Kiedy ta inna.. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Kiedy ta inna..

26odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3829
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 kwietnia 2014 11:55 | ID: 1101210

..ogląda się za twoim chłopakiem, mężem, partnerem, I niby on nie zwraca na to uwagi, bo oczywiście jest zainteresowanyTYLKO TOBĄ. A jednak jakaś isierka niepokoju sie w serduszku pojawia.


Co wtedy czujecz?



Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 kwietnia 2014 14:48 | ID: 1101248

.. jestem zazdrosna.. U mnie zazdrość to normalka, jestem zazdrosna o wszystko i wszystkich - jeżeli chodzi o D. 

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 kwietnia 2014 16:48 | ID: 1101270

    Nie jestem zazdrosna o kobiety, na ulicy które mogłyby spodobać się mojemu mężowi. Nie jestem zazdrosna, gdy zerknie na jakąś panią - ładna, zadbaną, z klasą. A co? Ja też zawieszam wzrok na przystojnych mężczyznach. Oczywiście mówię tu o zerknięciu, nie o beszczelnym gapianiu się jak sroka w gnat.  Często rozmawiamy o przechodzących wokół nas ludziach - bez żalu, złości i zazdrości. Nie wiem czy wynika to z dojrzałości, z cech charakteru, a może przekonania o swojej wartości, po prostu tak jest ... Bywam zazdrosna o ciekawe konwersacje mojego męża z innymi dziewczynami ...

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 kwietnia 2014 16:53 | ID: 1101275
    Miętówka (2014-04-06 18:48:13)

    Nie jestem zazdrosna o kobiety, na ulicy które mogłyby spodobać się mojemu mężowi. Nie jestem zazdrosna, gdy zerknie na jakąś panią - ładna, zadbaną, z klasą. A co? Ja też zawieszam wzrok na przystojnych mężczyznach. Oczywiście mówię tu o zerknięciu, nie o beszczelnym gapianiu się jak sroka w gnat.  Często rozmawiamy o przechodzących wokół nas ludziach - bez żalu, złości i zazdrości. Nie wiem czy wynika to z dojrzałości, z cech charakteru, a może przekonania o swojej wartości, po prostu tak jest ... Bywam zazdrosna o ciekawe konwersacje mojego męża z innymi dziewczynami ...

    Ale jeśli ta inna spogląda za twoim mężem? Niec cię nie wzrusza, nie daje do myślenia?

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 kwietnia 2014 18:48 | ID: 1101303

    drażni mnie to z jednej strony. z drugiej jestem dumna,że mam przy sobie faceta,który zwraca na siebie uwagę. generalnie bywam zazdrosna.

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 kwietnia 2014 19:01 | ID: 1101305
    Nigdy nie byłam zazdrosna o męża :) nie należę do typu zazdrośników.
    Avatar użytkownika Alina63
    Alina63Poziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
    • Posty: 18946
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 kwietnia 2014 19:06 | ID: 1101307

    Ufam swojemu mężowi - zazdrosna nie jestem .

    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 kwietnia 2014 19:35 | ID: 1101310

      Ja trochę bywam zazdrosna o swojego skarba,ale jak to mówią nie ma miłości bez zazdrości.

      Użytkownik usunięty
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        6 kwietnia 2014 19:46 | ID: 1101314

        wowczas wzmaga sie jedynie moja czujnosc,ale to nie o kobiety na ulicy...raczej na jakichs imprezach,spotkaniach...

        Użytkownik usunięty
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 kwietnia 2014 19:54 | ID: 1101317

          są takie żmijki co to potrafią facetowi- nieswojemu zawrócić w głowie,wtedy i Wasxa ufność nic nie pomoże.

          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 kwietnia 2014 04:15 | ID: 1101341
          Karina22 (2014-04-06 21:54:12)

          są takie żmijki co to potrafią facetowi- nieswojemu zawrócić w głowie,wtedy i Wasxa ufność nic nie pomoże.

          Karino w takich sytuacjach ani ufność ani zazdrość nie pomogą

          Avatar użytkownika Dunia
          DuniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
          • Posty: 18894
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 kwietnia 2014 05:30 | ID: 1101359

          Jeśli mialabym ciągle myśleć o tym czy inne oglądają się za moim mężem i stresować się tym, to znaczyłoby, że coś jest nie tak w naszym związku. To znaczy, że jestem zazdrosna a to dalej znaczyłoby, że mam powód. 

          A tak naprawdę, nie na ulicy mąż ulegnie tej innej i zdradzi. Coś wiem na ten temat. 

