Czasem ktoś z rodziny, znajomych prosi Was o pożyczenie czegoś, jakiejś rzeczy, pieniędzy...Czy poratujecie kogoś w trudnych cjwilach? jesteście osobą szczerą?
Zapraszam do sondy.
Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
Tak, jestem szczera/y. |
|
9 | 90,0% |
Nie, raczej nie lubię nikomu nic pożyczać, dawać. |
|
1 | 10,0% |
Nie, nie jestem szczery. |
|
0 | 0,0% |
Liczba głosów: 10
(Data wygaśnięcia: 2015-07-09 23:59:00)
9 lipca 2014 18:31 | ID: 1129304
Ja tak chyba średniu, do czasu.. Nie lubię jak mnie ktoś perfidnie wykorzystuje..
9 lipca 2014 18:33 | ID: 1129305
Jeśli z rodziny nie ma sprawy. Zawsze trzeba pomóc. Bo kto nie pomoże jak własna rodzina. Ale miałam koleżanki i źle na tym wyszłam.. Można stracić również przyjaciela..
9 lipca 2014 18:36 | ID: 1129307
Szczerość czasami nie popłaca, przekonałam się nie raz o tym i teraz za bardzo nie jestem "wylewna"... Pomóc pomogę jeśli wiem, że na pewno trzeba i mam do tego przekonanie oraz mogę...
Nigdy nie obiecuję "gruszek na wierzbie" a potem nici z tego...
9 lipca 2014 18:37 | ID: 1129310
Szczerość czasami nie popłaca, przekonałam się nie raz o tym i teraz za bardzo nie jestem "wylewna"... Pomóc pomogę jeśli wiem, że na pewno trzeba i mam do tego przekonanie oraz mogę...
Nigdy nie obiecuję "gruszek na wierzbie" a potem nici z tego...
9 lipca 2014 18:48 | ID: 1129318
Jestem szczera i latwowierna i to mnie niestety gubi. A jak ktos chce pozyczyc ode mnie pieniadze, to jak mam to pozycze a jak nie mam to mowie zgodnie z prawda ;)
9 lipca 2014 19:19 | ID: 1129333
Pieniędzy i męża nie pożyczam . Życie mnie tego nauczyło.
Jestem asertywna, nie mówię, że nie mam, tylko mówię, że poprostu mam zasadę, iż nie pożyczam pieniędzy.
Jeśli chodzi o szczerość, to staram się jednak nie zawsze mi wychodzi.
9 lipca 2014 19:58 | ID: 1129338
Jeśli pod pojęciem "szczera" kryje się pożyczanie czegokolwiek a najlepiej pieniędzy, to jestem wredna baba. Nie pożyczam. I już nie daję. Sparzyłam sie w zyciu okrutnie i to mnie nauczyło. Ja też nie pożyczam i niechętnie biorę. Bo już wiem, że nic za darmo się nie dostaje.
Nie dalej jak wczoraj miałam odwiedziny dawno niewidzianego brata, który nawet nie pytał o zdrowie mamy i jak nam się żyje , tylko zaczął , że on jest wbiedzie i czy mu pożyczę pieniędzy. A kilka minut wcześniej chciał pożyczyć od mamy. I miał pretyensje dlaczego ona nie ma pieniędzy, bo przecież ma emeryturę i przecież wszystkiego chyba "nie przeżera". To są jego słowa. Dobrze, ze gdy nic nie wskórał, to sobie poszedł. I oby nie przychodził, bo nerwa miałam okrutnego!!!
Ale szczerze powiedziałam mu , że nie pożyczę mu pieniędzy i nie przetrzymam go w domu przez jakiś czas.
9 lipca 2014 20:31 | ID: 1129344
Jeśli pod pojęciem "szczera" kryje się pożyczanie czegokolwiek a najlepiej pieniędzy, to jestem wredna baba. Nie pożyczam. I już nie daję. Sparzyłam sie w zyciu okrutnie i to mnie nauczyło. Ja też nie pożyczam i niechętnie biorę. Bo już wiem, że nic za darmo się nie dostaje.
