Mój 8 miesięczny synek dziś był na dworzu bez czapki. Moja mama drżała :)
Oczywiście był w wózku lub poza nim ale nie wiało za bardzo.
A jak jest u Was?
8 maja 2013 21:08 | ID: 959163
No ja mam dużych chłopaków, i śmigają bez czapek. Ale dziś mówiłam, żeby załozyli, bo słońce za mocno przygrzewało... I właśnie dlatego chodzili w czapkach:)
8 maja 2013 21:08 | ID: 959164
I nic mu się Alu nie stanie. Ale na słońcu, to wkładaj lekką płócienną czapkę z daszkiem.
8 maja 2013 21:11 | ID: 959167
Od słońca chronię ale nie mam obsesji aby chronić uszy.
8 maja 2013 21:11 | ID: 959168
Prawie nigdy, bo czapka ma Go chronić od słońca a nie od wiatu. Pozwalam mu chodzić bez czapki jak mocno nie świeci a jest ciepło.
8 maja 2013 21:11 | ID: 959169
mój mały śmiga na słoncu w kaszkietówce a w cieniu bez czapki już jakiś czas...
8 maja 2013 21:15 | ID: 959172
Dośka w przedszkolu z kapeluszem letnim chadza, albo z kaszkietówką. Choć gdy wychodziłyśmy popołudniu około 17.00 to już bez bo wtedy nie pali tak słońce. Ale na duże słońce to chociaż chusteczkę zakładam. Bo ze słońcem lepiej uważać.
8 maja 2013 21:18 | ID: 959174
jezuu juz dawno nie nakładam
8 maja 2013 23:06 | ID: 959210
jezuu juz dawno nie nakładam
aa jak chronisz głowę od slońca?
8 maja 2013 23:12 | ID: 959212
Nie zakladam malej czapki, jak slonko grzeje to zazwyczaj chusteczke na glowie ma.
9 maja 2013 00:56 | ID: 959219
Moje chodzą w czapkach jak jest mocne słońce, Maja ma kapelusik a Oskar z daszkiem.
9 maja 2013 08:10 | ID: 959242
na słońce zakładam, albo taką na szydełku robioną, albo kapelusik, albo chustkę wiążę. Poluję teraz na jakąś fajną z daszkiem :)
9 maja 2013 08:33 | ID: 959247
delikatną czapeczkę jeszcze zakładam bo ten wiatr jeszcze nie jest za ciepły, wszystko zależy jaka jest pogoda to ty musisz wiedzieć najlepiej :)
9 maja 2013 08:35 | ID: 959250
No ja mam dużych chłopaków, i śmigają bez czapek. Ale dziś mówiłam, żeby załozyli, bo słońce za mocno przygrzewało... I właśnie dlatego chodzili w czapkach:)
moi podobnie. nie chcę,żeby ich bolała głowa od słońca i wtedy zakładają. poza tym biegają bez. po co ma się im głowa pod czapką pocić.
9 maja 2013 09:30 | ID: 959288
Zima Marcel nosi welniana czape,a latem cienka z daszkiem,no chyba ze upalow nie ma.
9 maja 2013 09:47 | ID: 959292
U nas zawsze jakaś cienka czapeczka jest.Chronię małego od słonka kapeluszami lub czapką z daszkiem.
9 maja 2013 10:50 | ID: 959309
Wojtek już w kaszkieci i kapelusikach zasówa w celu ocgrony przed slonkiem a uszki na wierzchu.
9 maja 2013 12:36 | ID: 959348
i u nas też jest cienka czapeczka, raczej zawsze, kapelusik z daszkiem jak jest słonko, jak jest mniejsze a wieje takie cieniutenki z ochronką na uszka. Ale my musimy uważać na uszka, bo długo leczyliśmy u małej wysiękowe zapalenie ucha. Gdyby nie to pewnie czasem bym sobie odpuściła.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.