Jakie zabezpieczenia przed dziećmi macie/mieliście w swoich domach? Co polecacie a co byście odradzili?
Wiadomo. Bezpieczeństwo dziecka nade wszystko. I pewnie w każdym domu z małym dzieckiem znalazły się różnej maści wynalazki, które miały na celu uchronić dziecko od różnych nieszczęść i przykrości. Zatem pytanie jak w tytule. Podzielmy się swoimi doświadczeniami, co warto w swoim domu mieć, a co było totalną porazką i się nie sprawdziło. My póki co mamy bramkę zamontowaną w drzwiach, kuleczki z canpola na rogach ławy (bo Szymuś regularnie nabijał sobie guzy o rogi ) i zaślepki we wszystkich dostępnych kontaktach. Do tego musieliśmy wymontować wszystkie uchwyty w szafkach w kuchni i łazience. Teraz zastanawiam się jak zabezpieczyć drzwi od lodówki, bo ulubionym zajęciem Szymka stało się grzebanie w lodówce
Za niedługo czeka mnie zmiana mebli, dlatego zamierzam kupić takie bez uchwytów, ale żeby trzeba było nacisnąć szafkę czy szufladę aby ją otworzyć, mam nadzieję, że to się sprawdzi. No i przede wszystkim drzwiczki rozporowe przy schodach. Ale ciekawa jestem jakie jeszcze zabezpieczenia można zastosować.
Za niedługo czeka mnie zmiana mebli, dlatego zamierzam kupić takie bez uchwytów, ale żeby trzeba było nacisnąć szafkę czy szufladę aby ją otworzyć, mam nadzieję, że to się sprawdzi. No i przede wszystkim drzwiczki rozporowe przy schodach. Ale ciekawa jestem jakie jeszcze zabezpieczenia można zastosować.
Też jestem ciekawa i właśnie dlatego założyłam ten wątek :).
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
ooo super temat :-) i mi niedługo przyda się ta wiedza :)
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Podstawowym zabezpieczeniem w moim mieszkaniu sa takie klamki do okien. Ktoś kto to wymyślił jest w moich oczach wybawicielem. Jako ze mamy małe mieszkanie meble musza stać pod oknami a to tylko krok do tego by dziecko weszło na parapet.
Ja miałam pozakładane zabezpiczenia na rogi stołów i mebli oraz kominka,na kuchence gazowej też,oraz specjalne do drzwi by dziecko paluszków nie przygniotło.A i barierka na schodach.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
ja mam zaślepki w kontaktach, zabezpieczenia rogów i kupiliśmy do kuchenki to akurat było dla mnie zbędnym wydatkiem bo zapłaciliśmy prawie 30 zołoty i sie nie przydaje. Filip woli otwierać szafki i piekarnik
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Ikea ma kącik rzeczy dbających o bezpieczeństwo dziecka. My zakupiliśmy blokady na szuflady, zaślepki do kontaktów,matę antypoślizgową do wanny
Cholerka, widzę, że wydam fortunę na zabezpieczenia :P
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Cholerka, widzę, że wydam fortunę na zabezpieczenia :P
ja jak szukałam w sklepach takich klamek które podałam to były po 90 zł za sztuke! A na allegro znalazłam po 12 zł !
I tak prawedę mówiąc na bezpieczeństwie nie da sie zaoszczędzić....i nawet nie powinno...
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Cholerka, widzę, że wydam fortunę na zabezpieczenia :P
Wcale nie jest tak źle. Zresztą jeśli chodzi o zabezpieczenia do szuflad to moja mała raz pociągnęła za szufladę - zobaczyła, że się nie otwiera i już więcej do niej nie podchodzi. Więc chyba będę jedno zabezpieczenie przekładać do innych szuflad :)))))
Tylko tak jak piszesz co sklep to inna cena na tych samych produktach. Ja jak pytałam o zawiasy spowalniające to w jednym sklepie krzyknęli mi 180zł za szt! a gość który robi nam meble na zamówienie, powiedział, że są tylko nieznacznie droższe od normalnych (z tej samej firmy).
ja klamki w oknach powyjmowałam. zostawiłam sobie jedną i jej używam gdy chcę otworzyć okno. i na oknach mam jeszcze jedno zabezpieczenie, tak żeby nie można było go do końca otworzyć, coś takiego:
A no i chyba warto wspomnieć o zabezpieczeniach łóżeczek kiedy dziecko jest starsze, a ma tendencje do wiercenia :) z doświadczenia rodziny wiem, że to przydatne.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
a z tymi klamkami to jest w nich fajna opcja:) Jak sie uchyli okno od góry na pionowo i wciśnie się przycisk blokady to nie ma bata by dziecko je otworzyło. Czyli okno jest uchylone a dziecko nie może go ruszyć bez kluczyka.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
mam tylko zaslepki do kontaktu. ale musze cos kupic na szafe- drzwi przesuwane i mysle ze za jakis czas mala te drzwi wypcha poprostu.
z szafek mi dziecko regularnie talerze przynosi
- Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
- Posty: 488
z szafek mi dziecko regularnie talerze przynosi
a mi miski i garnki
My zamierzamy zamontować bramkę przy dzwiach balkonowych.
