja, matka trojga, i ona, moja przyjacółka, matka dwojga, mierzymy wysoko: jak SPA to tylko w Hotelu SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój; jak basen, to tylko z panoramicznym widokiem na góry; jak masaż, to tylko firmowy; jak promienny wygląd to tylko po Express Lifting; jak aksamitne dłonie to tylko dzięki SO Smooth! Nie ma miejsca na półśrodki, nie ma czasu na fuszerkę! Matki potrzebują takiej samej opieki, jaką otaczają swoje dzieci: troski, bezpieczeństwa, pewności, zrozumienia potrzeb, wsłuchania się w ciało. I spełnienia tych wymogów na jednym wyjeździe można oczekiwać tylko w Instytucie Dr Eris!

Ponieważ ja i moja przyjaciółka jesteśmy zabieganymi kobietami, których ilość obowiązków znacząco przekracza liczbę godzin, które mieści w sobie doba marzą się nam zabiegi relaksujące, takie jak masaż gorącymi kamieniami lub masaż stóp. Zabiegi obowiązkowo odbywałby się przy wyłązonych telefonach, by w końcu mieć trochę czasu tylko dla siebie:)

Wyjazd z przyjaciółką do tak pięknego miejsca jak Krynica Zdrój i tak luksusowego Hotelu Spa Dr Ireny Eris będzie dla nas na pewno wydarzeniem roku. Odpoczniemy od mężów, dzieci, pośpiechu dnia codziennego... Wieczornym rozmowom w barze przy kominku z lampką wina nie będzie końca.

Oczywiście czas tam spędzony będziemy chciały wykorzystać przede wszystkim dla zdrowia i urody. Z pewnością zdecydujemy się na masaż. Może relaksujący gorącymi kamieniami? Poza tym koniecznie masaż stóp. Na twarz peeling kawitacyjny albo mikrodermabrazja. Albo peeling migdałowy? Wybór zabiegów jest ogromny! Trochę czasu spędzimy na pewno również w saunach i jacuzzi. A może pożyczymy rowery i zrobimy sobie krótką wycieczkę po Beskidzie Sądeckim? Jest tyle możliwości... Ale jedno jest pewne, czas w Hotelu Spa Dr Ireny Eris wykorzystamy maksymalnie. :)

Moją najlepszą przyjaciółką jest moja siostra. To dla niej chciałabym wygrać ten weekend. W tym roku wykazała się ogromną siłą, troską i wytrwałością. Zasłużyła na taki odpoczynek od wszystkich problemów, którym dzielnie stawiła czoła. Byłby to mój dar dla niej. Dar, o którym zapomina - Dar zadbania również o siebie. W Krynicy Zdrój w hotelu spa dr Ireny Eris na pewno po wielu godzinach śpiewów i rozmów w aucie, poszłybyśmy na aroma candle sense czyli masaż aroamtyczną świecą - cudowny zabieg, który odpręża umysł i ciało. Następnie Sensitive&Dry Intensive program, który zadba też o relaks napiętych mięśni twarzy - bo to tutaj na kobiecej twarzy, malują się wszystkie troski i zmartwienia. Pyszna kolacja z winem dopełniłaby całości. Spokojny pobyt w spokojnym miejscu. Tego nam trzeba!

Jestem przerażona. Tym, że zdecydowałam się na dziecko. Wiem, że to się dzieje i nie ma odwrotu...

Moja przyjaciółka Sylwia jest doświadczoną mamą - posiada dwóch synów. Jest moją mentorką.

Kiedy wychodzimy z pracy dajemy sobie "słuchawkowy" znak, że się zdzwonimy, ale zwykle kończy się tym, że ja pracuję, a Sylwia ogarnia chłopców... No i obie później padamy na twarz... Taki wyjazd do SPA dałby nam szansę i możliwość obgadania wszystkich aspektów macieżyństwa... Miałabym okazję wypytać o wszystko, Sylwia mogłaby mi opowiedzieć o wszystkim. 

Podziwiam ją.. Za siłę i pasję jaką w sobie ma. Bardzo bym chciała zabrać ją na taki wyjazd by pokazać, jak bardzo cenię jej rady i słowa. 

Z czego byśmy skorzystały? W pierwszej kolejności z bezkolizyjnego snu ;) Następnie zdecydowałybyśmy się na taki zabieg, który doradziłaby nam Pani specjalistka - bo zawsze należy oddawać się w ręce specjalistów, czyż nie?

