-
1
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2008-11-27 14:49:50
27 listopada 2008 14:49 | ID: 10414
nie mam raczej przyjaciólek.Albo powyjeżdzały w poszukiwaniach lepszego, jedna mnie okradła ( płyta jej sie bardzo podobała i już do mnie nie wróciła. Ja zawsze byłam wobec nich szczera i uczciwa.
Jest kilka osób, do których się zwracam o pomoc...
-
2
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2008-11-27 14:55:15
27 listopada 2008 14:55 | ID: 10418
U mnie jest podobnie jak u dziecinki - powyjeżdżały - ale kiedyś zawiodłam się i nie wiem czy teraz mogłabym tak komuś zaufać...
-
3
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2008-11-27 20:29:05
27 listopada 2008 20:29 | ID: 10429
ja mam jedną i to od wielu lat, ale nie braknie mi "dobrych" znajomych u których zawszę znajdę pomoc
-
4
usunięty użytkownik
2008-11-27 21:27:39
27 listopada 2008 21:27 | ID: 10433
Jest taka babeczka, bardzo ważna dla mnie. I czasem zagląda na ten portal... Buziaki dla niej przy okazji tego tematu.
-
5
Ada
Zarejestrowany: 18-03-2008 13:54 .
Posty: 490
2008-11-27 22:03:41
27 listopada 2008 22:03 | ID: 10441
lepiej miec jedna prawdziwa, niz wiele....
-
6
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2008-11-28 11:14:00
28 listopada 2008 11:14 | ID: 10453
Odpowiedź na #5
zgadzam się z Tobą "Ada" :)
-
7
usunięty użytkownik
2008-11-28 11:22:23
28 listopada 2008 11:22 | ID: 10456
Spójrz w lustro - potrafisz zaufać samej (samemu) sobie?
Jeśli odpowiesz na to pytanie, będziesz miała właściwą odpowiedź.
Czy ja, jesten godzien zaufania? - czy swoją postawą, mogę zyskać sobie właśnie takich przyjaciół? - czy dochowałem zawsze tajemnicę? - czy mam prawo wymagać od kogoś czegoś czego sam nie jestem w stanie?
Jeśli na wszystkie tego rodzaju pytania odpowiemy w sposób nas satysfakcjonyjący - to przyjaciel nigdy nas nie opuści, będzie tam gdzie jego miejsce. My patrząc w niego, nie tylko powinnyśmy widzieć własny zrys ale i cechy na których nam zależy.
-
8
Dana
Zarejestrowany: 03-06-2008 08:24 .
Posty: 164
2008-11-28 12:51:29
28 listopada 2008 12:51 | ID: 10461
sopel - co tak filozoficznie:)
-
9
usunięty użytkownik
2008-11-28 13:08:01
28 listopada 2008 13:08 | ID: 10462
dlaczego - bo to trudne pytanie !
Dlatego sądzę, że właśnie taka odpowiedź może nas nakierować najpierw na własny tok postępowania, na własną samo ocenę.
Jeśli napiszesz wprost - Tak warto, to co z przyjaciółką, która rozpowiada to z czego się zwierzylismy (czy to będzie nadal naszaa przyjaciółka?)
Jesli napiszesz - Nie, to jakich wartosci poszukujesz - aby ją zdobyć.
Więc i tak i tak niedobrze - dlatego tak "filozoficznie" :))))
-
10
Basieńka
Zarejestrowany: 25-07-2008 11:01 .
Posty: 378
2008-11-28 19:50:07
28 listopada 2008 19:50 | ID: 10469
Zaufanie to podstawa. Gdymym nie miała do danej osoby pełnego zaufania na pewno nie nazwałabym jej swoją przyjaciółką! Chociaż teraz to naprawdę trudna sprawa znaleźć taką osobę ....
-
11
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2008-11-30 14:19:18
30 listopada 2008 14:19 | ID: 10529
Spójrz, Sopelku, to nie zawsze tak jest. Ja zawsze dochowywałam tajemnicy, można na mnie polegać, nigdy nie zawiodłam,kiedy ktos mi zaufał, a... tak jak naopisałam w pierwszym swoim poście na ten temat...
