3 stycznia 2009 02:29 | ID: 11944
17 kwietnia 2009 01:16 | ID: 20627
19 kwietnia 2009 23:40 | ID: 20924
23 kwietnia 2009 03:23 | ID: 21308
8 lutego 2010 19:55 | ID: 135098
10 maja 2010 15:25 | ID: 207490
10 maja 2010 17:25 | ID: 207580
10 maja 2010 18:59 | ID: 207628
Kabul. Liderzy Afganistanu i dilerzy USA określili kierunki dalszego rozszerzania współpracy.
II. Pogodowy
Rosyjscy przywódcy obiecali dobrą pogodę na 9 maja. Mer Moskwy Jurij Łużkow obiecał rozgonić chmury, a Putin - podkręcić Słońce.
III. Rekordowy
Pewien obywatel Czelabińska chciał pobić rekord wysokości skoku ze spadochronem. Przeleciał obok Ziemi.
IV. Porównawczy
Pieniądze są jak własne dzieci. Jakby nie były duże, wciąż wydają się malutkie.
V. Prawniczy
Pewien szef kancelarii prawnej powiesił sobie w gabinecie następującą sentencję: "Prawo nie jest pisane dla idiotów. A jak pisane, to nie czytane. A jak czytane, to niezrozumiane. A jak zrozumiane, to błędnie."
VI. Sposobny
- Jak w Odessie dyplomatycznie zwraca się komuś uwagę, że ma rozpięty rozporek? - Proszę poprawić sobie krawat... niżej....niżej....jeszcze niżej...O tutaj!
Bonusowy
PO planuje opodatkowanie biedoty, tak, aby bycie biednym przestało być opłacalne.
10 maja 2010 19:01 | ID: 207631
Arnie odchodzi ze stanowiska gubernatora Kalifornii. Nic to, Skynet przyśle następnego.
II. Finansowy
Dziwić się temu, jak państwo może marnować tyle pieniędzy, mogą tylko nieżonaci faceci.
III. Szpitalny
- Panie doktorze, kiedy mnie wypiszecie? - I co ja panu mam powiedzieć, jak tu dziś była pana żona z notariuszem i popem?
IV. Kobiecy
Kobiety są jak dzieci. Byle co, to w szloch i do mamy. Kobiety są jak Piotr I. Chcą mieszkać w pałacu w stolicy, każą golić brodę i jeżdżą po Europie. Kobieta jest jak kredyt hipoteczny. Całe życie parę patyków miesięcznie. Kobieta jest jak ambasada. Na wyjazd z kumplami do Tajlandii się nie zgodzi. Kobieta jest jak reklama. Nie należy wierzyć w ani jedno słowo. Kobieta jest jak grzyb. Ta najsmaczniejsza jest najbardziej trująca.
A mężczyźni są jak katar. Im lżej kobieta odziana, tym większa szansa, że coś złapie.
V. Piracki
Rosjanie odpłynęli regulaminowe 350 mil od wybrzeża i wypuścili pojmanych somalijskich piratów. Oddali im też skonfiskowaną broń, amunicję, radiostacje... Zatrzymali tylko łodzie.
VI. Reinkarnacyjny
Jeżeli myślicie, że dany człowiek to g@wno... całkiem możliwe, iż w poprzednim życiu wpadł w ręce kanibali.
VII. Logiczny
Tak między nami, wy dopiero co zaczęliście czytać zdanie, lektura którego właśnie dobiega końca...
12 czerwca 2010 11:51 | ID: 227342
12 czerwca 2010 11:56 | ID: 227344
12 czerwca 2010 11:57 | ID: 227345
12 czerwca 2010 18:37 | ID: 227487
12 czerwca 2010 18:40 | ID: 227489
13 czerwca 2010 09:29 | ID: 227778
3 sierpnia 2010 15:35 | ID: 264699
3 sierpnia 2010 17:38 | ID: 264770
- Hej, dziewczyno, co tu robisz sama jedna i czemuś taka smutna? - Czekam. - A może poczekamy razem? - Jak chcesz. Po chwili: - Przepraszam, a na co tak w ogóle czekasz? - Na okres...
