Zastanawiam się nad kupnem takiego "wynalazaku"
Widziałam kilka takich w użyciu ale nie miałam okazji posłuchac opinii. Może ktoś z Was korzystał?
7 sierpnia 2012 17:22 | ID: 815805
7 sierpnia 2012 19:19 | ID: 815845
Tak - chyba nawet mieliśmy na ten temat wątek... nawet fajna sprawa...
7 sierpnia 2012 19:47 | ID: 815857
Faktycznie był taki wątek bo szukała tego emka swego czasu.
Znalazłam Ci Go nawet Alu, ale opini w nim właściwie nie ma, jednak wrzucam może chcesz zajrzeć
https://www.familie.pl/Forum-3-28/m722772-1,Wozek-dla-dwojki-maluchow.html
7 sierpnia 2012 19:51 | ID: 815860
7 sierpnia 2012 19:54 | ID: 815863
to właśnie wątek ewelki wstawiłam wyżej
7 sierpnia 2012 19:57 | ID: 815865
9 sierpnia 2012 16:03 | ID: 816829
nasze dziecko ma już cztery lata a następne w drodze także takie wózki dziecięce [wymoderowano] to dobre wyjście, zawsze ma się dwójke pod kontrolą nie tylko jedno, no a poza tym przy wiekszych, dłuższych spacerach starsze dziecko może sobie spokojnie odpoczać
20 sierpnia 2012 19:35 | ID: 820484
No i mam. Znajoma mi przyniosła, jak będe mieć wózek przymierze i wtedy podejmę decyzję, chce mi to sprzedać za stówkę i się zastanawiam. Mąż twierdzi, że to zbędny gadżet bo Kuba ma juz 4 lata ale ja muszę pomyslec bo wizja drogi np. z przedszkola z dwójką dzieci mnie przerasta aczkolwiek chyba trochę przesadzam bo nie ja jedna bede tak chodzic. Ale skoro monza sobie zycie ułatwic...
20 sierpnia 2012 19:55 | ID: 820491
20 sierpnia 2012 19:56 | ID: 820492
No i mam. Znajoma mi przyniosła, jak będe mieć wózek przymierze i wtedy podejmę decyzję, chce mi to sprzedać za stówkę i się zastanawiam. Mąż twierdzi, że to zbędny gadżet bo Kuba ma juz 4 lata ale ja muszę pomyslec bo wizja drogi np. z przedszkola z dwójką dzieci mnie przerasta aczkolwiek chyba trochę przesadzam bo nie ja jedna bede tak chodzic. Ale skoro monza sobie zycie ułatwic...
tylko czy Kuba zechce korzystać z tego "ułatwiacza"? pokazywałaś Mu?pytałaś? może znów to On rozwiąże dylemat za Ciebie
20 sierpnia 2012 19:56 | ID: 820493
Ja widziałam za 250zł. Ta którą mam jest jak nówka.
20 sierpnia 2012 20:01 | ID: 820494
20 sierpnia 2012 20:37 | ID: 820502
jak odprowadzam mojego Syna do przedszkola to zawsze widzę dziewczynę która odprowadza starsze dziecko do pchając głęboki wózek. Staszy chłopiec siedzi bokiem na ramie wózka a wózek traci kształty. jak na to patrze to wiem ze jak by mi sie trafiło 2 dziecko to z automatu kupuje taka podstawkę.
20 sierpnia 2012 20:38 | ID: 820504
No i mam. Znajoma mi przyniosła, jak będe mieć wózek przymierze i wtedy podejmę decyzję, chce mi to sprzedać za stówkę i się zastanawiam. Mąż twierdzi, że to zbędny gadżet bo Kuba ma juz 4 lata ale ja muszę pomyslec bo wizja drogi np. z przedszkola z dwójką dzieci mnie przerasta aczkolwiek chyba trochę przesadzam bo nie ja jedna bede tak chodzic. Ale skoro monza sobie zycie ułatwic...
tylko czy Kuba zechce korzystać z tego "ułatwiacza"? pokazywałaś Mu?pytałaś? może znów to On rozwiąże dylemat za Ciebie
Pokazałam, pytałam i na razie sceptycznie do tego podchodzi.
20 sierpnia 2012 21:06 | ID: 820516
20 sierpnia 2012 21:13 | ID: 820520
Widziałm i takie boczne. W tym co ja mam czyli takie jak na zdjęciach podobno na początku trudno sie chodzi.
Mam dogadane tak, ze jak będe miała Boryska wózek, przyczepię to i pokażę Kubusiowi - on zadecyduje.
A jak myslicie, jak długo taka podstawka posłuzy? Kuba ma 4 lata, moze to juz nie ten czas...
20 sierpnia 2012 21:16 | ID: 820524
Widziałm i takie boczne. W tym co ja mam czyli takie jak na zdjęciach podobno na początku trudno sie chodzi.
Mam dogadane tak, ze jak będe miała Boryska wózek, przyczepię to i pokażę Kubusiowi - on zadecyduje.
A jak myslicie, jak długo taka podstawka posłuzy? Kuba ma 4 lata, moze to juz nie ten czas...
a jak jest w tej chwili na spacerach?? męczy się ?marudzi, że nóżki bolą ??
20 sierpnia 2012 21:20 | ID: 820527
Alu! Twój Kubus jest zywym dzieckiem. I jak znam dzieci, to takie przejażdżki na dłuzszą metę nie spodobają się. Więc tym razem mąż ma rację. Będzie to zbędny gadżet. I Tobie też będzie przeszkadzał.
20 sierpnia 2012 21:20 | ID: 820529
20 sierpnia 2012 22:42 | ID: 820557
JA też nad tym myślałam i faktycznie jak Ala piszesz widziałam za około 250zł nówki.
Mój Adaś trochę mniejszy i jest maniakiem wszelkich aut, jeździków, ogólnie wszystkiego co ma koła:), jemu chyba by posłużyło.
A dla Twojego Kuby? - to zależy jak daleko macie do przedszkola i czy faktycznie mu się to spodoba. Myślę, że dla 4-latka to hulajnoga byłaby lepsza, ale wtedy go tak nie upilnujesz jak na tej dostawce.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.