Witam,
chciałbym podzielić się z Wami sytuacją, która ostatnio mnie spotkała. Dostałem wezwanie z banku do płacena długu za mojego ojca, z którym nie otrzymywałem żadnego kontaktu od kiedy byłem małym dzieckiem, bo mama uciekła od niego po tym jak po pijaku mocno ją poturbował. Szczerze mówiąc, dla mnie mógłby nie istnieć, jego nie obchodziło co dzieje się ze mną i ja nie miałem ochoty wiedzieć gdzie leży w rynsztoku... To jest skandal!!! dlaczego mam teraz płacić za jego długii... jakim prawem??
Piszcie proszę, kto ma podobne sytuacje, tak jak ja??