II. Milicyjny
Zatrzymuje drogówka samochód prowadzony przez kobietę. Serwują jej pełny program, ale wszystko - dokumenty, gaśnica, apteczka itd jest w najlepszym porządku. W końcu każą otworzyć bagażnik - a tam dwa puste wiadra. Starszy z gliniarzy kręci nosem: - A jednak prawda jest w tym porzekadle, że jak się spotka babę z pustymi wiadrami, to pieniędzy nie będzie...
III. Nawigacyjny
Czelabińscy kierowcy są tak twardzi, że do nawigacji wykorzystują kompas i sekstans.
IV. Przyjacielski
- Julka, chodź, wpadniemy do Olgi? - Co, babska herbatka? - Nie, działająca klimatyzacja.
V. Piłkarski
Umarł piłkarz. Staje przed obliczem św. Piotra. Ten go pyta: - Tyś kto? - Ja? Ja byłem napastnikiem. - W takim razie ja jestem bramkarzem.
VI. Pijacki
Wasia dociera do domu o czwartej nad ranem nawalony jak szpadel, prowadzony przez niewiele mniej pijanego kumpla Wanię. Żona Wasi otwiera drzwi i marudzi: - Wasia, znowu przychodzisz do domu w takim stanie? Już ja cię ukarzę - miesiąc bez seksu! I ty, Wania, też!
VII. Rodzinny
- Mamo, czy to prawda, że po piątej klasie czeka mnie rozczarowanie, flaszka i bezsensownie przeżyte życie? - Znowu z ojcem rozmawiałeś?!
VIII. Lekarski
Spotyka się dwóch psychologów i wymienia doświadczeniami: - Wiesz, ja zawsze na początku pytam swojego pacjenta, czy gra w szachy. - Po co? - Jak gra, każę mu przestać, jak nie gra - każę mu zacząć. - Dlaczego? - Sam nie wiem, ale w 80% przypadków to działa.
IX. Pogodowy
- Kiedyś, jak chodziłem po górach, to często mokłem na deszczu. - Ja też kiedyś często mogłem na deszczu, a teraz to już w żadną pogodę nie wychodzi, stary już jestem.
X. Hardkorowy
- Mamo, czy ja naprawdę tak strasznie wyglądam? - Córuś, teraz nie jest tak źle, jak się urodziłaś, lekarz radził dobić.
XI. Religijny
Mała wioska gdzieś na Kaukazie, zamieszkana i przez prawosławnych, i przez muzułman. W czasie modlitwy wchodzi pop do meczetu. Pop cały zakrwawiony, ledwo się na nogach trzyma, ale mówi: - Jest jakiś odważny muzułmanin? Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi jeden chwacko zbudowany. Wychodzą z popem przed meczet. Tam pop tłumaczy: - Wczoraj u nas było święto i myśmy sobie troszkę popili. Dzisiaj żona mówi: "Zarżnij barana". Próbowałem, ale tylko go naciąłem. Krwią wszystko zachlapał, wyrwał się, biega po wybiegu. Sam go nie złapię. Żona poradziła, żebym muzułmanina do pomocy poszukał, bo wy nie pijecie. Poszli razem. Biega wielki baran po obejściu, próbują go to tak, to siak złapać. Parę razy było już prawie-prawie, ale się nie udało, tylko ich obu juchą pobrudził jeszcze bardziej. W końcu muzułmanin mówi do popa: - Sami nie damy rady. Trzeba jeszcze kogoś do pomocy. Idź do meczetu. Pop poszedł. Wchodzi do meczetu. Jeszcze bardziej okrwawiony, jeszcze bardziej zdyszany...i sam. I pyta: - Jest jakiś odważny muzułmanin? Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi najstarszy z nich, klęka przed popem i mówi: - Ty żeś ostatniego zarezał. Myśmy tu wszyscy na chrzest już gotowi.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.