Pamiętacie swoje pierwsze miłości? Czy w szkole mieliście taka miłość dziecięcą? Jeśli tak, to czy utrzymujecie z tą osobą jakiś kontakt?
Ja pamietam swoją szkolną miłość:) Konytakt mamy do dziś, naśmiać się można z tych naszych ''uczuć''... 
                                   9 lipca 2015 11:48 | ID: 1234224
                  9 lipca 2015 11:48 | ID: 1234224
              
Moją miłością szkolną jest mój mąż. Innych miłości nie miałam.
                                   9 lipca 2015 12:15 | ID: 1234251
                  9 lipca 2015 12:15 | ID: 1234251
              
Moją miłością szkolną jest mój mąż. Innych miłości nie miałam.
Ale fajnie;)
Moja pierwsza miłość jest u nas listonoszem:) Hi hi hi...
                                   9 lipca 2015 12:17 | ID: 1234256
                  9 lipca 2015 12:17 | ID: 1234256
              
A moja.. nawet nie wiem gdzie się błąka  Może nie miłość ale taka tam przyjaźń.. może zauroczenie bardziej..
  Może nie miłość ale taka tam przyjaźń.. może zauroczenie bardziej..
                                   9 lipca 2015 12:38 | ID: 1234285
                  9 lipca 2015 12:38 | ID: 1234285
              
Takiej miłości nie miałam... ot lubiłam jakiegoś kolegę ale nie była to... miłość...  Miłość przyszła później i już została u mojego boku...
Miłość przyszła później i już została u mojego boku...
                                   9 lipca 2015 12:40 | ID: 1234286
                  9 lipca 2015 12:40 | ID: 1234286
              
ŻANETKO Twój powyższy cytat wątku wisi na głównej - GRATULUJĘ !!! 
                                   9 lipca 2015 12:41 | ID: 1234287
                  9 lipca 2015 12:41 | ID: 1234287
              
Ja poznałam swoja miłość dopiero jako studentka ale przez gadu:P nie byłam jakoś specjalnie kochliwa :)
                                   10 lipca 2015 11:18 | ID: 1234442
                  10 lipca 2015 11:18 | ID: 1234442
              
hehe a ja miałam tyle miłości, że już nie pamiętam. W sumie to były dziecięce zauroczenia, nagle przychodziły i równie szybko odchodziły:) nie mam kontaktu z nimi, choć byłam z nimi bardzo długo. Nie miałm takiej potrzeby utrzymywania kontaktów. Każdy sobie ułożył życie z kimś innym:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!