          A ciągle patrzeć co robi mąż i jak reaguje na spojrzenia innych kobiet, to jest dopiero koszmar i koniec dobrego związku. 

          Jeśli miałabym to ciągle kontrolować, to znaczyłoby, że mąż nie jest mnie wart . I niech sobie idzie z pierwszą lepszą. A właściwie z gorszą ode mnie!!!{#lol}

          Ostatnio edytowany: 07.04.2014, 05:32, przez: Dunia
          Użytkownik usunięty
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 kwietnia 2014 05:43 | ID: 1101360

            Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie ma miłości bez zazdrości. Uważam, że nie ma miłości bez zaufania. A zazdrość, to brak zaufania i brak szacunku dla drugiej osoby. 

            Użytkownik usunięty
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 kwietnia 2014 06:07 | ID: 1101369
              Stokrotka (2014-04-06 18:53:18)
              Miętówka (2014-04-06 18:48:13)

              Nie jestem zazdrosna o kobiety, na ulicy które mogłyby spodobać się mojemu mężowi. Nie jestem zazdrosna, gdy zerknie na jakąś panią - ładna, zadbaną, z klasą. A co? Ja też zawieszam wzrok na przystojnych mężczyznach. Oczywiście mówię tu o zerknięciu, nie o beszczelnym gapianiu się jak sroka w gnat.  Często rozmawiamy o przechodzących wokół nas ludziach - bez żalu, złości i zazdrości. Nie wiem czy wynika to z dojrzałości, z cech charakteru, a może przekonania o swojej wartości, po prostu tak jest ... Bywam zazdrosna o ciekawe konwersacje mojego męża z innymi dziewczynami ...

              Ale jeśli ta inna spogląda za twoim mężem? Niec cię nie wzrusza, nie daje do myślenia?

              Nie widzę w tym nic złego. Czasem nawet uśmiechnę się pod nosem, widząc zadowolenie w oczach mojego męża, że jeszcze komuś się podoba :)

              Avatar użytkownika Paulitta
              PaulittaPoziom:
              • Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
              • Posty: 3915
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 kwietnia 2014 08:53 | ID: 1101429

              Mi sprawia przyjemność, jak wiem, że mój partner podoba się innym kobietom. Kilka razy doszły do mnie słuchy, że podoba się Paniom i jestem dumna{#smiley-laughing}

              Bez przesady, żeby być zazdrosnym, że na ulicy ktoś się odwróci. Ja nie jestem zazdrosna, ale znam związki, gdzie zazdrość jest wręcz chorobliwa i często dochodzi do kłotni na jej tle.

              Avatar użytkownika Stokrotka
              StokrotkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
              • Posty: 66136
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 kwietnia 2014 09:44 | ID: 1101467

              W sumie to troszkę takie i podbudowujące że jeszcze się komuś podobamy {#thumbsup}

              Użytkownik usunięty
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 kwietnia 2014 10:56 | ID: 1101486

                zawsze trzeba zachowac ten zloty srodek...

                Avatar użytkownika FamiMami
                FamiMamiPoziom:
                • Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
                • Posty: 452
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 kwietnia 2014 11:55 | ID: 1101498

                Co czuje - ból, niepewność!


                Nie ma absolutnie wiernych facetów, tylko nie wszystkie zdrady wychodza na jaw... 

                Użytkownik usunięty
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  7 kwietnia 2014 11:59 | ID: 1101501
                  FamiMami (2014-04-07 13:55:07)

                  Co czuje - ból, niepewność!


                  Nie ma absolutnie wiernych facetów, tylko nie wszystkie zdrady wychodza na jaw... 

                  FamiMami, skąd taka pewność? Jak mniemam, miałaś do czynienia z samymi wiarołomnymi meżczyznami, ale to nie znaczy, że trzeba uogólniać i wszystkich wrzucać do wspólnego worka. 



                  Avatar użytkownika a1410
                  a1410Poziom:
                  • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                  • Posty: 1981
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  7 kwietnia 2014 19:18 | ID: 1101603
                  FamiMami (2014-04-07 13:55:07)


                  Nie ma absolutnie wiernych facetów, tylko nie wszystkie zdrady wychodza na jaw... 

                  Raczej tylko niektóre wychodzą na jaw...

                  Avatar użytkownika Kamila2010
                  Kamila2010Poziom:
                  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
                  • Posty: 10745
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  7 kwietnia 2014 21:44 | ID: 1101627

                  uśmiecham się pod nosem;))I myślę-możesz sobie patrzeć a On i tak jest mój:)))...kiedyś byłam strasznie zazdrosna-na szczęście mąż mi udowadnia że tylko Ja się liczę:))