Miewam czasami wyrzuty sumienia, bo w tej chwili Kuba zajmuje caluśki mój dzień, przestał sypiać w ciągu dnia, ( zdarza mu się to tylko raz na kilka lub kilkanaście dni)więc tak naprawdę czas dla siebie mam juz tylko wieczorami, ale muszę czasami zrobić sobie jakąś odskocznię, tyle że wyrzuty sumienia mam bardziej z faktu, że Kuba ogląda wtedy za dużo bajek, zamiast zajmować się bardziej rozwijającymi rzecami, tyle, że nawet kiedy poświęcam czas tylko i wyłącznie Jemu to i tak niewiele z tego wynika, bo On woli własne zabawy, a kiedy tylko chcę porobić z nim coś "mądrzejszego" to szybko się nudzi.
Jak chcę mu np. poczytać książkę to po 2 zdaniach mi ją zabiera i ogląda ją sobie sam. Sukcesem ostatniego tygodnia jest czytanie " Stary niedźwiedż" - spodobało mu się i jak ją dopadnie to czytamy kilka razy pod rząd.
Kiedy był młodszy to miałam taki okres, że pierwszą rzeczą jaką robiłam po przebudzeniu było włączenie komputera a kolejną dopiero zajęcie się synkiem i wtedy faktycznie miałam wyrzuty sumienia, ale ocknęłam się w porę i już tak nie robię.