Chciałam się dowiedzieć co należy mi się z MOPsu jako samotnej kobiecie w ciąży.Nie pracuje i nie mam żadnych środków do życia.Do tej pory pieniądze dawał mi partner ,ale już nie jesteśmy razem.I co po porodzie?
15 czerwca 2012 12:45 | ID: 795967
a becikowego nie jest 2000 dla samotnej matki?tak mi się coś o uszy obiło.
15 czerwca 2012 12:51 | ID: 795971
a becikowego nie jest 2000 dla samotnej matki?tak mi się coś o uszy obiło.
można owszem dostać dodatkowy1000 , ale trzeba się troszkę o to "nawalczyć"
15 czerwca 2012 16:26 | ID: 796019
Nie mam z nim żadnego kontaktu na tą chwilę.Numery telefonów są nie dostępne.Domyślam się gdzie pojechał.Myślę że wróci bo ma pracę,no chyba,że się zwolnił.Nie odzywa się od 2 dni.Wogule się nie interesuje.Myślę też nad tym czy wpisać go w akt urodzenia jako ojca?Niby jak nie wpiszę to opieka może mi więcej pomóc,ale jak wpisze to może wyciągnę alimenty-ale z drugiej strony nie chce żeby na starość przyszedł do mojego syna i chciał opieki bo będzie tatusiem.On się nami nie interesuje a potem jak będzie chory to będzie chciał pomocy.
15 czerwca 2012 16:32 | ID: 796022
Nie mam z nim żadnego kontaktu na tą chwilę.Numery telefonów są nie dostępne.Domyślam się gdzie pojechał.Myślę że wróci bo ma pracę,no chyba,że się zwolnił.Nie odzywa się od 2 dni.Wogule się nie interesuje.Myślę też nad tym czy wpisać go w akt urodzenia jako ojca?Niby jak nie wpiszę to opieka może mi więcej pomóc,ale jak wpisze to może wyciągnę alimenty-ale z drugiej strony nie chce żeby na starość przyszedł do mojego syna i chciał opieki bo będzie tatusiem.On się nami nie interesuje a potem jak będzie chory to będzie chciał pomocy.
Musisz bardzo zastanowić się nad tymi sprawami. Bo czasem lepiej jest być samotną matką a nie ciągle użerać się o alimenty. A z tego co piszesz, to jest bardzo prawdopodobne. Poza tym, to ty tylko będziesz mogła o wielu sprawach dotyczących dziecka decydować. I nie będziesz musiała pytać o zgodę watpliwego tatusia.
A jeśli Twój były zapala nagle wielką miłóścia do dziecka, to niech udowadnia, że to jego i niech wówczas ma zasądzone alimenty i wywiązuje się z nich.
15 czerwca 2012 16:35 | ID: 796024
Nie mam z nim żadnego kontaktu na tą chwilę.Numery telefonów są nie dostępne.Domyślam się gdzie pojechał.Myślę że wróci bo ma pracę,no chyba,że się zwolnił.Nie odzywa się od 2 dni.Wogule się nie interesuje.Myślę też nad tym czy wpisać go w akt urodzenia jako ojca?Niby jak nie wpiszę to opieka może mi więcej pomóc,ale jak wpisze to może wyciągnę alimenty-ale z drugiej strony nie chce żeby na starość przyszedł do mojego syna i chciał opieki bo będzie tatusiem.On się nami nie interesuje a potem jak będzie chory to będzie chciał pomocy.
Nie wiem dokładnie, jak to jest, ale wydaje mi się, że powinnaś go wpisać jako ojca...To akurat nie ma do rzeczy nic, co by Ci mogło zaszkodzić w papierach w opiece społecznej...A po drugie, jeśli nie wpiszesz go w akt urodzenie dziecka, to On potem może dochodzić tego w sądzie, a wierz mi, to skomplikowane sprawy...Ja na Twoim miejscy wpisałabym ojca dziecka.....A alimenty, tak czy inaczej powinien płacić...To, że obecnie przebywa za granicami kraju nie stoi na przeszkodzie temu, abyś otrzymywała pieniążki na dziecko. Jak się urodzi oczywiście. Poza tym powinnaś wystąpić o alimenty dla siebie. Ale to już Twoja decyzja. Poza tym alimenty dla dorosłych są opodatkowane i musisz rozliczać się ze skarbówką.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.