wynika to z tradycji i wychowania?
czy moze boicie sie tego co bedzie po smierci a wiara jest swojego rodzaju ubezpieczeniem :)
???
20 lipca 2012 12:57 | ID: 809128
Bedąc mała dziewczyka ( pierwsza, druga klasa podstawówki)bałam się ze nagle nastąpi koniec swiata/apokalipsa, wieczne cierpienia...ksiadz powiedział ze nikt nie wie kiedy to nastapi :) a ja mogę miec jakies grzechy na sumieniu... ;)
Mimo ze rodzice starali sie mnie "uspokoic" kazde wieksze zjawisko meteo przypominało mi o koncu swiata :)
Naszczescie wyrosłam, przemyślałam pare spraw....i dawno temu przejzałam na oczy.
Wiekszosci osob religia jest potrzebna, bo wynika to z ludzkiej psychiki...przynosi ulge w cierpieniu (modlitwa) , ludzie mają wrazenie ze ktos nad nimi czuwa, ze człowiek nie jest pozostawiony sam we wszechswiecie...
20 lipca 2012 21:30 | ID: 809336
Bedąc mała dziewczyka ( pierwsza, druga klasa podstawówki)bałam się ze nagle nastąpi koniec swiata/apokalipsa, wieczne cierpienia...ksiadz powiedział ze nikt nie wie kiedy to nastapi :) a ja mogę miec jakies grzechy na sumieniu... ;)
Mimo ze rodzice starali sie mnie "uspokoic" kazde wieksze zjawisko meteo przypominało mi o koncu swiata :)
Naszczescie wyrosłam, przemyślałam pare spraw....i dawno temu przejrzałam na oczy.
Wiekszosci osob religia jest potrzebna, bo wynika to z ludzkiej psychiki...przynosi ulge w cierpieniu (modlitwa) , ludzie mają wrazenie ze ktos nad nimi czuwa, ze człowiek nie jest pozostawiony sam we wszechswiecie...
To faktycznie źle, że ksiądz próbował wam wytłumaczyć, by dobrze postępować, aby koniec świata nie zaskoczył was z grzechami. Tak, to dopiero chore podejście.
I co? Przejrzałaś, że końca świata jednak nie będzie? Czy dostaniesz sms'a z uprzedzeniem?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.