-
12
usunięty użytkownik
2008-11-30 17:35:18
30 listopada 2008 17:35 | ID: 10545
Zawsze powtarzam, że są wyjątki :)
Jednak "Polak" to taki "homo Sapiens" - że od innych wymagal by wiele a od siebie samego?
Chciałem zwrócić tylko uwagę, na "myself" tak właśnie "moje osobiste (wewnetrze) oddanie.
Wystarczy włączyć jakiekolwiek program tv - oczywiście w wydaniu polskim. Czy to Big Brother, czy jakiś inny :)
Najważniejsze to byc w zgodzie z samym sobą, a wtedy i przyjaciele się znajdą - tacy z prawdziwego zdarzenia.
-
13
ULA
Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 .
Posty: 6183
2013-08-27 19:57:09
27 sierpnia 2013 19:57 | ID: 1008156
Według mnie nie ma przyjaźni bez zaufania ani zaufania bez przyjaźni...
-
14
Paulitta
Zarejestrowany: 13-03-2012 18:32 .
Posty: 3915
2013-08-27 20:11:55
27 sierpnia 2013 20:11 | ID: 1008158
ja mam jedną prawdziwą przyjaciółkę od 18 lat się znamy i przyjaźnimy;) a reszta to takie koleżanki, nie każdej mogłabym zaufać.
-
15
Artika
Zarejestrowany: 18-09-2012 16:39 .
Posty: 4749
2013-08-27 20:26:44
27 sierpnia 2013 20:26 | ID: 1008166
Paulitta (2013-08-27 20:11:55)
ja mam jedną prawdziwą przyjaciółkę od 18 lat się znamy i przyjaźnimy;) a reszta to takie koleżanki, nie każdej mogłabym zaufać.
Dokładnie. Ja również mam jedną przyjaciółkę od 9 lat i nie jedną beczkę soli z nią zjadłam i wiem że mogę na niej zawsze polegać. Reszta to znajome lub koleżanki z którymi relacje są oparte na pewnej dozie dystansu. Inaczej musiałabym nie jeden raz wypić mocno gorzki kufel piwa pełnego błędu ;)
-
16
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2013-08-27 21:18:14
27 sierpnia 2013 21:18 | ID: 1008194
Nie mam przyjaciółki ale mam dobrą znajomą poznaną na Familie która jest dla mnie ważna pomimo, że rzadko się widujemy ale wiem ze zawsze mogę na nią liczyc.
-
17
usunięty użytkownik
2013-08-28 07:15:56
28 sierpnia 2013 07:15 | ID: 1008263
Ula Szustak Jakóbowska (2013-08-27 19:57:09)
Według mnie nie ma przyjaźni bez zaufania ani zaufania bez przyjaźni...
zgadzam sie !
-
18
usunięty użytkownik
2013-08-28 08:28:50
28 sierpnia 2013 08:28 | ID: 1008290
Nie mam chyba prawdziwej przyjaciółki, do której bym mogła walić jak w dym ze wszystkim i o każdej porze dnia i nocy. Ale mam za to 3 bardzo dobre i bliskie koleżanki :) a przyjaźń bez zaufania to chyba nie przyjaźń...
Ostatnio edytowany: 28-08-2013 08:35, przez: Moniskaa
-
19
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2013-08-28 09:04:19
28 sierpnia 2013 09:04 | ID: 1008305
oliwka (2008-11-27 14:55:15)
U mnie jest podobnie jak u dziecinki - powyjeżdżały - ale kiedyś zawiodłam się i nie wiem czy teraz mogłabym tak komuś zaufać...
Potwierdzam... już ich nie mam i jest mi z tym dobrze...
-
20
usunięty użytkownik
2013-08-28 09:57:37
28 sierpnia 2013 09:57 | ID: 1008351
Jeśli już się kogoś uważa za przyjaciółkę to powinno się jej ufać. jak się nie ufa to nie jest ona przyjaciółką.
Ja mam tylko jedną przyjaciółkę: mamę i jej ufam. I mam jeszcze przyjaciela: męża i jemu też ufam :)