Czy często korzystacie z takich rozrywek jak basen? Moje dzieciaki często ze szkoły kiedyś jeżdziły. Fajnie tak zakosztować kąpieli w zimie w czymś troszkę większym niż wannna w domu. Macie jakieś fajnie obiekty tego typu w pobliżu swojego domu?
30 listopada 2013 15:48 | ID: 1049097
Jezdzilam kiedys duzo, teraz mniej, a z Liwka raz w miesiacu jestesmy na basenie. Z przedszkola maja wyjazdy co tydzien ale jeszcze je na nie nie puszczam, moze za rok. Niedaleko mamy Krakowski park wodny, choc jak dla mnie to miejsce typowo rozrywkowe, gdy chce sobie poplywac ide na basen do Niepolomic lub w Krakowie do Com Com Zone.
30 listopada 2013 15:50 | ID: 1049098
Kiedyś częściej. Teraz albo czasu brak albo choróbska sie plątają.
30 listopada 2013 15:56 | ID: 1049101
Bardzo lubię basen. Karola też.
30 listopada 2013 17:08 | ID: 1049104
Mamy aquapark 10 minutek od domu, ale odbudowujemy odporność więc narazie nie pływamy w zimie.
30 listopada 2013 17:11 | ID: 1049107
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
30 listopada 2013 17:34 | ID: 1049112
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
Emis a byliście w pluskwach.
?
30 listopada 2013 17:39 | ID: 1049115
Mamy niewielki aquapark i trzy baseny. Dzieciaki lubią tam chodzić.
Emis a byliście w pluskwach.
?
Nie, ale Mikołaki zaliczyliśmy ;)
30 listopada 2013 18:09 | ID: 1049126
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
30 listopada 2013 19:44 | ID: 1049162
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
30 listopada 2013 19:56 | ID: 1049179
Uwielbiamy basen ale pod nosem nie mamy. Jeśli korzystamy to w zimne pory roku bo latem wolimy jechać nad jezioro. Najcześciej jezdzimy do znanych na mazurach i warmii Plusek.
30 listopada 2013 19:59 | ID: 1049183
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
Żaniu to ta bakteria z której od dwóch lat mój syn wyleczyć się nie może.
Okropne paskudzctwo
30 listopada 2013 20:16 | ID: 1049194
jeszcze wiosną mieliśmy karnet do SPA z basenem,jeździliśmy często. Mikołaj uczęszcza na naukę pływania dwa razy w tym tygodniu.
30 listopada 2013 20:24 | ID: 1049199
30 listopada 2013 20:33 | ID: 1049206
Odkąd mój syn zaraził się na basenie Pseudomonas to mam uprzedzenie
A co to takiego?
My w zimie nie korzystamy, bo młodziaki chorują u nas...
Żaniu to ta bakteria z której od dwóch lat mój syn wyleczyć się nie może.
Okropne paskudzctwo
No to ;ladnie, skoro złapał w basenie:(
30 listopada 2013 20:34 | ID: 1049207
Ale przeciez woda jest chlorowana, to chyba bakterii nie ma.. Nie rozumiem, że można się zrazić takim pakudzxtwem:(
30 listopada 2013 20:44 | ID: 1049212
Uwielbiamy basen ale pod nosem nie mamy. Jeśli korzystamy to w zimne pory roku bo latem wolimy jechać nad jezioro. Najcześciej jezdzimy do znanych na mazurach i warmii Plusek.
W pluskwach? Byłam z mała w czwartek! Bite 4 h szaleństwa!
30 listopada 2013 21:12 | ID: 1049217
30 listopada 2013 21:18 | ID: 1049219
Kiedyś częściej chodziłam z koleżanką na nasz miejski basen,a teraz nie byłam już ze dwa lata.Wiktor z Werką chodzą na nauki pływania.50 km od Pisza w Mikołajkach jest aqua-park w Hotelu Gołębiewskiem czasem jeździliśmy tam.
30 listopada 2013 21:18 | ID: 1049220
Na szczęście żadnego paskudztwa po basenie jeszcze nie złapałam. Za to jak chodziło się nad jeziora czy też inne zbiorniki wodne to zawesze przypłacałam to zapaleniem spojówek.
Daria kiedyś byłam świadkiem jak wyławiali topielca.... kilkudniowego o ile nie kilkunasto, a ludzie dalej się w tym kąpali. Masakra. Kąpielisko - zbiornik zamknęli kilka lat później.
Nasz "Zalew" czyścili, ale pomimo tego wiem co tam się wyprawia jak są koncerty więc i do tej "wody" nie weszłabym.
30 listopada 2013 21:20 | ID: 1049222
Kiedyś częściej chodziłam z koleżanką na nasz miejski basen,a teraz nie byłam już ze dwa lata.Wiktor z Werką chodzą na nauki pływania.50 km od Pisza w Mikołajkach jest aqua-park w Hotelu Gołębiewskiem czasem jeździliśmy tam.
Byłam w Mikołajkach raz, a w tym roku byłam w Wiśle w Gołębiewskim w Aqua-parku, oferta ciekawa. No i dla małych dzieci było sporo atrakcji :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.