heja,
ja w podobnej sprawie walczyłam z PGE, ale sprawa była bardziej skomplikowana,
jednakże od kajfasza do annasza, jeden mówił jedno, drugi drugie, jeden zaprzeczal drugiem,
znalazłam w necie rzecznika ds. konksumentów w tej kwestii i również babaeczka mi bardzo pomogła.
Pisma oczywiście do kierowników/ dyrektorów itp. z opisem sytuacji itd, aż w końcu sprawa została załatwiona,
a wczesniej kazali płacic 1000 zł, albo i lepiej. Nie będę pisała czego dotyczyła kwestia bo to było bardziej skomplikowane, ale chciałam przytoczyc tę kwestię, bo gdyby nie to, że się nie postarałam, to obarczyli by oplatą nieprawnie, więc jak nie zawalczysz i się nie zainteresujesz - płacisz.
Dowiedz się do kogo napisac pismo, znajdź adres do reklamacji, albo do kierownika regionu, który za to odpowiada. Opisz całą sytuację, że zgłaszałaś tę kwestię, a zaklad energetyczny ociągał się z naprawą i że nie zgadzasz się z obecną sytuacją i tak wysokim rachunkiem, gdyż został wystawiony na Twoją niekorzyśc . Napisz, że nie zgadzasz się z obecną opłatą gdyż Twoje rachunki nei przekraczały danej kwoty, a za ich błędy nie będziesz płacic itp.
Podeprzyj swoją pozycję że jestes stałym klientem, zawsze płacisz w terminie itp. Możesz napomknąć o swojej sytuacji życiowej.
Zarządaj wyjasnienia sprawy i korekty rachunku / faktury.
Co do faktury czy trzeba ją zapłacic, wydaje mi się że tak - jeśli reklamacja zostanie uznana, skorygują,
ale lepiej poczytac w necie, zeby potem jakieś odsetki Ci nie lecialy, bo bedziesz musiała pisac o ich umożenie.
Jak reklamacja nie zostanie uznana to do rzecznika, ja dopiero jak górę poruszyłam, to sprawa się wyjaśniła.
pozdrawiam
Ewela