Nie dalej jak wczoraj miałam odwiedziny dawno niewidzianego brata, który nawet nie pytał o zdrowie mamy i jak nam się żyje , tylko zaczął , że on jest wbiedzie i czy mu pożyczę pieniędzy. A kilka minut wcześniej chciał pożyczyć od mamy. I miał pretyensje dlaczego ona nie ma pieniędzy, bo przecież ma emeryturę i przecież wszystkiego chyba "nie przeżera". To są jego słowa. Dobrze, ze gdy nic nie wskórał, to sobie poszedł. I oby nie przychodził, bo nerwa miałam okrutnego!!!
Ale szczerze powiedziałam mu , że nie pożyczę mu pieniędzy i nie przetrzymam go w domu przez jakiś czas.
O tak w takim wypadku też bym nie pożyczyła. U mojej teściowe tez nieraz bardzo potrzebujący chodzą, wiecie na co zbierają.. (%)
9 lipca 2014 20:52 | ID: 1129350
Nie wpadłabym na to, że być szczerym, to znaczy być skłonnym do pożyczania :P
Szczera staram się być i prawdomówna, chociaż jeśli swoją szczerością miałabym komuś sprawić przykrość to wolę albo przemilczeć albo troszkę w bawełnę owinąć ;-)
A jeśli chodzi o pożyczanie - czy pieniędzy, czy rzeczy - to zależy komu i na co. Rzeczy raczej bez problemu pożyczę jeśli ja w danej chwili czegoś nie potrzebuję a ktoś tak. Z pieniędzmi różnie bywa. Czasami odmawiam :)
9 lipca 2014 21:28 | ID: 1129356
Aniuś mi chodziło własnie o taka szczerość, aby pomóc komuś w potrzebie, żeby pozyczyć cokolwiek, jesli komuś zabraknie:)
ja dziś poratowałam koleżankę z kaską, bo Jej akurat zabrakło. Jednak wiem, że odda. Gdey raz pozyczyłam pieniądze i potem musiałam sie o nie uopinać, to takiej osobie już nie pozyczę...
9 lipca 2014 22:48 | ID: 1129383
ogólnie jestem szczera, jeżeli ktos potzrebuje pomocy to udzielam jej, ale wiadomo wszystko ma swoje granice. Ma pewno jestem osoba asertywna i jeżeli cos mi nie pasuje po prostu odmawiam. Musze też przemyslec ta sytuację i osądzić, czy naprawdę ta osoba potrzebuje pomocy.
9 lipca 2014 22:58 | ID: 1129390
Aniuś mi chodziło własnie o taka szczerość, aby pomóc komuś w potrzebie, żeby pozyczyć cokolwiek, jesli komuś zabraknie:)
ja dziś poratowałam koleżankę z kaską, bo Jej akurat zabrakło. Jednak wiem, że odda. Gdey raz pozyczyłam pieniądze i potem musiałam sie o nie uopinać, to takiej osobie już nie pozyczę...
I jeszcze obraza majestatu bo sie o swoje upominasz..
Ja też rozumiem ludzi w potrzebie ale czasami jak z przysłowia ,, Dasz palec to ci rękę urwą.." Tak to niestety czasami bywa..
9 lipca 2014 23:00 | ID: 1129392
Aniuś mi chodziło własnie o taka szczerość, aby pomóc komuś w potrzebie, żeby pozyczyć cokolwiek, jesli komuś zabraknie:)
ja dziś poratowałam koleżankę z kaską, bo Jej akurat zabrakło. Jednak wiem, że odda. Gdey raz pozyczyłam pieniądze i potem musiałam sie o nie uopinać, to takiej osobie już nie pozyczę...
I jeszcze obraza majestatu bo sie o swoje upominasz..
Ja też rozumiem ludzi w potrzebie ale czasami jak z przysłowia ,, Dasz palec to ci rękę urwą.." Tak to niestety czasami bywa..
Oj tak..Dopiero po dwóch latach przemówili do mnie.. Jak potrzebowalinkolejnejn porcji pieniązków...Niestety, akurat wtedy nie miałam...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.