Wyobrażam sobie że do SPA zabiorę moją szwagierkę. Zrelaksujemy się i przestaniemy przez dwa dni patrzeć na zegarek. Obydwie pracujemy, mamy dzieci. Oprócz tego z naszego charakteru wychodzi na to że jesteśmy dość kreatywne. Nie pozwalamy sobie na wolny czas.

Jednak przychodzi taki moment że mam wszystkiego dość. Nawet syn zwraca mi uwagę że znowu krzyczę na niego... Bardzo chciałabym zrelaksować się zwyczajnie. Nie myśleć czy zdążę z pracy do szkoły, czy Babcia ma obiad? Czy pies był na dworze...

Nie zamieniłabym swojego życia na inne. Zwyczajnie chciałabym podładować baterie :) Najchętniej skorzystałabym z masażu całego ciała.

Uważam że ja i moja szwagierka zasługujemy na ten wypoczynek jak każda kobieta.

Moja przyjaciółka to moja siostra, ona z trójką dzieci - najmłodszy synek ma 6 mcy, ja w 6tym mcu ciąży z trzecim dzieckiem... Do tego praca, obowiązki, dodatkowe zajęcia, ona piecze torty na zamówienie, szyje zabawki na sprzedaż, szydełkuje, prowadzi blog z wypiekami... Ja mam blog kulinarny i głowę pełną przepisów, na których realizację brakuje mi czasu...

Mężowie nasi są wspaniali, pomagają, ale czasami mamy ochotę rzucić "to wszystko w diabły" i choć na chwilę zapomnieć, że jesteśmy mamami, żonami i kochankami,  wciąż spełniającymi życzenia innych, o sobie nieco zapominająć, z braku czasu... a może ze źle pojętego poświęcenia...

I chociaż mieszkamy od siebie daleko, to spotykamy się kiedy tylko możemy u rodziców, ale nigdy nie udało nam się wyjechać tylko we dwie...

Cały czas pobytu nie zdejmowałybyśmy szlafroków, wymoczyłybyśmy się w basenie, jak śliwki w occie...

No i w końcu nie musiałybyśmy gotować, ale to dla nas by gotowano, co za odmiana...

A jeśli chodzi o zabiegi, to nie mamy zbyt dużych wymagań. Sylwię iteresuje coś, co pozwoli jej pozbyć się nieco pozostałości po ciąży, które są nie tylko tu i ówdzie, ale wszędzie, czyli Maximus Trilipo, który wyszczupliłby jej obitych kształtów ciało, a ja drenaż limfatyczny nóg, bo stają się one coraz większe i cięższe z każdym dniem... No i masaż całego ciała dla każdej z nas...

Wiem, że wyjazd ma być oderwaniem się od rzeczywistości, ale gdybym się złapała na akademię gotowania, to byłabym już w siódmym niebie. Wiem, wiem... to dla mnie ktoś miał gotować, ale....

Już widzę relację z tego wydarzenia na moim blogu okraszoną fotkami smacznych i efektownie wyglądających dań...'Rozmarzyłam się, ale przecież od marzeń do ich spełnienia czasami krótka droga :-)

Na wstępie muszę napisać że mam niespełna 2 letnie dziecko z którym przebywam 24h na dobe od urodzenia gdyż jej tatuś pracuje za granicą. Gdybym wygrała ten konkurs byłby to pierwszy wyjazd na dłużęj bez córki, i myśle żę nawet dobrze by nam to zrobiło bo jest strasznie przywiązana ze mną i nikt nie może jej pokarmić ani w niczym pomóc tylko MAMA, czas najwyższy poluzować pępowine. Na taki wypad zabrałabym ze sobą moją bratnią dusze i mamusie chrzestną córeczki. W SPA na 1 miejscu były by dla nas masarze hmm pewno pierwszy z nich na który bym sie wybrała to DOTYK CIEPŁA mam ostatnio tyle na głowie i jestem bardzo spieta a taki masarz szyi pozwoliłby mi sie zrelaksować i chodz na chwile zapomieć o problemach życia codziennego. Kolejny byłby zabieg modelujący i wyszczuplający sylwetkę, nie należę do osó otyłych lecz po porodzie moja skóra pozostawia wiele do życzenia a słyszałąm i wierzę żę zabiegi dr Irweny Eris potrafią czynić cuda. Mój mąż gdy po 2 mesiącach przyjedzie na urlop byłby zachwycony.