A tak mamy zaślepki do kontaktów,mate antypoślizgową,zabezpieczenie od dzwi żeby nie przycieła sobie palców,zabezpieczenie szafki z płynami,domestosem itp.
Teraz zastanawiam się jak zabezpieczyć drzwi od lodówki, bo ulubionym zajęciem Szymka stało się grzebanie w lodówce
Ja mam małą lodówkę.I z boku lodówki przymocowałam poziomo wieszaczek taki z przylepcem juz i używając sznureczka przeciągniętego przez uchwyt do otwierania zrobiłam sobie blokade:)
- Zarejestrowany: 17.09.2010, 14:30
- Posty: 394
Teraz zastanawiam się jak zabezpieczyć drzwi od lodówki, bo ulubionym zajęciem Szymka stało się grzebanie w lodówce
Ja bym pogroziła Szymkowi, jak otwiera lodówkę Taniej by wyszło
Za niedługo czeka mnie zmiana mebli, dlatego zamierzam kupić takie bez uchwytów, ale żeby trzeba było nacisnąć szafkę czy szufladę aby ją otworzyć, mam nadzieję, że to się sprawdzi.
Nie polecam. Mam drzwi do szafy wnękowej tego typu. Otwierają się przy zwykłym oparciu się. Jeśli szafka jest na wysokości dziecka, to jeszcze łatwiej będzie ją otworzyć, niż ciągnąc za uchwyt.
Cholerka, widzę, że wydam fortunę na zabezpieczenia :P
Wcale nie jest tak źle. Zresztą jeśli chodzi o zabezpieczenia do szuflad to moja mała raz pociągnęła za szufladę - zobaczyła, że się nie otwiera i już więcej do niej nie podchodzi. Więc chyba będę jedno zabezpieczenie przekładać do innych szuflad :)))))
Sprytnie
A no i chyba warto wspomnieć o zabezpieczeniach łóżeczek kiedy dziecko jest starsze, a ma tendencje do wiercenia :) z doświadczenia rodziny wiem, że to przydatne.
Mam wrażenie, że i tak bym wylądowała na podłodze Wierciłam się i na dywanie budziłam nie raz i nie dwa. Na początku z płaczem wzywałam Rodziców, potem sama się do łóżka wkładałam i zasypiałam
Ale właśnie: cieplutki dywanik, a nie zimna podłoga!
Ja mam małą lodówkę.I z boku lodówki przymocowałam poziomo wieszaczek taki z przylepcem juz i używając sznureczka przeciągniętego przez uchwyt do otwierania zrobiłam sobie blokade:)
McGyver
Zabezpieczenia okien popieram, jeśli chodzi o drzwi, to jak dziecko raz palca przytnie, nie powinno już ich używać do zabawy. Jednak sama wcięłam sobie małego palca w drzwi szybkozamykające się w centrum handlowym, już jako dorosła, więc to zabezpieczenie w każdym wieku się może przydać
- Zarejestrowany: 18.11.2010, 15:16
- Posty: 488
Ja mam małą lodówkę.I z boku lodówki przymocowałam poziomo wieszaczek taki z przylepcem juz i używając sznureczka przeciągniętego przez uchwyt do otwierania zrobiłam sobie blokade:)
McGyver
He podobno jak byłam mała to wpadałam na różne pomysły:)Jak to rodzina zawsze się śmiała to że robie pułapki z ogórka i sznurka:P Więc może coś w tym jest:P
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
ja klamki w oknach powyjmowałam. zostawiłam sobie jedną i jej używam gdy chcę otworzyć okno. i na oknach mam jeszcze jedno zabezpieczenie, tak żeby nie można było go do końca otworzyć, coś takiego:
Coś takiego widziałam tez na lodówkę. My mamy jeszcze zabezpieczenia na szuflady i na szafki z Canpola(takie przyklejane do drzwiczek) ale przydałyby sie jeszcze do drzwi bo dzisiaj przytrzasnęła sobie paluszki, na szczęscie nie mocno.
Ja miałam tylko na rogi stołów i do kontaktów, w szafkach młody grzebał do momentu dgy nie dostał jednej miski i drewnianej łyżki. To pomoglo. A jeżeli chodzi o szafki bez uchwytów. No cóż ja nie miałam, ale moja kuzynka tak i jak jej mały skumał o co chodzi, to odejść nie chciał. Ale to zależy od dziecka. Ja w kuchni miałąm uchwyty związane sznurkiem i to pomogło.